Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość spac czy nie spac

do Mam, które spały z dzieckiem w łózku

Polecane posty

Gość spac czy nie spac

Żałujecie czy nie? Łatwo było się odzwyczaić dziecku i przejść do swojego łózka? Kiedy to się udało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie spałam z córka, od poczatku spała w swoim łózeczku bo miała w nim monitor oddechu, to było dla niej najbezpieczniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tata lata
ja spalem z dzieckiem na podlodze byla bida nie stac nas bylo na lozko 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:52 skąd się biorą takie idiotki. Nie umiesz czytać ze zrozumieniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spac czy nie spac
do tata lata mam nadzieje, ze juz spicie teraz na lozkach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To chyba zależy od dziecka, ja niby nie chciałam przyzwyczajać, ale nie mogłam się opanować, jak synka męczyły ząbki czy katar to brałam go do nas, ale zauważyłam, że to nam wszystkim nie służy, synek z nami budził się kilka razy w nocy - w swoim łóżeczku przesypia całą noc; mi było gorzej, synkowi chyba obojętnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 3 miesiąca dziecko brałam do siebie.szczególnie nad ranem,z lenistwa. wg.rad poloznej do tego wieku sie nie przyzwyczai dziecka. i miala racje, bo musialam z dnia na dzien odłozyc malego do swojego lozeczka po karmieniu nad ranem i obylo sie bez problemow. potem jak byl starszy i chcialam z wygody go u siebie polozyc to się nie da, nie lubi:) teraz ma rok i czasami jak mecza go zabki albo nie moze spac i ide z nim do naszej sypialni to nawet nie chce sie polozyc na lozku i ciagnie mnie do siebie. nawet jak 2h spac nie moze w srodku nocy, kreci sie u siebie ale do nas nie chce. jeszcze z 3 miesiace temu dawalo mi sie go polozyc u siebie w lozku rano jak chcialam by dospal troche, ale to z 2-3 razy i koniec. jak go przynioslam do sypialni to od razu chcial wspinac sie na okno do rolet, ganiac po lozku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja z mężem i dzieckiem śpimy już razem 4,5 roku...Jest fajnie, bo mamy maluszka obok siebie, który się przytuli, pocałuje, ale z drugiej strony to trochę ciasno, bo maluch się rozwala :-( Ale dziecko uznało, że to Jego łóżko i do innego nie chce się przeprowadzić, no i mamy problem! A zaczęliśmy spać z dzieckiem dlatego(zaraz po narodzinach spało same w swoim łóżeczku), bo krztusiło się(miało refluks) i dusiło, nawet własną śliną, i wielokrotnie musiałam jemu pomagać odzyskać oddech. Był to na prawdę przerażający okres. Żeby mieć dziecko bardziej "na oku" wzięliśmy je do swojego łoża(na szczęście dużego łóża :-)) i tak trwa to do dziś. Niestety...:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie pochwalam spanie z dzieckiem w lózku no ale to jest każdego indywidualna sprawa, twoje dziecko ty jesteś rodzicem, tylko później śmieszą a zarazem wkurzają mnie posty z wołaniem o ratunek, jak nauczyć dziecko spać w swoim łózku osobno, bo spazmów dostaje przy każdej probie odstawienia Nie lepiej od malucha je siuup do siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zaluje .Spal niby z nami ,bo jego łóżeczko dosuwalismy na noc do naszego (czasy kawalerki ).W wieku około 2 lat syna ,kiedy przenieslismy sie do wiekszego mieszkania ,odzwyczajanie przeszło bezbroblemowo .Młody zrozumiał ,ze "nie mamy sił "przenosic łóżka w te i wewte :) .Spi u siebie w pokoju .Czasem jeszcze przyczłapie w nocy z poduszka .Ale sporadycznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Toksyczna Kobieto -więcej empatii to nic nie kosztuje, a życie lepiej smakuje :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a skąd ci przyszła myśl ,ze nie ma w sobie empatii? oczywiście ,ze mam i to dużą tam gdzie komuś się ewidentna krzywda dzieje ( dziecku, zwierzakowi)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie spałam ale mój mąż spał z synem długo. Nikt nie płakał, kochaliśmy się na dziecka