Co powoduje u WAS kobiety podniecenie ?

NIE WIEM CZY BYLBYM W TWOIM TYPIE:p

Nie szukam tu nikogo bo mam faceta takiego jak mi się podoba. Ma wszystko na swoim miejscu.

TO DOBRZE, CIESZE SIE:)

widzisz, masz faceta, ktory cie kreci, ty jego i jest okej, a ja sie staram, dbam, czasem az wlaze w d**e i wiecznie sie musze prosic o seks

Tak nieraz jest. Mój kiedyś miał podobną kobietę, jak Ty. Teraz ma mnie i ma co tylko dusza zapragnie. Lubię się kochać i nie będę udawać, że nie. Rozumiemy się bardzo dobrze. Współczuję Ci kolego.

ogolnie wydaje mi sie ze jestem dobrym facetem, dbam o swoja kobiete, jestem uczciwy, poswiecam jej duzo czasu, pomagam na kazdym kroku, spelniam duzo zachcianek, zawsze wymysle cos zeby spedzac fajnie czas. pracuje do 15, po pracy caly czas poswiecam jej, pomagam jej robic zakupy, zawoze tam gdzie chce, w kazdej codziennej sprawie moze na mnie liczyc, jezeli chodzi o uczucia okazuje mi ich duzo, ale jezeli chodzi o seks jest bierna, seks jest 1 na tydzien, na 2 tyg, 4-5 w miesiacu, dla mnie to malo. ona mowi ze to dlatego ze za bardzo chce, ze za czesto o tym mowie, ze ja to przygniata. a ja lubie w trakcie dnia szepnac slowko ze wyglada seksi i chcialbym sie kochac, albo ze mam ochote i czy ona ma

czasem napisze erotycznego sms, to jakby go nie bylo zmieni temat, probowalem wszystkiego, jedyne co dziala to zamknac sie na 2 tygodnie, nie chciec seksu i nie moic o seksie to po tym czasie jej sie zechce i mamy dobry seks, ale ciezko o tym nie mowic albo nie probowac cos inicjowac jak sie ma ochote co 2-3 dni

Mój ma codzienną ochotę pomimo swojego wieku i dostaje tego co mu trzeba. Ja też mam z nim dobrze bo to lubię. Noszę pończoszki itd. to uwielbia. Oba się o swojego faceta i nie narzekam. On jest też dla mnie taki sam. Oj dużo by pisać. Lubimy obydwoje się podkręcać :) Ja wiek jak jego on mnie :) A wtedy jest tylko ... :)

fajnie macie, tez tak bym chcial, a tak musze sie obnosic jak z jajkiem, ja nie potrzebuje codziennie 3 razy w tygodniu wystara mi w zupelnosci zeby czuc sie dobrze, nie wiem co mam robic. jedyny spopsob to zamknac sie i czekac, ale ja chce miec to juz

Twój wybór :( Musisz cierpieć jak sobie tego życzysz. Najgorsze jest to (sądzę) jak dwoje ludzi się nie zgadza w łóżku. Tam się zaczyna i kończy dzień :)

co zrobic jak sie kocha druga osobe, w sumie podnieca mnie tylko moja partnerka nie zwracam uwagi na inne kobiety

wracam do domu po pracy i przydomowych obowiązkach, moja kobieta sie do mnie przytula, aczynam ja namietniae calowac i powoli raczkami lapac ja za pupe a co ona robi, wtula glowe we mnie i chce sie tylko przytulac

