Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość NastolatkaCiekawaŚwiata

Nastoletnie matki

Polecane posty

Gość NastolatkaCiekawaŚwiata

Czy są tu nastoletnie matki,albo nastoletnie dziewczyny w ciąży? Mam pytanie do was...czy któraś z was planowała tą ciąże albo chciała dziecka przed osiemnastką ale bala sie powiedzieć o tym swojemu chłopakowi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, aż takiej patologii tu nie ma 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak miałam 6 lat to chciałam być mamą, później mi przeszło i dostałam chomika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
patologia jest odchyleniem od normy, a nieletnie matki są odchyleniem, czyli właśnie patologią. Do szkoły a nie o dziecku myśleć 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja młodsza siostra 11 lat temu zaszła w ciążę w pierwszej liceum. Chłopak oczywiście się do odpowiedzialności nie poczuł, oceny poleciały w dół na łeb na szyję. Gimnazjum ukończyła z wyróżnieniem i zamarzyło jej się, że pójdzie na prawo, ale z wynikami matur jakie miała ledwo dostała się na ówczesne zaocze na które i tak nie poszła bo nie miała pieniędzy a rodzice pokazali jej drzwi zaraz po tym jak ukończyła 18 lat. Przygarnęłam ją na pół roku do siebie bo studiowałam i miałam stypendium na mieszkanie ale tez nie stac mnie było by ją wiecznie utrzmywać. Ze średnim nikt jej przyjąć do pracy nie chciał i koniec końców ja jej załatwiłam robotę sekretarki w firmie mojego ówczesnego chłopaka. Generalnie moja siostra jest przykładem na to, że bez wtyków i pomocy rodziny nastoletnie matki sobie same nie poradzą więc jak czytam jak to sobie cudownie puszczalska gówniara nie radziła, bo mama jej pilnowała dziecka i ciocia załatwiła pracę to śmieję się w duchu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milena29
Witaj. Mam 17 lat i jestem w ciazy a ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czemu jestes w ciazy, nie wiesz co to antykoncepcja??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milena29
Wiem. Ale bardzo pragne tego dziecka. Jest dla mnie calym swiatem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie tym pragnieniem je wykarmisz, zapewnisz sobie prace a jemu dach nad głową :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z czego będziecie żyć? co ze szkołą? zdajesz sobie sprawę że ciąża w nastoletnim wieku to szczyt głupoty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja niejestem ale chciała bym..mam chłopaka który jest odpowiedzialny i ma prace (jest starszy odemnie o pare lat) wiec poradzilibysmy sb z wychowaniem ale boje mu sie nawet wspomniec o tym ze chciąła bym miec maleństwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Patologia Nastoletnie matki same sa jeszcze dziecmi Nie maja nic do zaoferowania swoim biednym dzieciom Jak czytam ze 15 latka stara sie o dziecko to pytam gdzie sa rodzice opiekunowie?Tez patologia?Szok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj tak na pewno byscie sobie poradzili, co z tego chlopak ma prace? pewnie swoje mieszkanie tez ma, a ty mialabys prywatna opiekunke do dziecka? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szanowna Nastolatko, a czy zdajesz sobie sprawę z tego czym jest wychowanie dziecka? To nie tylko słodki bobas, gaworzący uroczo, to także kolki, wysypki, wymioty, bóle brzucha, nieprzespane noce, potem pierwsze dni w przedszkolu, choroby, szkoła i masa rzeczy z nią związana, to również ogromna odpowiedzialność. A Twój facet- dzisiaj jest, jutro może go nie być i co wtedy zrobisz jako samotna nastolatka z dzieckiem? Pomyśl najpierw o tym, co możesz dziecku zaoferować i nie pisz banałów o miłości, bo samą miłością dziecka nie nakarmisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey. Ja mam 19 lat w listopadzie skończę 20,a we wrześniu rodzę. Chyba juz do nastoletnich mam nie należe, ale trzymam kciuki za wszystkie nastoletnie matki i wierzę w to że dacie sobie radę. Nastoletnie matki czasami sa o sto razy lepsze od tych po 30-stce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha ona mysli ze urodzi sweet bobaska i bedzie go ubierac w slodkie male ciuszki i spacerowac z wozeczkiem :D ciaza to niekiedy tycie, rozstepy, porod to czasem koszmar, nietrzymanie moczu, pekniete krocze (na porodowce nie beda sie cackac z malolata), potem nieprzespane noce, goraczki, wymioty, ulewanie, wrzaski niekiedy kilkugodzinne.. ale to wszystko NIC w porownaniu z tym co dalej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ej no bez przesady, ja urodziłam synka jak miałam 18 lat, teraz mam 21, kończę dwie szkoły naraz, jeden zawód już mam, na drugi egzamin w czerwcu a w październiku idę na studia. Nie powiedziałabym, że dziecko mi w czymkolwiek przeszkadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro dziecko ci nie przeszkadza w konczeniu dwoch szkol moze to oznaczac tylko jedno - nie opiekujesz sie nim i dziecko cale dnie spedza z babcia/ ciocia czy kim tam. Zal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nastolatko.. skoro jesteś ciekawa świata- jak nick wskazuje- to nie pakuj się w pieluchy, bo za dużo tego świata nie pooglądasz przez najbliższe parę lat :D zwłaszcza bez pracy i wykształcenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam 19 kiedy urodziłam, była to wpadka, sama bym wtedy się nie zdecydowała ale na pewno zaraz po dwudziestce, ale nie zaluje, kocham mojego syna teraz będzie miał rodzeństwo juz planowane, jest mądrym i fajnym chłopcem, nie zarabiamy kila tys/mc ale dziecku nigdy niczego nie brakowało może nie miał jakichś luksusów i wszystkiego czego tylko chciał tzn każdej zabawki na zawołanie ale tutaj chodziło bardziej o sposób wychowania. Miłości też mu nigdy nie zabrakło. Nie rozumiem tych osób które krzyczą ciągle patologia patologia! Zgodzę się ze 15,16 lat to za wcześnie ale po 18? Czemu wy nie mozecie pojąć ze każdy ma inne priorytety, każdy ma inne podejście do życia i każdy ma prawo decydować o sobie. Dla mnie nienormalne jest to, ze niektóre czekają do czterdziestki z ciąża bo patrzą tylko na pieniądze. Czy willa i 10 zajęć dodatkowych po przedszkolu czy szkole to wyznacznik tego ze mozna juz mieć dziecko? Dla mnie nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ona pisze o planowaniu ciąży PRZED 18, a nie po

