Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chxvv

Uratowalam mu zycie a on mnie zostawil!!!

Polecane posty

Gość chxvv

Chlopak mnie zostawil...po prostu mnie zostawil bylismy razem 1 rok później mielismy przerwe...i tak do trzech razy...lacznie zostawil mnie 3 razy...a ja ciągle wracalam kiedy on chcial..dzis mowie pas! Powiedział do mnie przez telefon "trzymaj sie" i sie odlaczyl.nie dzwonilam nie prosilam o powrot.Skonczylo sie ale co mam zrobić dalej? Uratowalam mu życie...sam tak powiedział.Cpal i chcial sie zabic nie widzial sensu życia...bylismy razem i powiedział ze to go uratowalo,dzis mówi papa?? Nie rozumiem tego..Nie mial pracy byl w kompletnym dolku..dzis ma prace nie cpa a mnie zostawil...bylam tylko jego kolem zapasowym.Co wy o tym myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
od kiedy to "uratowanie" komuś zycia gwarantuje jego miłośc do końca życia??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chxvv
Moze i masz racje...ale nie o to mi chodzilo..moze poprustu mialam misje związana z nim? I tak chcial pan Bóg..Pomoz jemu a potem on Cię kopnie w d***e..dziekuje Panie Boże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ale czego oczekiwałaś, że jak już z jego strony nie będzie uczucia to zostanie z Tobą z wdzięczności? pomagałaś na własne ryzyko, bo takiego dokonałaś wyboru, on ci może być za to wdzięczny ale do miłości nikogo nie zmusisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
każdy ćpun ma coś z głową, więc nie spodziewaj się myślenia i współczucia po narkomanie, bo oni myslą tylko o sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×