Czy powinienem podbijać do koleżanki z roboty?

Pytam się, bo krążą opinie, że facet z zasadami nie powinien zabierać się za swój zakład pracy...

jak spedzasz duzo czasu w robocie to dobre miejsce zeby kogos poznac bedziecie mieli wspolne tematy , dzialaj

przeciez ludzie bardzo czesto poznaja sie w pracy tojest normalne , nie wierz tym ktorzy mówią ze nie mozna...

Ona mi się bardzo podoba, i może ja jej też, bo pokazuje mi, że mnie lubi, ale problemy są dwa. Pierwszy taki, że za parę tygodni kończę 29 lat i jeszcze nie miałem dziewczyny. Drugi, taki, że spotkałem się z opinią, że to nie honorowo podbijać do kobiet z pracy...

Ona raczej do plotkar nie należy, ale wielki brat patrzy. hehe

To szlachetna dziewczyna. Miła, wyciszona, śliczna - prawdziwa aryjska księżniczka...

Wzajemnie

Potrafisz podjąć choć jedną decyzję sam bez kafe-konsultantów? To twoje życie,a zachowujesz się jakby do ciebie wogóle nie należało

A ona ile ma lat?

Nie wiem. Trudno określić. Wygląda mi na 20-24. Młoda jest. Nieco dziewczęca z wyglądu...

Podbijaj do niej, bo ktos inny Ci ja odbierze. Jak masz pewnosc, że nikogo nie ma to działaj. Pozniej bedziesz zalowal, ze nic nie zrobiles w tym kierunku.

Jakie stanowiska pelnicie w robocie?

napisz o neij wiecej ile sie znacie o czym gadaliscie co ona do cb mowi

Właśnie ostatnio jeden "gawędziarz" się koło niej zakręcił. Ten sam, co był "podesłany" do mnie przez inną (nieciekawą) hehe A stonowisko pełnimy to samo - nie ważne jakie...

Pierwszy raz zobaczyłem ją około 1,5 roku temu. Już wtedy nawiązaliśmy kontakt wzrokowy. Jest bardzo miła. Sama proponowała mi pomoc, podczas gdy inne tylko wyjeżdżają z pretensjami. Potem zniknęła na dłuższy czas, ale ostatnio pojawiła się znowu. Ewidentnie się cieszy się, kiedy mnie widzi, bo kiedy nasze spojrzenia się spotykają, wtedy uśmiecha się od ucha do ucha... Ale mało ze sobą gadaliśmy, a kiedy już, to ona zaczynała rozmowę...

To wazne jakie spelniacie stanowisko, szef-podwladna czy moze na rowni jestescie...

Jesteśmy równi...

znasz ja od 1,5 roku i nic nie robisz, zal

1,5 roku temu zniknęła, a około dwóch miesięcy temu znowu się pojawiła... Nie robię, bo nie jestem zbyt śmiały. Do tego mam za dużo problemów na głowie...

Jakie problemy masz na głowie, mów słuchamy.

on od 8 lat w 1 i tej samej szalenczo platonicznie zakochany. to jest glowny problem :D

Sporo mam kłopotów. Sporo wydatków, więc kasa się mnie nie trzyma. Poza tym mieszkam jeszcze ze starszymi,a moja matka pewnie by mi sprawiała problemy i jej nie zaakceptowała...

Od 8 lat to jestem zakochany w Perłowej Królewnie, a moja koleżanka z roboty jest do Perłowej Królewny dość mocno podobny....

*podobna, pardon :D

hahah wiec ta laska to trans :D fajny masz gust

bsjkv - tylko potraficie literówek się czepiać :D

"moja matka pewnie by mi sprawiała problemy i jej nie zaakceptowała" Dlaczego, jeśli taka fajna ta koleżanka? Myślisz że koleżanka nie poradzi sobie ze wzbudzeniem sympatii Twojej matki? Wątpisz w jej wdzięk, inteligencję, mądrość, intuicję?

athelgast to syneczek mamusi. Mamusia bedzie zla jak jej ktos dawidka zabierze ;)

Bo moja matka jest nastawiona anty. Kiedy pójdę w lewo, robi awanturę, kiedy skręcę w prawo robi awanturę. Do przodu, do tyłu, w głórę, w dół, bez różnicy... A ja już wolę słuchać gderania, ale, żeby mi nikt nie narobił obciachu....

Ile lat studiów ci zostało i co później?