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy te osoby które piszą o rozstepach, kolkach itd nie maja dzieci i nigdy nie chcą mieć? Pytam poważnie, bo na to wygląda. A przecież matka która decyduje się na pierwsze dziecko po 30 albo o zgrozo po 40 też ma rozstępy, nietrzymanie moczu, jej dziecko boleśnie zabkuje, ma kolki, zapalenie ucha i ospe. Wiec o co chodzi? Kazda matka przez to przejdzie czy ma kilkanaście czy kilkadziesiat lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Owszem, babcia siedzi z dzieckiem od 7 rano do 15, czasami 16, jak mąż ma wolne to on jest z dzieckiem, ale po południu jestem ja, mały chodzi spać o 21 więc dla siebie też czas mamy no i 2 dni w tygodniu mam całe wolne, czasami weekendy też, inne dzieci też siedzą z babciami albo w żłobkach/przedszkolach bo matki wracają do pracy i jakoś nikt nie widzi w tym problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
matki w wieku 23-28 przewaznie maja juz prace a co za tym idzie urlop macierzynski i wychowawczy wiec jednak sie tymi dziecmi zajmuja. czemu wg was dzieci maja albo 16-latki albo po 40 roku zycia? nie lepiej skonczyc studia, miec prace, mieszkanie i okolo 26-28 urodzic? i wyszalec sie zdazycie, i stare nie bedziecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tyle, że nastolatce zazwyczaj wydaje się, że dziecko tylko słodko się uśmiecha i wygląda jak w reklamach, natomiast kobieta w pełni ukształtowana, świadomie decydująca się na dziecko zdaje sobie sprawę również z tych ciężkich aspektów bycia mamą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty chcesz a jesteś pewna ze on tez chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mOim zdaniem i dojrzale matki bardzo często rozczarowują się macierzyństwem bo też im się wydaje ze będzie różowo, ile jest takich nawet tu na kafe które żałują ze się zdecydowały, to chyba zależy od podejścia i charakteru a nie od wieku. A wiek 26-28 też nie zawsze się układa finansowo mozna być świeżo po studiach a gdzie mieszkanie, stała praca? Moim zdaniem kazda kobieta i jej partner czy maja 20 - 30 czy więcej lat są narażeni na bankructwo, stratę pracy przecież wiecie ze w życiu jest różnie i gdyby każdy się bal to nikt by nie robił dzieci. Ale fakt faktem inaczej myśli człowiek jak ma 20 lat a juz inaczej gdy ma już np 25 a niby różnica mala. Ale niech każdy decyduje sam o swoim zyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×