Czy za to co powiedzialam zostane ukarana?

prawo jest po to, zeby ludzie nie zdziczeli I nie obrazali jeden drugiego tylko dlatego, ze mu sie cos w tym drugim niepodoba. Ta wiesniara, co to ma kompleksy na punkcie swojego dziecka, ze widzi w nim zamiast doskonalosci, tylko same zle rzeczy (nota bene to domena polskich matek -Polek...ciagle tylko krytykuja I wrzeszcza na swoje dzieci, a do innych sie falszywie usmiechaja udajac dobre ciocie...), powinna wraca do swojego wychodka z ktorego wyjechala, tam moze wraz z innymi jej podobnymi mowic o innych ludziach co jej slina na jezyk przyniesie I oceniac ich zachowanie, ubior itd... Ja tez zawsze mowie, ze moje dziecko jest doskonale, szybciej sie rozwija I jest naj, naj naj...a co mnie obchodza cudze dzieci I opinie innych matek o nich... Moje jest najwspanialsze I nic tego nie zmieni, bo tylko moje dziecko sie liczy, a nie jakas obca baba, ktora przychodzi poskamlec na swoje dziecko, ktore biedne pewnei stara sie ile sil zadowolic swoje zakompleksiona matke, ale co to da, jej ciagle bedzie malo I zle, w wyscigu przed innymi matkami, zeby mogla sie popisac... Wystarczy poczytac topiki na ciazach I te tematy, a moje dziecko ma rok I jeszcze nie chodzi, a szwagierki juz tak, co sie dzieje, a moje dziecko jeszcze wali kupe w pampers, a sasiadki juz nie, co robic?... itd itp Wyscigi, zawody, a biedne dzieci musza stawac na bacznosc I trenowac I miescic sie w schematach, bo inaczej mamusia wpada w histerie....

Fakty sobie mozna stwierdzic jak sie dyskutuje o historii np. Twoj szeroki umysl nie ogarnia jednak Michale, ze w kontekscie, w ktorym to zdanie padlo nie jest ono stwierdzeniem faktu, ale proba dosrania, bardzo buraczana zreszta. Autorka pojechala do Niemiec, zeby walczyc z ich progestapowskim systemem? Wprost cudownie! Tylko, czy to jest dobry sposob?

twoja sytuacja zrobiła się dość poważna. Niemcy są bardzo przeczuleni na jakiekolwiek odniesienia do nazizmu. Twoja wypowiedź jest skandaliczna z punktu widzenia Niemców. Skoro tobie "się kojarzy", to znaczy, że widzisz podobieństwa pomiędzy jej rodziną, a tymi, promowanymi przez nazistów. Podobieństwa, a więc oskarżasz ją o sprzyjanie nazistowskim ideom - tak to ujmie jej adwokat. A za takie oskarżenia jest się w Niemczech spalonym. Piszesz, że jesteś tu kilka lat, a o tym nie wiesz? Kara i to dość dotkliwa będzie.

przeproś ją. Powiedz, że czułaś się fatalnie, że miałaś np. bardzo bolesną miesiączkę i z mężem się pokłóciłaś. Że tak naprawdę to też zazdrościsz jej tych blondwłosych aniołków i nie wiesz co w ciebie wstąpiło. Może uda ci się ją ubłagać, żeby wycofała pozew, bo dobrze nie będzie. Z drugiej strony problem w tym, że oskarżenia o nazizm są ścigane publicznie, może być już za późno.

Jezeli sprawa poszla do sadu to przeprosiny nic nie zmienia. To sa w NIemczech bardzo powazne oskarzenia i nie chcialabym byc w skorze autorki. Szczegolnie, ze ma dzieci, ktorymi teraz zainteresuje sie Jugendamt :O Ogolnie, jezeli to nie prowo to wspolczuje!

dobry adwokat (niemiecki) ja bez trudu wybroni.

Ciekawi mnie jak ona na to zareagowala i osoby ktore to slyszaly?

dobry adwokat (niemiecki) owej kobiety pusci autorke z torbami :D Dobry adwokat (niemiecki) nie podejmie sie obrony Polki oskarzonej o szerzenie nienawisci na tle narodowosciowym. Jeszcze slowa o Hitlerku padly :D

Podejmie sie z wielka przyjemnoscia jesli jest dobry. Zwsze moze zahaczyc o Oswiecim, Majdanek, lapanki, ze jej dziadkowie tego nie przezyli i ma traume :)

A ja tu w tych słowach nic złego nie widze jej dziadek pewnie gorsze rzeczy robił hehe nie przejmuj sie wcale nie masz przesrane zapłacisz pare euro i tyle hehe

Wedlug Niemcow cale zlo to nazisci a nie Niemcy spowodowalu :D Nie wygra tej sprawy, posadzenie kogos o sympatyzowanie z nazistami jest strzalem w stope. Ale tak to jest jak zyje sie w kraju a nie zna praw i specyfiki narodu :D Powodzenia autorko bo bedzie ci baaaardzo potrzebne.

Nienawisc na tle narodowosciowym? Czy aby nie przesadzacie? :-D To tak jakbym powiedziala do nieduzego goscia z wasikiem ze przypomina mi z wygladu Hitlera. I co, bylabym z to ukarana? Bzdura

Przeczytajcie raz jeszcze co autorka powiedziala. Gdzie tu posadzenie o sympatyzowanie z Nazistami? Dorabiacie sobie nieco..

ojej chcialam byc po twojej stronie ale jak przeczytalsm to koszmarnie sie zachowalas - mam nadzieje ze dostaniesz ogromna kare pieniezna i bedziesz miala nauczke zamykaj polskiego pyska wstyd wstyd wstyd wstyd

bo w zasadzie nikomu krzywdy ta kobieta nie robi, chwali sie tylko i irytuje, ale nie obraza czy powiedziala ci kiedys cos przykrego czy o twoim dziecku?chyba o to chodzi ze to na neutralne przechwalki ktore nikomu nie ublizaly odpowiedzialas atakiem

jak dla mnie głupawy ten tekst, mogłaś wymysleć cos lepszego albo w ogole nie chdozic na te spotkania.

To co zrobiłaś jest karalne w Niemczech. Masz duży problem

No wiesz. Większość z nas tutaj ma ubezpieczenie z tytułu Rechtsschutzu (zawsze przy ubezpieczeniu auta, ale ja mam też prywatne) i ją nic nie będzie kosztowało zlecenie adwokatowi, żeby pokazać ci, że jesteś tylko emigrantką i nie masz prawa Niemców oceniać. Dałaś się wpuścić w naprawdę niezły kanał. Ja myślę, że należałoby rozważyć wyjazd z Niemiec, bo naprawdę wyroku sądu w tej sprawie możesz nie udźwignąć. Niestety, są pewne tematy, których w Niemczech unika się jak ognia, a ty głupio dałaś się ponieść nerwom. Jedna szansa - idź do psychiatry i powiedz, że ostatnio masz kłopoty z osobowością. Jak wyjdzie na sprawie, że sie leczysz psychiatrycznie, to twojemu adwokatowi może bardzo pomóc. Tak, takie właśnie są Niemcy. To nie Wyspy, czy Holandia.