Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak myślicie, czy kosmici istnieją? Ja myślę, że tak...boję się spotkania z nimi

Polecane posty

Gość gość

Zastanawia mnie dlaczego od kilkunastu lat masowo zaczely pojawiac sie filmy i gry komputerowe zwiazane z ufo. Matrixy, Predatory, Terminatory, Avatary i inne cuda. Czyzby przygotowywali nas na spotkanie z kosmitami w przyszlosci ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że istnieją, za dużo jest dowodów: zdjęć, filmów, tajemniczych zniknięć ludzi, okaleczenia bydła (znajdowane zwierzęta z wyssaną krwią, żaden człowiek by nie mógł tego zrobić żadnym narzędziem), obserwacji statków UFO i kosmitów, więc to jest niemożliwe, żeby to była fikcja. Ja się jakoś nie boję. Powiem więcej: chętnie bym się z nimi zaprzyjaźniła, żeby zabrali mnie z tej planety, bo się po prostu tutaj nudzę. Życie jakie człowiek prowadzi na Ziemi jest dla mnie nudne, nie widzę w tym nic ciekawego. Męczę się tutaj i czuję jak w jakimś więzieniu. Chętnie bym sobie podróżowała po kosmosie razem z Nimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Istnieja i jak bym mial mozliwosc to w p**du bym stad poleciał :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nawet jak nie istnieją wolę trzymać ich na dystans ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest kilka ras kosmitów, np. ci mali szarzy z wielkimi glowami i duzymi oczami, jaszczury, plejadanie (podobno do ludzi), ciupakabry (te co podobno wysysają krew ze zwierząt), nie wszystkie są nam przyjazne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu na forum nie jeden kosmita by się znalazł;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malina, skoro jesteśmy kosmitkami, to znaczy, ze stanowimy same o sobie. i pociągamy za sznurki w życiu niczego nieświadomych ludzików ;) w dodatku wysysamy z nich energię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Można to też tak nazwać, na pewno, ale dużo zależy co przez to rozumiesz. Bo można wykorzystywać kogoś psychicznie, a wtedy to się nazywa sadyzm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, nie mam na myśli wykorzystywania. - wyobraź sobie, że wszyscy ludzie produkują prostą, czystą energię pozytywną i negatywną. my tę energię przetwarzamy i tworzymy energię złożoną, która napędza działanie całego wszechświata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×