Jak myslicie, czy torebki ekspresowych herbat moga byc niebezpieczne dla zdrowia

Tak sie zastanawiam, czy nie lepiej jest parzyc sypka herbate, bez tych torebek, ktore pod wplywem goraca moga przekazywac rozne nieciekawe substancje do wody...:-o

Faktycznie, masz racje. Pod wplywem goraca z torebek wydziela sie celuloza, w ktorej jest kod genetyczny drzewa, z ktorego torebka powstala. Jak bedziesz przez dluzszy czas pic tak parzona herbate, to moze w koncu kod genetyczny z torebki nalozy sie na twoj kod i ktorejs wiosny zapuscisz korzenie i wypuscisz liscie. Jesli bedziesz pic tylko lisciasta herbate, moze spotkac cie to samo ale - uwaga! Masz szanse na zapaczkowanie liscmi herbacianymi. Podwojna korzysc, herbata z wlasnej uprawy, bio i eko a jaka oszczednosc. Cokolwiek zrobisz, bedziesz zielona.

Moze pomysl o piciu kawy? Moglabys otworzyc sklepik z wlasnych wytworow.

i tylko to cię martwi? fakt, ze herbata torebkowa to zwykłe zmiotki (takie same, jak granulowana jeśli nie gorsze), ci nie przeszkadza?

Herbata granulowana jest rzeczywiscie gorszej jakosci ale herbata w torebkach, to nie zawsze tylko zmiotki; owszem, jesli kupujesz najtansze w supermarkecie. Szanujace sie herbaciarnie robia herbaty w torebkach, ale rozdrabniaja pelnowartosciowe liscie. Zreszta mit o zmiotkach w ekspresowkach, to i na zdrowy rozum przesada - popatrz na polki w sklepach na calym swiecie - musialoby byc wiecej zmiotek niz herbaty. Moja ulubiona to oolung.

Oglądaliście w tv jakiś czas temu program o herbatach ??? Aż odechciewa się pić ;-( w tych torebkowych pełno metali ciężkich,syfu, brudu.MASAKRA My z mężem przestawiamy się na liściaste,sypane a z torebek to tylko owocowe.

Dlaczego nie ma jakiś specjalistów, jakiejś służby coś jak np. sanepid która badałaby jedzenie,herbaty i ZABRANIAŁA handlu takimi szkodliwymi rzeczami. Taka instytucja niezależna badająca skład żywności i w razie czego biła na alarm. Narkotyki zabronione a czipsy które jedzą dzieci a są bardzo rakotwórcze-tego nikt nie zabroni. Tłuszcze utwardzone (ciastka,batony,kostki rosołowe) też są bardzo niebezpieczne dla zdrowia (rakotwórcze) ale są ogólnodostępne i sprzedawane nam do jedzenia (czy raczej trucią ?) Żywność w naszych czasach więcej nas truje niż odżywia.

nie wiem. Wydaje mi się że nie. Jak wypijesz za gorącą to Ci zaszkodzi :)

Eno, eno... smieci, metale ciezkie... bez przesady. Pisalam, tanie ekspresowki, firmy liczace na szybki zysk, sprzedaja herbate posledniego gatunku, dodaja roznych takich zeby poprawic smak i kolor. Jednak te z wyzszych polek i o ustalonej pozycji na rynku, nie pozwola sobie na takie oszustwo. Herbata w torebce musi byc skruszona, inaczej lisc by sie nie rozwinal; tak skruszona herbata traci wiele z olejkow aromatycznych, blyskawicznie sie zaparza, dlatego nigdy nie dorowna lisciastej. Zmiotki... te zmiotki to okruszki po selekcji lisciastej a takze pyl powstaly przy kruszeniu lisci do torebek z wyzszych polek. Jesli juz kupowac ekspresowke, to rzeczywiscie drozsza, kazda torebka dodatkowo osobno opakowana (zapobiega wietrzeniu i przyjmowaniu obcych zapachow) i najlepiej, zeby byly w ksztalcie piramidki- wtedy wieksze czastki liscia moga sie rozwinac.