Kobieta którą kocham przestała się odzywać odkąd wie że mam żonę

k****, ponad rok robiłem podchody do niej, ale o żonie powiedziałem dopiero teraz, tak wyszło, była bardzo niedostępna i nie było jak, dopiero niedawno się zbliżylismy, tzn. więcej rozmawiamy, powiedziałem,z e mi sie strasznie podoba, no i ze mam żonę. przestała się odzywać, nie odbiera, nie odpisuje kocham ją i tak tgeo nie zostawię co ja poradzę na to, ze oszalałem na jej punkcie

Mądra kobieta.

chcialam napisac to samo co kubek

tak, jest madra, wspaniała, cudowna ale nie odpuszczę jej, po prostu pierwszy raz w życiu czuję, ze oddałbym życie za kogoś

zjeeeb totalny

Zostaw te biedną kobietę w spokoju i nie zawracaj jej d**y swoją załosną osobą.

nie zrobię tego na tą kobietę czekałem całe życie dopiero przy niej czuję, ze wszystko ma sens i wszystko jest na swoim miejscu

Ale ona ma cie w d***e jak widzisz ;**

Zostaw ją w spokoju! Co za tupet!

i z tego powodu wlazłeś na kafe, żeby pojęczeć?

Rozwiedź się z żoną i później zawracaj jej głowę. Pewnie żona Cię nie rozumie, co? A to małżeństwo nie ma sensu i wasze pożycie seksualne leży w gruzach (od roku) ple ple ple.

nie ma mnie w d***e, odpisywała na smsy, odbierała telefon, nikt jej nie zmuszał, ale po tych słowach totalny krach

Jak nie wyjdzie z tekstem kubka to mozesz jej ewentualnie sciemniac ze zona cie bije i g****i

Gdybyś był porządnym facetem nie oszukiwałbyś żony :) Gdybyś był trochę mniej porządnym facetem, ale nie świnią i przydarzyłaby Ci się miłość życia po ślubie po kolei powinno to wyglądać tak, że rozwodzisz się z żoną a potem oglądasz za tą Twoją wieeeeelką miłośćią :) a toco Ty robisz jest bez klasy i w ogóle pokazuje jakim jesteś zeram

wiem, że taka powinna być kolejność, ale ja jestem 15 lat od niej starszy i raczej wątpię, że ona chce związku ze mną. jednak gdybym tylko dostał jakiś znak od niej to nic by mnei nie powstrzymało, ale ona zawsze z dystansem, miła, czarująca, cudowna, ale z dystansem. oszaleję bez niej

Wychodzę z tego tematu. Nie mam nerwów na takich frajerów.

Głowa siwieje dupa szaleje... Chcesz jej d**y i cycków a nie "miłości"

Właśnie o to chodzi :o Skoro nie kochasz żony i szukasz innej dlaczego nie rozwiedziesz się, tylko najpierw zapewniasz sobie inną babę, żeby nie zostać na lodzie?

jak chcesz tego dokonas skoro jak piszesz nie odbiera i nie odpisuje

skad mozesz wiedzieć czego chcę zalezy mi na niej od samego początku, to juz prawie 2 lata, ale była totalnie niedostępna, a teraz jest dużo lepiej niż na początku, wiem że musiałbym jeszcze długo popracować, aby ją przekonac do siebie, ale teraz to widze, ze wszystko spalone. kocham ją jakbym chciał 'd**y i cycków' to nie czekałbym tyle lat na nią.

nie wiem co zrobię, pracujemy razem na zleceniach, więc szansę mam

A co z żoną drogi autorze?

Tyle lat, a Ty nadal żonaty :o No to strasznie czekałeś, strasznieee :p :D

pewne jest tylko jedno, ze kiedyś będę mógł ją przytulić i swobodnie powiedziec kocham i zrobię wszystko by to słowo usłyszeć od niej

po ile macie lat?

Absolutnie nie rozwodz się,przeciez możecie zostać przyjaciółmi.Nie wolno niszczyć rodziny przez zauroczenie w innej kobiecie.

tak czekałem z żoną żyjemy obok siebie od lat, każdy ma swoje życie ona tylko się nazywa moją żoną, to pusta nazwa

Aha :D a ona o tym wie? Tzn żona...że tylko żyjecie obok siebie? Rozumiem, że seksu żadnego nie ma ani nic? :)

wie, nie bój się a seks mamy parę razy w roku mechaniczny

:D teraz mnie rozśmieszyłeś :D seksisz się z żoną "mechanicznie" :D idź cieciu, w końcu zostanie ci jedynie wibrator :p będziesz mógł go sobie mechanicznie umieścić we własnej d***e :p