Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Na co szczepiłyście dzieci?

Polecane posty

Gość gość
wiedza z portali spiskowych to nie wiedza, tylko bełt pseudoinformacji które może łyknąć tylko ktoś żądny teorii spiskowych, o niskiej inteligencji i zazwyczaj dużym mniemaniu o sobie z powodu posiadania dyplomu jakiejś śmiesznej uczelni wyższej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szczepicie dzieci na wszystko co wlezie i jestem pewna ze 90% nawet ulotki od szczepionki w łapie nie miała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teorie spiskowe? A jaka jedna teorie ja Ci tu wypisalam? Nie szczepie bo wiem co znajduje sie w szczepionkach w przeciwieństwie do Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
doskonale wiem co znajduje się w szczepieniach ale wiem też że dawki tych substancji nie mogą wywołać efektu biologicznego bo nie przekraczają dawki progowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
teorii spiskowych?? przypomnij sobie pandemie świnskiej grypy,pandemie której na prawde nie było a co koncerny farmaceutyczne zarobiły to juz ich, poczytaj ile milionów kupionych szczepionek poszło do utylizacji bo ludzie dzieki temu marnemu dla ciebie internetowi, nie sa juz debilami slepo wierzacymi lekarzom. Ile wpieprzasz suplementów co??? na włoski, na odchudzanie itp To wy szczepiące na wszystko jestescie głupie jak but, własnie na takich kretynkach kreci sie biznes farmaceutyczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie bierz tez kwasu foliowego w ciąży bo to pewnie spisek firm farmaceutycznych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dyplomy nie maja nic do rzeczy. A ty bys reke stracila bo lekarzy znam dobrych z dlugim doświadczeniem i stazami międzynarodowymi. Ta dyskusja jest bez sensu. Kazdy ma swoje zdanie. Ja szczepie i szczepic bede. Zdania na ten temat nie zmienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie porównuj kwasu foliowego do szczepionki z rtęcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt ci nie kaze przestac szczepić. Chcemy ci tylko,udowodnic zes glupia bo nie wiesz co wstrzykujesz wlasnemu dziecku. Ale to twój interes i oby cię nop nie dopadl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
doskonale znam skład szczepionki. A i tak szczepię, szok? Bo ciężkie powikłania po chorobach zdarzają się raz na kilkadziesiąt przypadków, a po szczepieniach raz na kilkaset tysięcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale dlaczego piszesz ze jestem glupia? Bo mam inne zdanie? Tylko ty wiesz wszystko najlepiej? Nie znasz mnie to nie oceniaj. Szczepie bo uważam to za sluszne i koniec . A powiklania zdarzaj sie po wszystkim nawet po apapie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to sobie szczepcie na co tylko sie da, wasz wybór, ale nie wpieprzajcie sie w wybór matek nieszczepiacych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie nopy zdarzaja sie częściej. Zwykla matematyka. Ile jest zachorowań na polio? Zero. Ile jest nopow po szczepionce? Wiecej niż zero.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się nie wpieprzam, nie chcesz nie szczep, twoje dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jeszcze,powiedz mi co uwazasz na temat szczepionek wycofanych z obiegu? Nie martwilabys sie gdyby szczepionka ktora zaszczepilas dziecko zpstalaby wycofana. a co wiesz na temat szczepionki euvax?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym się martwiła, gdyby szczepionka którą zaszczepiłam dziecko została wycofana. Podobnie bym się martwiła, gdyby się okazało, że został wycofany lek, który podano dziecku, bo zachorowało na którąś z chorób, na które nie zaszczepiłam. Podobnie martwiłabym się, gdyby w kaszce którą dziecku podałam znaleziono jakieś bakterie. Po prostu przeczytałam co się dało na temat szczepionek i doszłam do wniosku, że mniejsze ryzyko jest przy szczepieniu niż przy nieszczepieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A,wiesz,ze szczepionka ktora podalas dziecku ma wzw b jest tworzona w Korei w warunkach garażowych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jest. Ja wszystkie podaję dodatkowo płatne, produkowane w Europie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co z tego ? Pierwsze kompy |( idee )| tez stowrzono w garazu.. A działaja , nie ? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkoda ze sobie kompa nie wstrzykniesz do krwiobiegu, moze by sie poprawila praca neuronów w mozgu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje neuroniki maja sie doskonale :) Potrafie dopuscic I zaakceptowac mysl , ze ktos ma inne zdanie I doswiadczenia.. Ty jak widac , a raczej czytac , nie potrafisz :P Co cie tak żre , ze inni maja odmienna opinie ? Masz jakąs misje ? e nie.. to po prostu pycha ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 34 lata i nie bylam szczepiona. Ale nie przez fanaberie rodziców tylko ze względu na brak przyrostu masy ciała...non stop mi szczepienia odraczali. Za tamtych starych czasów rodzice mieli jedną zaufaną pediatrę, matkę czwórki dzieci w tym jednego niepełnosprawnego. Tak mi odraczali szczepienia że w efekcie w szkole podstawowej również pamiętam ze mnie nie szczepiono ponieważ wszelki próby wychodziły pozytywnie:):):) Czyli miałam własne przeciwciała...Ospą nie zaraziłam się w przedszkolu nawet jak zostałam sama z koleżanką w grupie!!! Do dziś pamiętam jak cale przedszkole chorowało a ja sama z jedną dziewczynką się bawiłam:(:( No cóż...nie umarłam, trzymam się świetnie poza wycięciem woreczka żółciowego. Jestem zdrowa , mam doskonałe wyniki...Mój brat dla odmiany non stop chorował na anginę ale BEZ PRZERWY ...o dziwo ja nie zaraziłam się ani razu. Mój układ odpornościowy działa sam bez wspomagaczy i to z***biscie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×