Moje marzenie to praca biurowa i dobra pensja. Siedzieć, kserować i pić kawke :)

plotkowac, cos tam podpisac, wyslac maila ;) pensja ? srednia krajowa :)

Tylko, że do takiej "pracy" każdy woli mieć stażystę za darmo :p musiałabyś mnieć szeroooookile plecy ;)

A wcale nie :P Ja tak pracuję od 6 lat, siedzę, kseruję i piję kawkę, czasem jakieś tłumaczonko trzasnę albo przepiszę ręczne pismo :D 8 h dziennie za 3500 netto, ale ma się na lepsze :D i na umowę na nieokreślony :D

na siedząco nie skserujesz, będziesz musiała się ruszać :)

Taka robota to strasznie nudna jest, a od tego siedzenia to ci dupa urośnie :P.

tak? a moje marzenie to Kazio Marcinkiewicz z jego odrazajacym ryjem

W takim razie albo przesadzasz, albo te tłumaczenia są jednak nie do zastąpienia przez kogoś innego, albo siedzisz tam po znajomości

moj kolega dostal taką prace po znajomosci :O Jest kompletnym debilem, cale dnie przesiaduje na facebooku, caly dzien dostepny jest na skype. Bylam raz u niego w pracy, siedzial przy komputerze pisal jakis tekst i jednoczesnie jadł kanapke. Zyc nie umierac Pensja 2800 do rączki, prace dostal bo wlasciciel firmy to tzw ''przyjaciel'' jego mamusi :O

fakt, za te tłumaczenia chyba mnie tu trzymają :D

też bym chciała zarabiać 2800 lub więcej na rękę ale ja nie mam znajomości dlaczego jest taka niesprawiedliwość ?

Duzo mozna o tym pisać,mi to sie juz nie chce o tym wszystkim nawet myleć.

Mi sie tak udali 2 lata popracować. W biurze obslugi interesanta. Pożegnali sie bo to byla praca na zastępstwo. Nie ma lepszej pracy..nie narobisz sie i weekendy wolne.. Startuje na stanowisko konsultanta infolinii polaczen przychodzących. Stresuje sie przed rozmowa