Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Oliv111111

Przebijanie uszu u rocznego dziecka

Polecane posty

Gość gość
A ja myślałam ze wcześnie miałam przebite uszy - miałam 3, prawie 4 lata. To była moja decyzja, nie mogę powiedzieć ze w pełni świadoma, ale podobno prosiłam i nie około pol roku. Dziewczyny dały tu mnóstwo argumentów, dla których warto z tym poczekać. Dla mnie najważniejszym argumentem jest uszanowanie ciała drugiej osoby - skąd wiesz ze w przysłów i Twoja córka będzie chciała mieć przebite uszy? A zagojone dziurki nie zarastają, bardzo rzadko nosze kolczyki bo nawet złoto i stal chirurgiczna mnie uczula, kolczyki ostatni raz miałam na swoim ślubie prawie 5 lat temu, a wcześniej nie nosiłam przez kolejne 5 lat i dziurki dalej są. Następnym ważnym argumentem jest to ze tak małe dziecko nie będzie uważać by nie dotykać ucha, by o nic nie zaczepić kolczykiem (chocbym nie wiem jak byłby wyprofilowany ten kolczyk to i tak istnieje ryzyko, że zahaczy i urwie, a po co ryzykować zdrowie własnego dziecka?). Dziecko juz powiedzmy 5letnie będzie bardziej uwazalo ale to też zależy od dziecka, wiec trzeba podejść do tego bardzo indywidualnie. Po trzecie, czy naprawdę podobają Wam się niemowlaki z kolczykami w uszach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kuzynka miala uszy przeklute jako niemowle, a w wieku 6 lat musiala sie z nimi pozegnac na zawsze, bo uczulily, a wtedy wlasnie by sprawialy radosc oraz w wieku nastu lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
* prosiłam O nie około pół roku * w przyszłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a pewnei,ze tatus obrzezany, choć europejczyk sama spróbuj ,zobaczysz jaka różnica we współżyciu,polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
eh matki kafeteryjne dla nich przeklócie uszu to to samo co obrzezanie a karmienie piersią to to samo co siedzenie na klopie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skąd wiecie czy wasze dzieci chcą być szczepione? To też zostawia bliznę, boli i może wywołać poważne powikłania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A według ciebie tak się istotnie różni? Jeśli tak - to czym konkretnie - bo wg mnie jedynie miejscem na ciele. Sam zabieg jest w obu wypadkach równie abstrakcyjny - uwarunkowany jedynie kulturowo. Żadnych innych wskazań nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyrywanie zebów tez jest okaleczaniem!precz z dentystą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wspomnę o obcinaniu włosków,szczególnie przed 1 rokiem zycia jesteście tak głupie czy tylko udajecie? i co was obchodzi kiedy cudze dziecko ma przekute uszy? \a chrzest? dla mnie to to rytuał rzucający urok na niemowlę a jednak łąziecie do kościoła i przymuszacie niewinne dziecko do przystępowania do sekty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczerze mówiąc mało mnie obchodzi, kiedy ktoś swojemu dziecku przebija uszy, dopóki o tę opinię nie pyta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla mnie też chrzest to pierwsza manipulacja dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No bez jaj, co do dentysty, zastrzyku czy włosów, tu akurat powody są natury zdrowotnej, więc chyba różnica jest oczywista.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a obrzezanie też jest natury zdrowotnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tu są zadania podzielone - zależy kto publikuje wyniki badań. Ale w przypadku kolczyków, to już takich nie widzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akurat o szkodliwości przekłucia uszu nigdy nie słyszałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez nie słyszłąm ale o szkodliwosci polskiej głupoty nei 1 raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale co dobrego z tego wynika to też nie bardzo wiadomo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja corka ma 8 lat i jeszcze nie ma u nas tematu kolczykow, nie bylo z tym nigdy problemu. Gdy chce, to sobie nakleja na uszka jakies tam helo kitty czy coś. A ochrzczona nie jest wiec i chyba z tym mam spokoj :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co? Sukienka to co innego niz kaleczenie ciala ! Moja corka ma 6 lat i dopiero teraz chce kolczyki, wiec pojdziemy do salonu, wczesniej nie widzialam powodu. moja kolezanka juz niemowleciu zrobila kolczyki, bo razilo ja, ze obcy ludzie mysleli, ze mala to chlopiec, bo podobna jak 2 krople wody do ojca. I co z tego? Robic z dziecka "lale", bo jacys tam obcy myla sie co do plci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pomysl na prezent?? chyba cie pogielo a co to za prezent przebijanie boli i moze sie paprac, na dodatek noszenie kolczyków nie jest za wygodne, ja swoje uszy przebiłam jak mialam 17 lat i sama zadecydowalam i dziękuję swojej mamie za to ze wczesniej tego nie zrobila. nie cierpie matek co przekluwaja uszy jak tylko ledwo urodzą dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przekłuwajcie, zafundujcie niemowlakowi żółtaczkę albo innego adidasa ale za to koleżanki będą zazdrościć i nie pomylą córki z synem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przekłuwanie uszy powinno się odbywać w salonie pircingu a nie u kosmetyczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przekłuwając ucho dziecku wkładacie mu w żywą ranę metal, którego jakość wykonania może być różna. Wiara w producenta, że nie zaoszczędził na materiale, na jego obróbce, na jego przygotowaniu może źle się skończyć. Obniżona odporność korozyjna stali to przenikanie do organizmu Waszego dziecka jonów metali, które mogą je zatruć. Źle przygotowana, bardzo rozwinięta powierzchnia ułatwia również życie i rozkwit bakterii w ranie Waszego dziecka. Czy naprawdę ta podwójna „rosyjska ruletka”: kolczyk uczuli-nie uczuli (co zależy od indywidualnych właściwości organizmu dziecka), producent uczciwy-nie uczciwy (od której zależy odporność korozyjna materiału, czyli ilość jonów metali, które zatrują organizm Waszego dziecka), na ciele Waszego dziecka jest dla Was aż tak ekscytująca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lololololololo
Jestem przeciwna, to powinno być zabronione, matki niech se łechtaczki przebiją jak takie mądre i gonia z gołą d......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moim zdaniem to bezsens-po pierwsze kiepsko to wyglada-styl na stara- malutka. Poza tym balabym sie, ze rozerwie sobie ucho albo polknie taki kolczyk, ponadto przeszkadza to w spaniu. Jak bedzie starsza to sama sobie zdecyduje czy chce kolczyki czy nie. Narazie tak male dziecko nie ma potrzeby strojenia sie -raczej takie potrzeby maja rodzice ktorym to sie podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieci sa sliczne same w sobie. Swoja niewinna, dziecieca uroda. Kolczyki to atrybut doroslosci, podkreslenie seksualnosci. Po co to niemowlakowi? Zamiast slodkiej dzidzi, wychodzi jakas komiczna makabreska - duza glowa, czesto lysa, w buzi smok, butelka lub inny niekapek i...kolczyki :O Przerazajacy widok, jakby matka podawala dziecko pedofilowi na tacy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinno byc prawnie zabronione..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powinno byc prawnie zabronienie nakładanie czapek dziecku;) albo palenie w ciazy czy też posiadanie dzieci przez patologiczne osobniki a nie przekłuwanie uszu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przebijanie uszu u tak malego dziecka wedlug mnie to totalna glupota. Zrobila to moja kolezanka swojej 3 corce. Podczas zabawy mala zahaczył o firanke i rozerwala polowe ucha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uszy niemowlętom przebijają tylko niziny społeczne i intelektualne. Jak widzę dziecko z kolczykami to wiem, że to Nicolka lub Amelka :-o.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×