Przecietnych i brzydkich facetów kobiety nie zaspokojają oralnie

Co z tego, że taki facet ma dziewczynę, czy żonę, jeśli ona nie chce mu robić lodzika dlatego, że zwyczajnie w świecie nie jest przystojny?

To ja jestem przystojniak bo chetnie mi obciagaja:):)

ee tam mój facet też do najpiękniejszych nie należy ale jest świetnym gościem (i pięknie się grzmoci) a ja mu zawsze z połykiem :) bo go kocham i nie interesuje mnie że ma piwny brzuchol i gębę sokoła :D

jakbym byl kobieta, to bym w zyciu nie chcial faceta z brzuchem. a, ze sam mam brzuch, to o uznanie kobiet nie zabawiam, bo po prostu wstyds sie z was brac bedac oblechem.

to tylko twoje zdanie a ja na wygląd nie patrzę, dla mnie jest ważne że kocha mnie nad życie jest wobec mnie wierny szczery i szanuje mnie poza tym jest zabawny, pomaga mi we wszystkim i zawsze potrafi skołować bakę, taki mężuś to skarb! a to że ma brzuszek to tylko jego sprawa :)

ale zaradnosc, dobra praca, auto, bycie dobry kierowca to pewnie tez istotne cechy :)

to ze tego nie uwzględniłam nie znaczy że tego nie spełnia. ech o czym my tu gadamy? uważam że jak kobita kocha i się nie brzydzi to połknie... wygląd nie ma tu nic do rzeczy chyba ze ktoś puka pustaki w remizie to może wtedy zachodzi dane zjawisko niepołykania "brzydkim"

sam obciągaj brzydalowi

babeim coś tam a nie chcesz mnie?

ale zaradnosc, dobra praca, auto, bycie dobry kierowca to pewnie tez istotne cechy :)

dzisiaj kobiety maja duze wymagania