Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy wchodzilycie w zwiazek z chlopakiem, ktorego nie kochacie ?

Polecane posty

Gość gość
No i po co ? ...By się nazywało,że masz faceta ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak... Poznałam go na wycieczce, wymieniliśmy się nr telefonu. Ja miałam 14 lat on 18. Pisaliśmy sm'sy, dzwoniliśmy, po pewnym czasie wyznał mi miłość, ja sama pomyliłam to uczucie z czymś wielkim, po prostu chciałam być kochana. Po pewnym czasie zrozumiałam, że był to błąd i zerwałam z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i teraz chcesz znowu z nim być bo nie znalazł się nikt na horyzoncie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chcę z nim być :). Jesteśmy w pewnym rodzaju kumplami, nie czuję do niego nic więcej :). Poza tym dzieli nas 110 km :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to co cie do niego ciagnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W zupełności nic... Nie pociąga mnie fizycznie jak i mentalnie... Dziś śmieję się z tego, że byłam taka łatwowierna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to nie rozumiem ...Podobał Ci się sposób w jaki do Ciebie się zwracał,pisał te esmsy ...Podobało Ci się To jego "zdobywanie"...Brakuje Ci tej zabawy ( ze swojej strony ) ...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz, zachował się fajnie, byłam na wycieczce podszedł spytał sie jak mam na imię, wyszukał na fb, czułam się wyjątkowa bo w okół mnie było wiele innych bardziej pięknych dziewczyn.. To było super uczucie. Potem zaczęły się smsy, rozmawianie kilka godz dziennie, ale po pewnym czasie zrozumiałam, że go nie kocham nigdy się nie spotkaliśmy po tym wydarzeniu... Teraz często piszemy,ale jako kumple. Nie żałuję tej decyzji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli mam rację,że za tym "tęsknisz" ...Nie ,nie baw się nim bo to nie fer...Jesteś młodziutka więc przed Tobą jeszcze tysiąc takich "fascynacji" ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jeżeli mają wchodzić w związek z osobą którą kochają to niby skąd to uczucie przed związkiem ma się wziąć? Ludzie z tą miłością to się teraz zesrali i każdą fascynację czy zaintrygowanie nazywają miłością. I z drugiej strony - jeżeli ktoś się zakochuje po kilku randkach (zakochanie to coś innego niż miłość zaznaczam) to chyba o czymś świadczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem to ;). Będę miała co wspominać na starość :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz rację, bo ja pomyliłam zaintrygowanie, fascynacje przed czymś nowym z miłością :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak ale nie polecam no na spokojnie rozpadlo sie szybko :) www.youtube.com/watch?v=fM3i2-hdbiQ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×