Ilu jest jeszcze facetow

to już nie wstyd - raczej realne życie. Czasem świadomy wybór, czasem zbieg wielu okoliczności

zgadzam się.

Nie ma czegoś takiego jak "stary kawaler". Są tylko stare panny i geje.

znam faceta - i to nie geja - wiele lat leczył złamane serce i swoją nieśmiałość - dobiega 40 i dopiero niedawno się ożenił - więc teza, że nie ma starych kawalerów psu na budę

Hej wszystkim To prawda z tym, o czym piszecie.Wkleje Wam ru pozniej tekst z fb.po ktorym rozwinela sie u mnie na profilu fajna dyskusja i wspomnienia naszych dzieciecych lat....tych bez komputerow...podworkowych, kiedy starsze dzieciaki braly pod opieke te mlodsze;) Prosta sytuacja...Ostatnio znajomi wpadli na grila z synem.Dzieciak grzeczny i ogolnie zajety tabletem...grzeczny...dopoki bateria w tablecie nie padla.Potem byl cyrk...No comment.W ogole dobrze, ze znajomi wiedza jakie mam zdanie nt.dzieci;p zwlaszczactych rozpuszczonych.Przeraza mnie tez brak samodzielnosci.Ja po komunii chcialam jechac do Krakowa do dziadkow.Rodzice pracowali, wiec tylko zalatwili z konduktorem by mial na mnie oko...i tak oto pojechalam;) Wiem, ze czasy byly inne ( jesli chodzi o bezpieczenstwo)... Ale nie bylam takim mazgajem co.sie wszystkiego boi;/Corka kolezanki ma lat 10 , szkole dwie ulice dalej i rodzice ja odprowadzaja nadal....nie mowiac o tym, zeby sama zostala w domu( my nie mielismy komorek zeby wyslac smsa do rodzicow, czy zadzwonic)...czasem brak slow.No ale...znikad sie moje blizny na kolanach i lokciach nie wziely;)

Witam wszystkich cos sie u Was zmienilo ? na lepsze moze? :) od jakiegos czasu cicho sie tu zrobilo ..

witam ciepło - jestem na krótkim urlopie więc nie zaglądałem do was - ale widzę - coś cicho? Miłostko takie dylematy miewam i ja - ale kiedyś było inaczej - to już nie wróci. Ale można młodsze pokolenia ukierunkować - tak by nie rosło nam pokolenie debili i egoistów skupionych na sobie. To kwestia podejścia

U mnie się nic nie zmieniło.Tylko się szykuje do urlopu i jest jeszcze trochę spraw do pozałatwiania.Wiec się specjalnie nie rozgladalam.Aha poznałam dwóch facetów.Ale tylko poznalam.Już nawet zapomniałam.

Trochę się wyrwę jak Filip z konopi....Pada tutaj często sformułowanie, że ogólnie faceci są strasznymi egoistami. To nie jest przypadkiem tak, że obecnie kobiety wymagają od facetów coraz więcej? Często poszukują cech u faceta, które są sprzeczne ze sobą? Próbują go sobie podporządkować? A jak faktycznie ma własne zdanie i umie postawić na swoim to dostaje łatkę egoisty, chama i mizogina?

dobry wieczór Facet musi mieć swoje zdanie - ale prawdziwy facet wie kiedy trzeba odpuścić :) Niby ustąpił...a jednak wygrał inną ważniejszą "bitwę" ;) Facet uległy bez własnego zdania prędzej czy później traci szacunek u swojej kobiety - a bez tego trudno o dalszy rozwój związku

Witam ;) ja tam nie mam jakichs kosmicznych wymagan co do faceta, jednak mi mo wszystko faeci to egoisci, nawet jesli faktycznie zwiaza sie z kobieta ktora kochaja to i tak tez mysla o sobie , ,aby jemu bylo dobrze i tyle..

Facet z własnym zdniem po prostu wie czego chce,daleko mu do bycia chamem.Ktoos może nie mieć własnego zdania i zachowywać się chamsko. Jeszcze jednego pana spotkalam ostatnio.Sympatyczny,mily,moglabym mieć takiego męża.Ma mily głos. Ale nie znam go za dobrze na dodatek wydaje mi się,ze kogoś ma.Tacy się dlugo wolni nie utrzymają.A szkoda dla mnie.

