Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Powrót z wychowawczego do pracy i następna ciąża

Polecane posty

Gość gość

Czy któraś z Was była w takiej sytuacji?wrócił do pracy i po ok 4 mc zaszła w ciąże?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam identycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bylam tylko pol roku na wychowawczym (do czasu az dziecko skonczylo rok) wrocilam do pracy i miesiac pozniej bylam juz w ciazy, nieplanowanej dodam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iku
to samo miałam 3 miesiące po powrocie do pracy wpadka niestety pewnie przez to ze odstawiłam małego od cycusia oczywiście wiedziałąm że mają mnie po powrocie wywalić bo redukują etaty wiec poszłam na zwolnienie zaraz teraz w ciąży jestem już na tyle zpaobiegliwa że robię angielski w speak up i kurs księgowości nie jest łatwo bo mąż też nie bardzo może mnie zastąpić przy małym bo mam zlecenia ale jakość z babciami i dziadkami dajemy radę po porodzie mam rok macierzyńskiego i bede szukała jakiejśc pracy jak mała będzie miała pół roku może teraz będzie lepiej w końcu będe znała lepiej język obcy i będę miała drugi zawód....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po odwaleniu takiego numeru nic dziwnego że pracodawcy pokazują Wam drzwi z drugiej strony....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jasne lepiej zeby kobiety nie rodziły dzieci . Ja mam jedno dziecko i wiecej nie planuje aleee jakbym chciala wiecej to zaraz po wychowawczym zaszłabym w druga ciąże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie no spoko, tylko później nie dziwcie się że kobiety w tzw. wieku produkcyjnym nie mogą dostać pracy bo nikt nie chce mieć wrzoda na d***e. nie mówię żeby nie rodzić dzieci tylko żeby nie odwalać takiego numeru że jedna ciąza po drugiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak maja to zrobic ? czekać 10 lat ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No lepiej, żeby nie rodziły, bo te dzieci będą miały przerąbane życie patrząc na dzisiejszy świat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale własnie tak jaest najlepiej z róznych wzgledow :) Jak pracodawca ZAWSZE będzie gral czysto , to nie bedzie problemów z ciązami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakto jak mają to zrobić? co Ty, upośledzona jesteś?:O normalnie, tylko żeby nie była to jedna ciaża po drugie...to nie można wrócić do pracy , popracowac rok i znów zajść w ciąże? inaczej to wygląda w oczach pracodawcy...wiele kobiet które znam i odwalały taki numer ze ciąża po ciązy traciły prace a te które zachowywały się w porządku czyli po macierzyńskim normalnie wracały do pracy i chociaż ten rok pracowały i dopiero następna ciąża- nie miały problemów z praca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No włąsnie to jest masakra, bo niby wraca, a zaraz znowu ciąża, blikuje tylko miejsce, bo przecież nie mozna wrócić na dwa tala, wdrożyć się w pracę i spokojnie urodzić 2, przecież muszą takie cyrki odwalać,póżniej pracodawca ma w d***e i słusznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadzam się z powyższymi wypowiedziami, kobiety same sobie zgotowały taki los na rynku pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
upup, co sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisałam już wcześniej, że jestem w takiej sytuacji , jak w temacie. Oczywiście wszystko zależy od kontekstu, rozumiem niezadowolonych pracodawców. U mnie akurat było tak, że długo nie mogłam mieć dzieci, lata zajęło postawienie trafnej diagnozy. Chcę mieć więcej niż jedno dziecko, a za parę lat będzie już za późno. To mój świadomy wybór - nie liczę na wielką karierę i dobrze mi z tym. Wyścig szczurów to nie dla mnie. Mój pracodawca, z drugiej strony, nie robi problemów, zna moją sytuację i czeka na mnie za półtora roku. No i tym razem już pewnie wrócę na dobre. A co do tych krytycznych wypowiedzi, to zastanówcie się, kto ma rodzić dzieci? Mężczyźni? I tak mamy najniższy przyrost naturalny od lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja jestem za ciążami, kiedy kobiety chcą. Nawet jedno dziecko po drugim. ja zwlekałam z ciążą kilka lat tylko i wyłącznie ze względu na pracę- chciałam być fair hehe. I jak na tym wyszłam? jak zdecydowałam, ze czas na dziecko- dostałam wypowiedzenie. Dawałam z siebie wszystko w pracy, ale redukcja etatów, przykaz z góry i szef bez mrugnięcia okiem wręczył mi papierek. Ale ja nie zrezygnowałam ze starań i potem wróciłam do tej pracy. Jak sie ma miękkie serce, to trzeba mieć twardą d***. Teraz liczy się tylko kasa i oszczędnosci, choćbyśmy stawali na rzęsach, to i tak przy pierwszych zawirowaniach głowy lecą i nikt nie ma skrupułów. Dlaczego my mamy je mieć? Ja już się wyleczyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a później się dziwicie ze kobiety mają tak na rynku pracy jak mają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kto pszczoly ten ma miod, kto ma dzieci ten ma smrod

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok. Wszystko ładnie, pięknie, tylko trzeba zwrócić uwagę na to, czy kobieta zaraz po tym jak sie dowie o ciąży idzie na zwolnienie lekarskie. Przecież spokojńie nawet 8 miesięcy mozna pracować. Ale oczywiście większość idzie na l4 i pracodawca ma problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no "z******abym' taka pracownice jakby po wychowawczym mi zaraz na l4 polazla ;/ zalapia sie w pracy popracuja na umowe o prace 2 miech i juz ciaza, pozniej przyjda z macierzynskiego i znowu ciaza ? POSTAWCIE SIE W MIEJSCU PRACODAWCY. CHcielibyscie pracownice, ktora w waszej firmie w ciagu paru lat przerobila pare miesiecy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiście że nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moim zdaniem wiele zalezy od tego, jak zachowuje się pracodawca - oczywiście, są też kobiety perfidnie wykorzystujące pracodawcę - mój przykład: pracowałam 6 lat w firmie, ani razu nie miałam zwolnienia lekarskiego przez ten cały okres, urlopy zawsze zaległe i...zmienił się zarząd, dostałam wypowiedzenie, ponieważ nie byłam z układu, na wypowiedzeniu przypadkowo zaszłam w ciążę, w połowie wychowawczego chciałam wrócić do pracy, w odpowiedzi na mój wniosek dostałam kolejne wypowiedzenie..tak więc teraz celowo zaszłam w drugą ciążę i perfidnie, bez skrupułów korzystam i będę korzystać ze wszystkich przysługujących mi przywilejów, w końcu przez łącznie prawie 20 lat pracy zapracowałam sobie na to. Mam serdecznie w dooopie swojego pracodawcę i wykorzystam go jak tylko się da. Nawet w 3 ciążę zaszłabym, ale chyba się nie zdecyduję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
róbcie tak dalej to nigdzie Was nie zatrudnią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pracodawcy mają rację, pto po wuj się zatrudniacie jak jesteście królicami do rodzenia, siedźcie w tym domu i się rozmnażajcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze robia takie kobiety, bardzo dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Na złość pracodawcy zajdę w ciąże ". Trzeba mieć w głowie nie po kolei, żeby tak myśleć. Dziecko to nie towar. Dostaniesz 9 m-cy L4, urlopu macierzyńskiego rok, a co dalej ? Do 18-nastki potomka daleko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×