Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Temat oddawania ubranek

Polecane posty

Gość gość

mam dwóch synów, niemowlę zaraz konczy roczek. Nie planujemy wiecej dzieci. Te najmniejsze ubranka oddaje sukcesywnie znajomym mojego męza z pracy, którym urodzil sie synek 3 m temu. I teraz pojawia sie oto problem tesciowej :) Poprosila mnie, zebym zostawila wszystkie rzeczy po swoich dzieciach. Odpowiedzialam jej, ze nie mam miejsca w mieszkaniu na trzymanie gratow, ze nie planuje juz dzieci wiec mi nie potrzebne i ze ubranka juz oddaje komus.... i są pretensje ( ale bardzo subtelne, moja tesciowa nie jest z tych najgorszych ;) ) W zasadzie nie wiem po co Jej te ubranka, rzeczy bo : - ma 3 dzieci w wieku rozrodzczym, ale tylko jeden z jej synow planuje w tym rokub starac sie o pociechę. ALE akurat ten syn jest bardzo zamozny, nie sadze też że moja szwagierka bylaby zainteresowana uzywanymi rzeczami - powód najwazniejszy. Mieszkam poza Polską, musialabym wozic te rzeczy do kraju tylko po to, zeby lezaly u tesciowej na strychu .Ot tak, ww jakby ktos chcial. Co zrobic ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poweidizec ze wszytkich sie jzu pozbylas ze oddajesz biednej znajomej i juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie moge teraz skłamac, bo powiedzialam komu oddaje.I ona wie, ze Ci ludzie , znajomi meza to sa osoby zarabiajace sporo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie powiedz ze na bieżąco oddajesz biednej znajomej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aha, w temacie napisalam tylko o ubrankach. Ale prosba jest tez o przywiezienie do Polski lozeczka z materacem, wózka 3w1 i jeszcze kilku gadzetów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to poweidz ze czesc ododałas im a jeszcze cie poprosila znajoma -sąsiadka czy bys jej nie pomogla skoro mieszkasz za granica to chyba nie zna twoich znajomych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha to jak wie to powiedz ze nie masz zamiaru jeszcze dokladac kasy żeby robić paczki czy wozić je jako bagaż i nie będziesz gromadzić,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a niby jak masz przewiez łózeczko matko co za baba a ty jakas ciumcia is iemusisz tłumaczyc nie mozesz kłąmac wymytsl sasisadke maz zostawil w ciazy ciezko ejj samej i poprosila cie o pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz ze takie rzeczy mozna kupic na sklepie,na tablicy zy innych stronach i nie masz zamiaru nic wozić bo polska to nie afryka gdzie niczego nie ma,no bez przesady.. Nie masz języka w gębie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie bede mówić w takim tonie, że " nie bede tracic na przesyłki". Bede musiala chyba skłamać, cos wymyslec bo to bez sensu wieźć coś taki kawał drogi, zeby stało nieuzywane na strychu.Wydaje mi sie, ze tesciowa uwaza, ze te rzeczy powinny zostac w rodzinie na wszleki wypadek.... a nie oddawac za darmo znajomym,.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam język w gebie, ale nie chce nikogo urazić. Nikt mnie nie zmusza do niczego, to tylko prosba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz jezyk w gębie ale musisz klamac?bez przesady to twoje rzeczy i powinnas powiedzieć otwarcie ze nie będziesz tego przesylac bo za dużo zachodu,a jak nie pasuje ci to co radzimy to nie zawracaj d**y i rob jak tesciowa kaze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hehe tez mam taka tesciowa:DJako tesciowa jest nawet spoko,dobrze traktuje moje dzieci i mnie.Ale poprosila mnie bym oddawala rzeczy po moim dziecku bratu meza maja dziecko troche mlodsze niz nasze.Zrobilam tak jak prosila i przekazalam cala torbe ciuszkow i nawet nie uslyszalam dziekuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale co innego jak np w ordzinie jest ktos kto potyrzsebuje teraz ciuszkow to wiadomo ze mozna przekazac ale w rodzinie autkorki nei ma malych dzieci nawet zadna w caizy nie ejst to po co ma dawac te ciuchy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz że oddajesz potrzebujacym. Ja po swoim dziecku rzeczy oddaj***ardzo biednej rodzinie na wsi albo dzieciom z domu dziecka. Mimo że moglabym dac rodzinie, ale ich stac na nowe wiec uznalam że lepiej dac je komuś kto naprawdę nie ma. Na początku też niektórzy sie burzyli że nie daje po rodzinie ale to ja je kupowalam i ja decduje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu nie będziesz mówiła w takim tonie? Jedyny słuszny argument, ubranka czy rzeczy po dzieciach i tak oddajesz, jak teściowa zna kogoś kto potrzebuje to niech przekaże że oddasz za koszty wysyłki, trudno żebyś jeszcze dopłacała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
słuchaj. Prośba jest tylko prośbą. Jeśli spełnienie jej sprawia Ci kłopot, to powiedz teściowej prawdę. Zamiast wozić ubranka i gadżety do Polski, wolisz oddać je znajomej. Przecież nie musisz spełniać wszystkich próśb swojej teściówki. Nie? Chyba, że niech Ci odda za przesyłki i wyślij jej to w paczce. Zamiast kłamać, pogadaj z nią szczerze, żeby wiedziała o co chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro tobie nie potrzebne,a tesciowa po coś tam chce, to bym spakowała i wysłała/przywiozła. problemu nie widzę.Moja ciotka ze stanów pakowała paki i przysyłała, że może komuś się przydadzą. przydały się po paru latach, ale nie wszystkie, bo były po dziewczynce a urodziło się dwóch chłopców. w dalszej rodzinie znalazła się i dziewczynka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×