Moglibyście być z kobietą, która nie byłaby w stanie was obronić?

Bo ja nie. Samiczka niezdolna do zapewnienia poczucia bezpieczeństwa swojemu mężczyźnie nie jest nawet nędzną namiastką prawdziwej kobiety i nie zasługuje na to aby mieć jakiegokolwiek faceta. Dziewczyna MUSI (tak jest, MUSI, to jest rozkaz!) umieć się bić i MUSI (jak wyżej, rozkazuję wam!) rzucać się z pięściami na każdego kto odważy się choćby krzywo spojrzeć na jej chłopaka, bo jak nie to oznacza, że nie jest godna miana niewiasty.

pod warunkiem że okopciła p***ę przy ognisku palonym w bieszczadzka noc

tak, bo nie chciałbym mieć w domu babochłopka z łapą jak pudzianowski tylko po to, zeby ona mnie broniła. jesteś nieudolny to iszesz brednie i wez się chlopie nie ośmieszaj

nigdy w zyciu! nauczono mnie na warsztatach gender ze role spoleczne zostaly narzucone przez opresyjny hetero-patriarchat a w rzeczywistosci kobiety powinny stanowic 101 % armii i 2144 % milicji, pardą - policji

*hetero-kato-patriarchat kolejne fo pa - szapo ba!