Nie wiem, czy nie namieszam forumowiczom swoim wpisem, ale chciałabym anonimowo zasięgnąć porady ...od ponad pół roku jestem z mężczyzną, którego znałam już dużo wcześniej, ale wówczas połączył nas jedynie seks...i w nim właśnie jest problem...właściwie nie kochamy się rzadko-choć dla mnie niewystarczająco często, lecz nie w tym rzecz...chodzi o to, że on działa na mnie jak nikt inny, sama świadomość , ze leży obok i czuję jego męskość doprowadza mój organizm do takiego stanu, ze nie raz przyjemność miesza się z bólem, ale to jeszcze nic...gdy się kochamy,po prostu płonę, mam ciarki, dreszcze,nie umiem tego opisać , ale moje ciało i umysł wariują..najgorsze choć dla kogoś może byłoby to i najlepsze; jest jednak to, że zbyt silnie odczuwam jego podniecenie, to jak zbliża się do orgazmu...czuję wówczas jakby całe moje ciało krzyczało-dojdź we mnie...i nie chodzi tu o to, ze chcę mieć dziecko, że świadomie pragnę by we mnie doszedł, ale o to że czuję ból...a najgorsze jest kiedy on jest już u granic i ze mnie wychodzi...ostatnio zwyczajnie zwinęłam się z bólu i przyjemności, bo i ja zaczęłam dochodzić, a on mi przerwał..ale przeważał ból...to było straszne,aż popłynęły mi łzy, a nie należę do kobiet które z byle powodu "muszą sięgać po chusteczki"...fantastyczne jest to, że mimo problemów czy kłótni w łóżku jesteśmy oboje podnieceni do granic, bo mimo tego, ze oboje mamy dość spore doświadczenie seksualne( zarówno on nie jest moim pierwszym jak i ja jego pierwszą,czy drugą)..miłe jest to, że wystarczy nam pocałunek by się rozpalić do granic, ale czy to możliwe żeby moje hormony czy cokolwiek innego doprowadzały mnie do bólu z nadmiaru przyjemności, choć może i jej niedoboru...ostatnio nie wytrzymał i we mnie doszedł...w życiu się tak nie darłam i znów z bolesnej przyjemności...była nie do wytrzymania i trwała dobre kilka minut nawet gdy ze mnie wyszedł,a moze i zwłaszcza wtedy, ale i on jęknął bo zwyczajnie się "zamknęłam"..nie byłam w stanie tam nawet wcisnąć najmniejszego palca..moje pytanie to , czy uważacie coś takiego za normalne?...czy ktoś z was moze przeżył coś podobnego? i czy zwrócić się z tym do ginekologa, czy seksuologa?...czy też dać sobie spokój, bo moze znalazłam coś czego można pozazdrościć....(na marginesie- nie jestem nimfomanką(jestem przed 30stką), z poprzednimi partnerami nigdy nie miałam czegokolwiek podobnego,a wcześniejszy seks z obecnym partnerem owszem był niesamowicie przyjemny, ale nie "aż tak" jak obecnie)..

Dzisiaj w pracy miałam mokro jak mój kolega dostał mega erekcji. Strasznie podniecają mnie takie widoki.

No prawdziwa z Ciebie baba. Lubię takie konkretne dziołchy a nie takie, co je wiatr przewraca. :)

jak widze ze facet jest podniecony przy mnie, nic nie robie tylko patrze a im to wystarcza i to mnie podnieca

Nie czujecie zażenowania jak nam stoi w pracy ..

Hehheh - gazoholiczka . Fajny temat pomimo akcentów gazowych.

Mnie podnieca jak atrakcyjny facet flirtuje ze mną i jak widzę że mu się podobam. W ogóle podniecam się jak faceci zwracają na mnie uwagę i się za mną oglądają

Malinowa Ania Ale bym z tobą poflirtował

W wyznaniach kobiet o ich podnietach czuję dużo fałszu. Pieprzą tak by zwrócić na siebie uwagę facetów. Nie dajcie się wkręcać głuptaki;)

Każda atrakcyjna kobieta (a za taką się uważam) lubi flirtować. Pończoszki, szpileczki, dekolty, miniówki... Po co to wszystko, jeśli nie do flirtu i podniecania.

A ja ja mam zawsze mokro jak tańczę z moim facetem. Ocieramy się o siebie, czuję jak mu staje, jak mnie pieści po plecach, potem po pośladkach. Strasznie sie wtedy podniecam

Spora kassa potem duży członek.

A mnie podnieca czytanie erotycznych wpisów na kafererii

dni płodne

Ja też w dni płodne chodzę ciągle podniecona. Właśnie teraz tak mam

no, muszę się co chwila podcierać:O sorry za szczegóły. a nie. to dział ero. Was już nic nie obrzydzi. na jakim etapie już jesteście? lizania swoich kup?

Oj nie ładnie broken a mówiłaś, że grzeczna jesteś.

Fajnie sie temat rozwija a tu prymitywny Brokeninside87 wrzuca głupawe wpisy. Daruj sobie koleś