"nawet jesli faktycznie zwiaza sie z kobieta ktora kochaja to i tak tez mysla o sobie , ,aby jemu bylo dobrze i tyle" - wot gdie sabaka zaryta - czyli wychodzi na to, iz mialem racje. Facet bezwglednie musi spelniac kazda zachcianke kobiety, byc jej posluszny i myslec tylko i wylacznie o jej dobrze. Na koniec go zostawi bo stwierdzi, ze jest zbytnim pantoflem i pojdzie do takiego, ktory bedzie ja "zlewal" - bo to takie meskie, macho.

są tu jakieś kobiety na rozmowę chętne ?

pewno że są - tylko rozmawiają z facetami, którzy coś o sobie napiszą. A takich anonimowych "gości" tu cała masa - wyróżnij się z tłumu to będą z Tobą pisać

to może zacznij GOŚCIU od siebie zamiast takie filozoficzne wywody prawić

Ja jestem chwilowo.To zapodajcie jakiś temat.

witam witam :) ja sie nie zgodze ze kobieta pojdzie do takiego ktory bedzie ja lekcewazyl, nie wiem ktora by tak chciala , na pewno nie ja ;)

a ja częściowo się z tym zgodzę, że kobiety często lgną do tzw "drani" - tacy faceci często przyciągają wiele kobiet - wydają im się ciekawi. Kiedy spadną im z oczu różowe okulary zaczynają widzieć słabe strony takich facetów

W życiu nie ciągneło mnie do drani.Raczej do tych grzecznych spokojnych.I co ?I tez nic z tego. A co znaczy "drań"?Że bije, jest wulgarny, chleje, kradnie? Nie znam wśród zamężnych koleżanek żadnej, której mąż byłby takim właśnie "draniem".Są oni raczej spokojbni, zrównoważeni, ale o własnym zdaniu, zaradni, opiekuńczy etc. z moich obserwacji wynika, że wielu mężczyzn bez obrazy dupowatych, mieszkających np do 40 z rodzicami, nie zaradnych, takich sierotek, ma się za właśnie dobrych i normalnych mężczyzn. Okej , są oni dobrzy, normalni, porządni, ale jak mi ktoś np mówi, że w wieku 40 lat jeszcze mieszka z rodzicami, to już mi się zapala czerwona lampka. I nie piszcie tylko, że w dzisiejszych czasach mieszkania są drogie.No są drogie.I nie potanieją.Nie znaczy to, żeby mieszkać nie wiem, najpierw do 40 potem 50 potem 60 z rodzicami.Absurd jakiś.

mialam takiego drania wlasnie i nigdy wiecej, mam nadzieje ze juz na takiego falszywego nie trafie...

Hej :) Na "drani" to lecą dwudziestki, wydaje mi się, że kobitki w naszym wieku to raczej doceniają spokój, zrównoważenie itd ale moim zdaniem to co jest najważniejsze to POCZUCIE HUMORU. Mnie kręcą faceci, którzy umieją mnie rozbawić... a to nie lada wyzwanie ;-) Miłego wieczoru wszystkim :)

czasami od takiego drania nie latwo uciec...

poczucie humoru i dystans do siebie i innych to podstawa - i to we wszystkim. Szkoda, że tak wiele osób tego nie wie lub nie chce zrozumieć. I racja - do drani lgną głównie młode kobiety - potem wraz z doświadczeniem życiowym spadają różowe okulary

coś fajny temat został zaniedbany przez stałych bywalców

kobiety kochają być w centrum uwagi mężczyzn, jeśli tylko facet zwraca na nią uwagę, zasypuje komplementami, stara się choć trochę zrozumieć i tak jak piszecie, dodatkowo ma poczucie humoru to zapewne zdobędzie nie jedną kobietę :) facet masz racje w związku musicie mieć swoje zdanie i zdecydowanie to wy macie nosić spodnie :) bezpieczeństwo- jeśli kobieta je wyczuwa to będzie trwać w takim związku przy swoim mężczyźnie

kobiety kochają być w centrum uwagi mężczyzn, jeśli tylko facet zwraca na nią uwagę, zasypuje komplementami, stara się choć trochę zrozumieć i tak jak piszecie, dodatkowo ma poczucie humoru to zapewne zdobędzie nie jedną kobietę :) facet masz racje w związku musicie mieć swoje zdanie i zdecydowanie to wy macie nosić spodnie :) bezpieczeństwo- jeśli kobieta je wyczuwa to będzie trwać w takim związku przy swoim mężczyźnie

a takie fajne rozmowy były i cisza??????

kurczę nie było mnie kilka dni a tu takie zmiany...wszystko nowe - trudno na razie ocenić czy zmiana na lepsze. Pozdrawiam stałych bywalców

kobiety to naiwne istotki jak facet ma gadane to każdej da radę, drań nie drań kobiety lecą na dobre teksty, cóż słaba płeć