rowerek stacjonarny

Bardzo chcialabym się dowiedziec czy polecacie jazdę na rowerku stacjonarnym i czy jesli jezdzilabym na nim regularnie przez kilka miesiecy moglyby mi wyszvzuplec nogi i po ile kilometrow lub czasu musialabym poswiecac na jazde nim :)

"wyszvzuplec nogi" - nie ma czegoś takiego jak miejscowe spalanie tkanki tłuszczowej. Można natomiast doprowadzić do miejscowego zaniku mięśni (np. w wyniku długotrwałego bezruchu) co centymetrów odejmuje, jednak nie jest polecane ani pożądane :) To, gdzie tłuszcz się odkłada i skąd jest (najczęściej) pobierany to uwarunkowania genetyczne. Możemy mieć wpływ na rozwój mięśni ale nie na rozmieszczenie tkanki tłuszczowej. Rowerek jest ćwiczeniem bardziej izolowanym niż bieganie - pracuje głównie "dół" - mięśnie nóg i pośladków, trochę brzuch. Bieganie dla spalania tłuszczu jest lepsze: co prawda mniej angażuje pośladki niż rower, ale za to pracują też barki, klata i łapy - dlatego bieganie tak wyczerpuje :) Bieganie ma jeszcze taką ważną zaletę, że nikt mnie nie oszuka - nie da się biegać nie męcząc się a na rowerku to wiadomo jak ludzie się "snują" :) Rowerek jest dobry jako ćwiczenie uzupełniające lub gdy z jakiś powodów biegać nie możemy (brak formy, kontuzje, przeciwwskazania medyczne) I lepiej na powietrzu - zdecydowanie lepszy efekt, więcej tlenu, motywacji itp. A żeby spalać tłuszcz w sposób efektywny to ja polecam intensywny, godzinny trening co dwa dni plus treningi uzupełniające dowolnie. Do tego należy pamiętać o właściwym odżywianiu przed i po treningach. Monotonia treningu także nie jest wskazana z wielu powodów (psychologicznych i fizycznych) I trzeba też liczyć się z tym, że mięśnie nam urosną :) Może nie będzie takich nóg jak u np. Justyny Kowalczyk ale patyki to nie będą na pewno :) Paradoks: znam dużo facetów, którzy chcieli na siłce "nabrać masy" a przez "ostre pakowanie" schudli, natomiast u dziewczyn odwrotnie :) Dlatego warto mieć choć trochę mgliste pojęcie o tym, co chcemy robić. Pozdrawiam.

Jazdą na rowerku nie tyle co uszczuplisz nogi, lecz je wyrzeźbisz. Także jak masz problemy z cellulitem, albo nogi Twoje w ogóle nie są umięśnione to rowerek pomoże na pewno. Ale nie schudniesz. W każdym razie i tak polecam, bo wyćwiczone nogi wyglądają lepiej. Ja sama jeżdżę od ponad roku na moim niedrogim sprzęcie http://www.marbo-sport.pl/rower-mechaniczny-light-hs-2010-pink-hop-sport.html i bardzo mnie to wciągnęło. Głównie dlatego, że są efekty

a nie sadzisz, ze lepszym wyborem bedzie zwykły rower, np http://www.centrumrowerowe.pl/rowery/crossowe/p,rower-orkan-d-czarno-szary-2014-romet,263405.html?qrtc_slt=slt_product_2_cr&qrtc_tpl=tpl_prod_view&qrtc_typ=prd&qrtc_prd=75773344&qrtc_pos=2&skad=quartic? stacjonarny tylko dobry w zimie, a tak to nie polecałabym

ja używam od lat steppera i zwykłego roweru z rometa http://www.cyklotur.com/rowery/miejskie-city/p,rower-expression-26-cali-srebrno-niebieski-18-2014-romet,292433.html?qrtc_slt=slt_product_2&qrtc_tpl=tpl_prod_view&qrtc_typ=prd&qrtc_prd=75771934&qrtc_pos=4&skad=quartic, nie musze martwić się o wagę i dobre samopoczucie :)

a ja nie ufam rowerkom stacjonarnym :P leży później i się kurzy. nie lepiej zainwestować w porządny rower, np http://www.cyklotur.com/rowery/crossowe/p,rower-codex-2015-bialo-czerwono-czarny-400-zl-do-wydania-na-akcesoria-gratis-author,434285.html? cenowo bardzo podobnie wypadają