Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy powinnam isc na wesele

Polecane posty

Gość gość

żeni sie mojej kuzynki córka a 3 mce temu zmarł mój mąż czy iść na wesele?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na twoim miejscu poszłabym na sam ślub oczywiście ubrana cała na czarno złożyła życzenia młodym wręczyła jakiś skromny prezent ( w zależności na ile twoje możliwosći finansowe pozwolą) i jakby nalegała rodzina pojechałąbym na sale weselną na obiad a jakby zaczęły sie tańce to bym po prostu wyszła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idz idz maz napewno by nie chcial zebys siedziala zgorzknila tylko cieszyla sie zyciem dalej-:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ABSOLUTNIE!!!! kobieto, 3 mce temu umarła ci 1 z najważneijszych osób w twoim życiu . a tobie wesela w głowie daj spokuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym zrobila jak gosc 2 posty wyzej. Poszlabym na slub do kosciola, wreczyla present i ewentualnie pojechala na obiad i zaraz po obiedzie i torcie (nie wiem jak u was ale u nas tort jest zaraz po obiedzie) pojechalabym do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jedz i obciągnij orkiestrze fiuty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ludzie opanujcie sie gosc 3 ma racje !! mąż jej by nie chcial zeby sie zalamywala i w dodatku chodzila na czarno! boze.. napewno chcialby aby chodzila pieknie ladnie ubrana i nie zalamywala sie .... Ale wiem wiem wy durne polaczy patrzycie glownie na to co ludzie powiedza ,, ze obgadaja ze maz jej umarl a ona robi takie cos... Głupooooocizna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście że poszłabym, w każdym razie miałabym ochotę, ale znając moją rodzinę to obrobiliby mi tyłek :D Nie musisz szaleć na parkiecie, ale porozmawiać z rodziną jasne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
obciągnij mi jak juz mężowi nie możesz:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
LUDZIE WY POMYŚLCIE CO WY OPOWIADACIE WOGULE !!! ja bym nie poszłą sumienie by mi nie pozwoliło ja bym chyba po 3 miesiącach nie doszła do siebie ja sobie wogule nie wyobrażam że mi mąż umrze bo ja bym chyba umarła zaraz za nim a co dopiero na wesele iść dajcie spokuj autorko to nie jest jakaś bliska rodzina ,zrozumieją twoją sytuacje ,a wiadomo że po śmierci kogoś z rodziny finansowo też nie stoi sie najlepiej a wesele kosztuje kosmetyczka fryzjer ubrania koperte trzeba tez dobrze wypelnic bo rodzina inaczej d**e obrobi za przeproszeniem ja bym nie poszła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz żałobę więc chyba wiesz co powinnaś zrobić. nie iść. wszyscy będą o tobie gadać źle jak pójdziesz. w ogóle nie wyobrażam sobie,żeby w twojej sytuacji myśleć o zabawach. widać nie kochałaś męża.ale jeśli wszyscy wiedzą,że go nie kochałaś to idź i tak pewnie już mają wyrobione zdanie o tobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym nie patrzyła na to co ludzie powiedzą, bo to jest tylko twoja sprawa. zastanów się jakbyś ty się tam czuła i sama podejmij decyzje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
TO ZALEŻY JAK PRZECHODZISZ ŻAŁOBĘ i czy wogóle:D jak zrobisz będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
popieram gościa wyżej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
te oszczerstwa ze nei kcohalam swojego męza są beszczelna jak smiecie w takiej chwili mowic oczywiscie ze nosze zalobe jednak mysle tez o mojej rodzinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym nie poszla, bo by mi sie nie chcialo zapewne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym poszła, ja bym nie poszła. Nie ważne co wy byście zrobili. Jak się czujesz na siłach to idź. Żałoba jest sprawą indywidualną nosi się ja w sercu, a nie na pokaz. Im szybciej się wyjdzie do ludzi tym łatwiej będzie można dojść do siebie. Jedni potrzebują więcej czasu inni mniej. Autorka sama będzie wiedziała czy jest na siłach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka tematuuu
na ostatnim weselu którym byłam upiłam się i przespałam się z własnym wujkiem :-o on tam będzie boje się go spotkać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×