Gość gość Napisano Kwiecień 28, 2014 trochę się rozpiszę, ale generalnie chodzi o to, że jako tegoroczna maturzystka miałam pare miesięcy temu studniówkę na której tańczyłam poloneza z chłopakiem z równoległej klasy. nie znaliśmy się jakos wcześniej, nie zauważałam go i on mnie też, ale na próbach i na samej studniówce kiedy był polonez fajnie nam się gadało i wgl był miły... tylko po polonezie czar prysnął, jak skończyliśmy tańczyć on mnie objął w pasie, przeszliśmy kawałek, coś powiedział i każde w swoją stronę. potem tańczyliśmy jeszcze raz ze sobą ale to nie wyglądało tak jak oczekiwałam, a później w szkole jakbym nie istniała... miałam wrażenie że jeśli dzieli nas jakiś dystans to on zerka, ale kiedy mnie mijał to jakbym była powietrzem (dodam że nie jestem zbyt śmiała). chce do niego napisać na fb ale w sumie to idiotyczne, bo nie rozmawialiśmy w szkole a tu nagle zacznę pisać... to pierwsza sprawa, a druga to to że na tej studniówce wpadł mi w oko ktoś jeszcze, też z równoległej klasy, i miałam wrażenie że ja jemu też bo gapił się na studniówce (tym bardziej że ja się uśmiechałam) i w szkole potem i nawet dziś go spotkałam (już po zakończeniu roku ale pojechałam załatwić coś w szkole i akurat on wtedy tez tam był) i też patrzył (koleżanki to zauważyły) tylko co z tego skoro zaprosiłam go na fb- odrzucił, spróbowałam znów- na razie nie zaakceptował, i na zaczepke też nie zareagował.... i nurtuje mnie to że skoro mu nie zależy to po co robi mi nadzieję tak się gapiąc. koleżanki radzą żeby mu napisać co czuje(ja nawet myślałam powiedzieć mu to twarzą w twarz ale się boję)? ale czy to ma sens? tak naprawdę nie wiem do którego z nich napisać? ten drugi mnie olewa ale to na nim mi bardziej zależy.... i myślę że czas o nim zapomnieć i że dobrym lekarstwem byłoby gdybym spróbowała naprawić ten błąd że nie odezwałam się do tego partnera z poloneza i napisać do niego, tylko czy to nie idiotyczne, bo gdyby coś czuł to może do tej pory jakos by to okazał (czy faceci też są aż tak nieśmiali?)? przepraszam że się rozpisałam strasznie, ale bardzo proszę o pomoc, bo nie umiem radzić sb już z uczuciami.... :'(( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach