Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy ktoś z Was zdradził i NIE żałował?

Polecane posty

Gość Taki_jeden_964
Myślę że większość. Najwyżej mogą żałować, że druga strona się dowiedziała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z ta wiekszascia to bym sie nie zgodzila :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki_jeden_964
Czemu ? Przecież nie dzieci zdradzają tylko dorośli, którzy wiedzą raczej że nie powinni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak dzieci.Ale nie kazdy zaluje.Charaktery sa rozne:P Po jednych splynie to jak po kaczce a drudzy mecza sie z tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zazwyczaj zdrady się żałuje, jak wyjdzie na jaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znam dwie osoby które zdradziły. Jedna strasznie żałuje do dziś (jej mąż wie i wybaczył), druga nie żałuje wcale, ma na to w******* (jej mąż raczej nie wie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eua
Ja tez znam I dlatego pisalam ze dla jednych to jak po kaczce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja planuję zdradę, ale to co mnie powstrzymuje to właśnie obawa, że sobie nie poradze z tym psychicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eua
Wiesz ludzka psychika jest rozna.A to ze planujesz to mozesz to zrobic lub nie.Bo plany nie zawsze nam wychodza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Planuję, bo poznałam kogoś. Jesli nic nie zrobię, to sprawy się tak potoczą, że w końcu zdradzę. Ale nie mam sił tego przerwać. Cały czas rozmyslam jak będę czuła sie po. Próbuję sobie to wyobrazić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eua
Ja nie bede mowic co masz zrobic.Bo to twoje zycie.Jezeli mowisz ze I tak do tego dojdzie to pewnie tak bedzie.Ale czy napewno tego chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki_jeden_964
Cały czas rozmyslam jak będę czuła sie po. xxx Nie ryzykuj, nie warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eua
Taki nie warto ale nie kazdy wie przed :O Pozniej zaluja lub nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boneless
ja, nie zaluje:) z perspektywy czasu jedynie wiem, że jeśli pojawiaja sie myśli o zdadzi powinna nam sie pojawić czerwona lampka , że coś w zwiazku jet nie tak. Jesli zdrada sie stała, to znaczy, że związek jest spierdzielony. Uwazam, także, że ludzie nie zdradzaja bez przyczyny. Najczesciej powodem jest to, że w zwiazku nie sa szczesliwi chociaz czasem jeszcze tego nie zauwazyli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eua
Moja kolezanka zdradzila I nie zaluje.Maz nie wie:OKolega zdradzil I zaluje byla wiedziala bo sam powiedzial, rozstali sie.Na pewno nie zapomna :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, uważam że jest tego wart. Wolałabym podejść do tego na zimno, a po zdradzie zastanowić się co dalej. A boję się że przygniotą mnie wyrzuty sumienia i nie będę myśleć trzeźwo. Jesli np. zdecyduję że to tylko chwilowa przygoda, a zostaję z mężem - boję się że wyrzuty sumienia zmuszą mnie do przyznania się, a to będzie przecież mega głupota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja wiedziałem od początku, że nie zrezygnuję z dotychczasowego życia.... ale smakowały mi te wszystkie mokre przygody.... ech... znowu mi stanął... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak sie kocha i z kims jest to sie nie zdradza:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani656
jesli liczysz sie z tym ze duga osoba sie moze dowiedziec i jestes w stanie zyc bez niej to zdradzaj ale jesli wiesz ze bedzie tylko gorzej bez tej osoby to po co pozniej plakac i zalowac ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sądzę że jest bardzo niewielka szansa, że mój mąż się dowie. To będzie w ogóle w innym mieście, a ta osoba nie bywa w moim. Nie mamy żadnych wspólnych znajomych itd. Moja chęć doświadczenia romansu z tamtym facetem jest silniejsza od tego niewielkiego ryzyka że mąż się dowie. Sama nie wiem co zrobić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I Ty uważasz, że na jednym bzykanku się skończy??? Będziecie spotykać się coraz częściej, będziecie się kochać coraz częściej i przestaniecie uważać, wasze smsy na dobranoc będą coraz śmielsze, a zachęcać was będzie brak reakcji partnera. Ale to w końcu p*****lnie z wielkim hukiem, bo on w końcu zajarzy. Ja spotykałem się z partnerką ponad półtora roku w 25tys. mieście, w którym mieszkam. Wpadłem przez moją ignorancję i zuchwałość. Nie żałuję. Warto było spędzić z Nią każdą chwilę.... echh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tadeusz, zostaw maila, chce pogadać z Tobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×