po co kupujecie dzieciom takie drogie buty np lasocki

to ja pisalam ze buty dla dzieci z ecco sie nie zginaja.....sama mialam raz buty teh firmy i bardzo dziwnie mnie nogi w nich bolaly,stopy mnie tak jakby rwaly od chodzenia,tak wiec....

Ja tam nie zwracam uwagi jakie dzieci maja buty. Mojemu kupuje w Deichmann. I nie jestem bogata aby kupić tego typu jak w temacie. I nie zazdroszczę tak na prawdę. Niech każdy ubiera jak chce. Jak kogos stac to i niech body za 100zl kupuje. I tak na prawdę dla mbie to tez przesada takie drogie ale kazdy ma wybór i po co kogoś z tego powodu obrazac?

nie wszystkie drogie sa wygodne i nie wszystkie tanie sa niewygodne, ot co :)

To jakie buty polecacie na zime dla dziecka? Chodzi mi o takie nieprzemakalne. Wczesniej kupowalam ecco i spelnily oczekiwania. Rzeczywiscie podeszwa dosc sztywna ale myslalam ze to zimowe tak maja tylko. Zeby nie bylo, nie jestem jakas bogaczka ale buty staram sie kupic w miare dobre.

ja miala ecco letnie, typu balerinki a sztywne jak decha :) moj maz przymierzal niskie glany martensy i buty z ecco i powiedzial ze juz glan jest wygodniejszy, cena prawie ta sama( 475 i 500zl )a przynajmniej da sie chodzic :P

ja kupuje odkad moj maluszek stanal na nogi porzadne buty. Latem to nike, adidas, puma, ostatnio Jordany ;) zawsze 3 pary w roznych kolorach :) i zeby byly na zmiane, lub zeby pasowaly kolorem do ubioru, zwracam na to uwage, sandaly od zawsze tylko Geox, bo sa najlepsze dla mojego synka. Jesienne buty tez tylko Geox, kozaki na zime Geox, lub Pumy, w zaleznosci ktore lepiej leza ale kosz ten sam ok 90 Euro. Nie wyobrazam sobie, zeby moje dziecko chodzilo w jakis szmaciakach z Deichmanna. Tak samo kurtka na zime, musi byc porzadna i firmowa! Spodnie sa mi obojetne, mam zwykle z H&M pt.przedszkole i mam tez esprit czy LEGO. Teraz synek jest starszy i sam mowi co mu sie podoba :)

wara od mojego portfela :D

to proste - bo nas stać :)

dziwię się wypowiedziom negatywnym co do butów ecco, bo ja je kupuję od lat sobie, mężowi i dzieciom, także gdy były malutkie i buty po prostu ekstra. teraz zamawiam głównie z neta, np. z eccoshop.pl, faktycznie tak sporo taniej, chociaż za tę jakość zapłaciłabym i bez tego rabatu :)

dziecięce ecco np. ecco mimic nie mają sztywnej podeszwy absolutnie!!! Sa super miękkie i moja córka je lubi, choć nie sa za piękne. Nie lubię za to geoxów, bo wydają się być sztywne i toporne. Teraz na jesień mamy superfity i sa bardzo ok, a tańsze od ecco o kilkadziesiąt zł. Fajne też są clarksy, a nike, puma, adidas są wg mnie niewarte swojej ceny. Nie są nawet skórzane i noga sie poci i są sztywne. Włąsnie podeszwę mają jak z deski, zwłaszca te tańsze nike np. pico albo linkin. Wolę dopłacić trochę i kupić właśnie superfit albo pirimigi.

