Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

AGRESYWNY FACET

Polecane posty

Gość gość
Tak kurna, już to widzę że typek się tak nagle z dnia na dzień zmienił na gorsze i nic przez tyle czasu nie dawał po sobie poznać że coś z nim nie tak, takie bajeczki to ty swoim szczeniętom wciskaj (o ile już się okociłaś), i jak zwykle oczywiście kolejny "wyjontkowy pszypadek" bad boja o wręcz ponadludzkich zdolnościach aktorskich który przez tyle czasu ani razu nie wysłał żadnego sygnału że jest troglodytą/neandertalczykiem, i dajesz tej samicy tylko kolejne wymówki, preteksty i wytłumaczenia do ręki (na zasadzie "no a skond ja moguam to wjedzieć rze jezd zuy!") żeby miała się czym wybielać i uniewinniać, idź po rozum do głowy dziewczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przejdę wobec tego na to forum. Dzięki. Oczywiście, etap rozterek mam za sobą. Ten człowiek nie przekroczy już progu mojego domu. Jednak potrzebuje pogadać. Nie mogę tego tłumić w sobie. Jest mi z tym bardzo źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:29 - tyle, że coś ten jej "błąd" wyjątkowo długo trwał, bo przecież nie raz i nie dwa dała mu pupki i idę o zakład że najchętniej znowu by to zrobiła, i przy pierwszej nadarzającej się okazji znajdzie sobie wymówkę/pretekst/usprawiedliwienie (w czym wy jeszcze jej pomagacie, żałosne zwierzęta) by popuścić mu szpary ponownie. I potem jeszcze raz, i jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne, dawał sygnały. Ale też były między nami piękne chwile... i nie chodziło tylko o seks. A najgorsze, że dobre chwile bywały do końca tego "związku"... To mnie zwodziło i dawało nadzieję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a wy dlaczego tkwicie nie raz w zwiazkach paroletnich w których facet was okłamuje i zdradza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O, nie. Ja już go odstawiłam. Nie mam problemu znaleźć sobie faceta na seks. Ale pokochałam właśnie jego. Kiedy napluł na mnie, otrzeźwiałam. Wyrzuciłam go z siebie. Nie myślę już o nim, tylko o sobie. Jak mam odzyskać siebie po tym wszystkim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomodlę się żarliwe abyś jak najszybciej do niego wróciła i jak najmocniej od niego oberwała zezwierzęcona samico myśląca kroczem, kto wie może Pan wysłucha wreszcie jakiejś mojej prośby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam, że w "związku" tkwiłam niecały rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:08 - wpisz sobie w wyszukiwarkę frazę "samiec alfa jak się nim stać" i otwórz pierwszy art od góry, tam znajdziesz nie tylko odpowiedź na swoje pytanie, ale znacznie znacznie więcej, nie mogę linka wkleić bo go blokuje jako rzekomy spam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki, Już wchodzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szanowna Pani autorko!Nie daj się poniżać,bo mało kto jest za Tobą.Jeśli masz życzenie,bardzo chętnie z Tobą podyskutuje.Daj Jakieś namiary.Z wielkim szacunkiem dla Ciebie i współczuciem:Bogdan z Łódzkiego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miły Bogdanie z Łódzkiego. Nie oczekuję, ze ktokolwiek będzie "za mną".... Potrzebowałam innej perspektywy, to wszystko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×