łóżku. Dla mnie to nie był żaden problem, bo ja lubię sama spać i chętnie po seksie wykopuje faceta z łóżka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie zaluje. Spalam z córką dość dlugo, karmilam ja piersią w nocy budzila sie kilka razy. Jak miala 20 miesięcy kupiliśmy jej osobne lóżko i sama chciala w nim spac. Zero problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co ma empatia do prawidlowego wychowywania dziecka? dziecko powinno spac u siebie w lozku, nie z rodzicami. wiem ze kochacie te swoje bobaski i nie mozecie sie z nimi rozstac nawet podczas snu, ale robicie im krzywde w ten sposob. pozniej wymuszaja wiele rzeczy od was, sa niesamodzielne, skupione na sobie, uzaleznione od rodzica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kto powiedział ze dziecko powinno spac w swoim lozku? To jest wymyśl nowoczesny. Biologicznie to spanie z dzieckiem jest wlasciwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na początku spał u siebie. Potem byłam tak zmęczona mimo że karmiłam mm że brałam do łóżka o ok 3 nad ranem. Tak się nauczył, dziś ma 15 mcy, zasypia z Nami, przekładamy go do Jego łóżeczka i ok 5-6 budzi się i śpi u nas. Ja to lubię z tym problemu nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Toksyczna nie kazde dziecko zasypia jak je odłożysz do łóżeczka .Niektóre nie chca spać same .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziecka nawyk się wyrabia od urodzenia wiesz? jeśli nie jestem konsekwentna w swoim podejściu to ogłupiasz dziecko. Rytual spania dziecko musi meic jeden od przyjazdu do domu ,amciu , chlapu chlapu i lulu w swiom łóziu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
biologicznie to parter jest tylko po to żeby zapłodnił a jakoś tak się przyjęło że są małżeństwa i mieszka się razem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:31 pojdz do psychologa - pedagoga z tym tekstem, moze cie nie wysmieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Dziecka nawyk się wyrabia od urodzenia wiesz? jeśli nie jestem konsekwentna w swoim podejściu to ogłupiasz dziecko. " To jaki\m cudem twoje dzieci sa niejadkami co ? widocznie nie wyrobiłaś dobrych nawyków od małego skoro odstawiają cuda przy stole i nie jedzą normalnych posiłków . Dziecko to nie robot . Niektóre sa bardzo wrażliwe i nie będą same spały . No chyba ze bedzie wyło godzinami a ty bedziesz miała je w dupie ...no tak to w końcu zaśnie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Corka spala z nami do 2,5l po tm czasie z dnia na dzien nauczyla sie ze ma swoj pokoj i swoje lozko. Czasem przychodzi do nas ale odprowadzam ja i bez problemu zasypia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
toksyczna wypad!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje dzieci są niejadkami, bo od kiedy pamiętam dla nich jedzenie moglo nie istnieć ,kilka pociągnięć z butelki w pełni i im wystarczało, nie miały dużego apetytu taka ich fizjologia. To nie jest to samo, jest różnica jeśli dziecko głodu nie odczuwa a tym ,ze nie nie chce spać u siebie ,bo przyzwyczajone do spania z mamą . Dziecko nienauczone spać samo zazwyczaj robi akcje kiedy ma się wynieść do siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja śpi i sama w łóżeczku i ze mną :) nie robi jej to różnicy, ona zaśnie chyba wszędzie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
24.04.14 [zgłoś do usunięcia] gość Toksyczna nie kazde dziecko zasypia jak je odłożysz do łóżeczka .Niektóre nie chca spać same . xxx niektóre to nie chcą spać same, ale matki- nie dzieci :O w większości przypadków to mamuśki tego spania razem bardziej potrzebują. Mąż już nie wystarcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ToksycznaKobita TO jest DOKŁADNIE TO SAMO .Tak jak twoje dziecko nie chce jesc tak sa dzieci które nie chcą spać same . Ja mam 3 dzieci i jedno z nich spało z nami kilka miesięcy . Nie chcialo spac samo bo potrzebowało większej bliskości niz pozostała dwójka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×