Zdecydowanie się zgadzam z przedmówczynią... Ecco twarde? To się gryzie :) Takie wydają mi się spoko na zimę http://eccoshop.pl/dzieciece/buty/winter-queen-black-black-suede/72080253960/Product.aspx - cieplutkie, odporne na przemakanie. Może ten czarny nie za wesoły, ale wolę taki w wygodnym bucie dobrej jakości niż kolorową tandetkę :)

Kupuję dziecku buty, które są porządnie wykonane, maja skorzana wkladke i jest mu w nich wygodnie. Nie wyobrażam sobie kupić dziecku np na zimę jakichś tanich butów, w których będzie mu się pociła nozka i będą przeciekay :/ wole wydać te 150zl ale wiedzieć, ze będzie mu wygodnie, bo od stop można się nawet nabawić problemów z kręgosłupem, wiec nie uważam, żeby to byly wywalone pieniądze... Sama tez nie nosze tanich butów, bo mam wrażliwe stopy i tylko skóra mnie nie obciera...

o jejku jejku jak tu każda dba o zdrowe stopy swojego dziecka :D a prawda taka, że dla szpanu kupujecie, żeby innym oko zbielało z zazdrości, bo jednak ludzi, których stać na drogie buty dla dzieci, bez problemu stać, nie ma aż tak dużo w tym kraju. już widzę jak rodzice dwójki oboje zarabiający po 2000 netto miesięcznie kilka razy w roku wydają po 300 zł na buty dla dzieci, taa na pewno ;)

wyobraż sobie że kupuje drogie buty dla dziecka,a raczej dobre co przeważnie idzie w parze i nie dla szpanu,jeżeli by tak było reszte tez bym droga kupowała np bluzki,kurtki ale to juz nie jest tak istotne jak buty i szkoda mi kasy

Kupuje bo dbam o stopy swojego dziecka. Tak. Wlasnie dlatego. Nie patrze sie jaki buty maja inne dzieci i nikomu nie kazde robic tego z moim dzieckiem. Porzadne kupuje rowniez ubrania. Jak komus "oko bieleje" to jego problem. Generalnie wiekszosc znajomych kupuj***artki aurelki ecco wiec nikomu raczej nie chce sie zaprezentowac...

Ja mojej dwulatce kupuję buty w sklepie Bartek. Są skórzane, dobrze wykonane, raczej takie ortopedyczne. Koszt w sezonie - ok. 200 zł. (na przecenie, to nawet ok. 100zł.) Może to dużo, ale teraz kształtują się kolanka, stawy i nie chcę oszczędzać na zdrowiu dziecka. Na wiosne i lato mieliśmy buty befado, ale kolanka zaczęły się wykrzywiać w "X", poszliśmy do ortopedy i okazało się, że buty dla dla takiego malucha muszą być usztywniane za kostkę i na minimum dwa rzepy. Oszczędzać można na ciuchach, ale nie na butach. Potem dzieciaki mają powykrzywiane stopy, kolana, problemy z kręgosłupem...

Ja dzisiaj zamówiłam buciki z tego sklepu z butami ecco, kupiłam śniegowce takie http://eccoshop.pl/dzieciece/buty/zimowe/list.aspx, w moim zdaniem dobrej cenie, a jeszcze do dzisiaj było dodatkowe 20% zniżki na wszystkie buty. Wg mnie 200 zł za porządne buty to nie jest dużo, można oszczędzić na ciuchach, ale buty muszą być porządne i nie przemakać.

Ja wolę kupić dzieciom droższe ale porządne buty, synowi co roku kupuję Ecco wybieram śniegowce, które są w promocji, zawsze płacę nie więcej jak 300zł,ale syn "ordzi"w nich całą zimę, ma suche i ciepłe nogi, w kolejnym sezonie je sprzedaje bo są w b. dobrym stanie . Córce kupiłam buty z bartka bo to jej pierwsze "poważne " buty bo ma dopiero 10 mies. Sama nie chodzę w Ecco,ale wole wydac więcej na dzieci.

Kupuje bo sama tez nie noszę byle jakich butów .

Wystarczy poczytać te posty, aby wiedzieć, gdzie kupić taniej buty w DOBREJ jakości. Pojawiają się tutaj te same marki - ecco, clarks, bartek itp. Buty, które są znane z dobrej jakości dla dziecka. Ja osobiście kupuję zawsze córce ecco i korzystam z przecen, często kupuję w necie np. na Eccoshop.pl - opcji jest wiele, ale trzeba przysiąść, a nie marudzić i narzekać...

