Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

z dwumiesiecznym dzieckiem nad morze,pojechalibyscie?

Polecane posty

Gość gość

Planujemy jechac jak nasza mala będzie miala 2,5miesiaca.nad polskie morze do jakiegoś spa czy cos. Z roznymi opiniami sie spotkalam,macie jakieś doświadczenia w tej materii? z góry dziekuje za odp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pojechałabym. Tak Male dziecko to praktycznie non stop wisi na piersi. Za dużo zachodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do spokojnej miejscowości może, do gwarnego trójmiasta nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i co ze za dużo zachodu?przecież jak będzie cieplo to mozna spacerować,spacerować i jeszcze raz spacerować.morskie powietrze dobrze malej zrobi;)a ty taka leniwa jestes,ze wlasnego dziecka byś nie zabrala na wakacje tylko zamulala w domu?masakra...moi znajomi z miesięczniakiem polecieli do irlandii i jakoś dali rade;)chcieć to móc;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak daleko macie? ja pojechałam kiedyś z 3,może 4-miesięcznym dzieckiem, jakoś w czerwcu. Upał był wtedy straszny, umęczyliśmy się wszyscy. Zależy od pogody, jak jest w miarę ciepło, nie za gorąco, nie pada i na spacery można chodzić to ok. Ale sama musisz sobie odpowiedzieć na pytanie, czy masz tyle szczęścia, żeby liczyć na takie warunki nad polskim morzem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisałam wyżej, że byłam z 3-miesięcznym dzieckiem nad morzem. Chciałam jeszcze dodać, że potem pojechaliśmy na dłuższy pobyt na przełomie sierpnia i września i było już całkiem inaczej. Synek miał wtedy ponad pół roku, pogoda była lepsze i wspominam ten pobyt całkiem miło. Może warto poczekać chociaż te dwa miesiące i wybrać się trochę później? Oczywiście, że chcieć to móc i nikt nie pisze, że wyjazd z tak małym dzieckiem jest niemożliwy, ale chodzi chyba o to, żeby trochę sobie odpocząć, czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja mieszkam nad morzem, wiec moje dzieci tam sila rzeczy były i to od urodzenia:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie z tak małymi dzieciakami do Egiptu lecą / jadą :D :P Czemu nie ? Pojechałabym ;) Przecież w domu też trzeba zająć się dzieckiem, a tak przynajmniej się zrelaksujesz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zależy jakie kto ma dziecko. Moja na spacerach ciągle plakala także nie byłoby to największa przyjemnością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justann
Wszystko zależy od dziecka. Jeśli jest spokojne i zdrowe to dacie radę, ale jeśli będzie miało kolki albo inne dolegliwości (jak moja córka, która z powodu ulewań ciągle płakała przez pierwsze miesiące) to może być średnio, bo niewiele z wyjazdu będziecie mieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ex_debill_zaryczy_soon
a czy latem nad morzem jest miejsce, gdzie nie jest gwarno? jak tak, to dawajcie namiary:) ja bym pojechała:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Planowac sobie mozesz.... a czy dziecko nie zweryfikuje tych planow to sie okaze :P nie wiesz jakie bedzie w tym wieku, czy cos mu bedzie dolegało, bedzie lubilo, wozek, spacery itd iitd dzieci maja rozne dolegliwosci utrudniajace nasze wczesniejsze plany i ich realizacje, bo wychodze z załozenia ze chcecie choc troche odpoczac a nie walczyc i sie meczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do spa nie ale do jakiegos fajnego pensjonatu to tak. Mam syna ktory ma wlasnie 2,5m i moge go zabrac wszedzie jemu to nie sprawia roznicy. Butla i w droge

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szaszasza
Jedz odejdzie Ci sprzątanie , gotowanie i zapierdziel w domu:) odpoczniesz trochę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nomadic
Tak ale tylko po to żeby dziecko nawdychalo się jodu:) ale do spa to chyba nie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jest gwarno w Gąskach:) My byliśmy właśnie z 2 miesięcznym synkiem - no w zasadzie brakowało mu 2 dni do 2 miesięcy jak przyjechaliśmy :p Było bosko. o ile mój syn był od urodzenia dzieckiem które potrzebowało nad wymiar mało snu, o tyle nad morzem ciągle spał. Jak tylko poszliśmy na plaże i usłyszał szum morza to od razu odpływał. Na pogodę nie narzekam, byliśmy w ostatnim tygodniu sierpnia. Było ciepło, ale nie upalnie. Uwielbiam polskie morze, choć mam do niego baaaaardzo daleko - mieszkam pod Tanowem, więc to kawał drogi, zwłaszcza do zachodniopomorskiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spoko, jedź :) ja byłam z 6-miesieczną pozwiedzać Rzym przez tydzień... dała radę a zwiedzaliśmy wszystko co się tylko da, kościoły, muzea, audiencja generalna itp. tylko trochę się trzeba zorganizować, zaplanować, bo w hotelu nie siedzieliśmy w ogóle (co innego nad morzem, jedzie się po to by wypoczywać a nie zwiedzać muzea). polecam samolot. autem byśmy chyba nie dojechali - to samo nad morze. moja znajoma z południa PL leciała nad polskie morze z niemowlakiem samolotem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×