Corka ma ponad roczek i kupuje jej na razie ELEFANTEN z daichamana, każde buty ponad 100zł.Za Zimowe dałam 169zł nie wiem czy duzo ale wole kupic jedne lepsze z symbolem zdrowej stopy.Bartek np. mi sie nie podoba:O Moja córka jakoś nie niszczy butów. Np. na zime wystarczy jej jedna para kozako/traperów no takie wyższe trapery. Sama mam kozaki Lasockiego (w tym roku przesadzili bo 379zł chcą a 2-3 lata temu max 299:/) a trapery mam ecco-mają już 4 lata i nic po nich nie widac, dałam 550zł.

To co Tobie wydaje sie drogie autorko, dla innych nie stanowi problemu finansowego.

każdy ma swoją miarę - na co go stać i ile przeznaczy. dla mnie buty markowe takie jak ecco są zwykle za drogie, ale jak mogę znaleźć taniej - jak koleżanki podają namiar np. na ten sklep Eccoshop.pl - to czemu nie? jest to dobra marka, więc chętnie zakupię jeśli mój budżet mi akurat w tej chwili pozwala. natomiast nie wyobrażam sobie na butach dla dziecka oszczędzać, wolałabym sobie nie kupić.

Moje dzieci nie mają z żadnego chińskiego ani rynku, bo wiem, że o małe stópki trzeba dbać. I to jest inwestycja: po pierwsze w przyszłe zdrowie dzieci, a po drugie buty dobrej marki nie niszczą się ani nie rozklejają, bo nie wolno im, więc nie wiem czy to wychodzi drożej, jak w roku musisz z chińczyka kupić około cztery pary adiadasów za jakieś 50 zł, a takie markowe jakieś dwie (jedna na dwór, druga na wyjścia) i to wyjdzie jakieś też 200-300, a starczą na dwa sezony. Ja synkowi, który ma 7,5 lat kupuję Lasocki, Ecco, Bartek, czasem Venice z Deichmanna, Crocs, córce (27 miesięcy) Lasocki, Kornecki, Bartek, Ginno Rossi, Crocs, czasem Quechua z Decathlona. I na razie nóżki mają jak perełki, trochę później, w rzie czego kupię może po parze Mrugał. A powiem wam, że kokosów nie zarabiam, nie stać mnie na większe rzeczy, ale jedzenie i ciuchy to jeszcze tak, zarabiamy z mężem razem około 8000zł miesięcznie.

Ja kupuje zawsze Ecco ceny mają jakie mają ale to jakością się nie równa do żadnych butów z sieciówek czy rynku, nie jestem bogata ale na dziecku nie oszczędzam nigdy.

I dzieci wychowuję tak, że tłumaczę im wartość pieniądza i w ogóle butów nie niszczą, synek to już w ogóle, jak nowe wyglądają po dwóch sezonach, cały czas w nich chodził po drzewach, błocie, szkle, nic się im nie stało, tylko że już wyrós:), ale są boskie, ładnbe też (były one z Nexta), a jakoś w czerwcu kupiliśmy mu Ecco Biom i jak nowiuśkie się trzymają. A kupiliśmy też na początku września takie z CCC, Action Boy i całe się porozklejały, wyglądają jak po tróce dzieci, popękane, porozciągane. To są najgorsze buty jakie widziałam i jeszcze Walky są takie tandetne i okropne.

Bo nie równają się jakością? Wolę wydać raz a więcej niż kupować 3 razy na sezon...

Ja kupuje dzieciom emele i gucie. Nie sa najtansze, ale sa super. Recznie szyte, wygodne i trwale. Maja klasyczne wzornictwo i pasuja do wszystkiego. Ecco mnie nie zafzscynowalo.

Żeby ładnie wyglądały i dzieci się z nich nie śmiały w szkole.

ja teraz z ciekawości weszłam do tego sklepu eccoshop i co widzę? promocje, wyprzedaże - http://eccoshop.pl/dzieciece/buty/resale.aspx - da się kupić fajne, porządne buty w dobrej cenie? da się! zdrowie dzieci jest najważniejsze.