Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

poszlybyscie do pracy za 1500zł gdyby maz zarabial 7000zł?

Polecane posty

Gość gość

bo ja sie zastanawiam czy to nie jest troche bez sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozumiem ze chodzi ci o dyspropocrcje pensji - wiec jesli ie pojdziesz to bedziesz na jego utrzymaniu , tak? pyatnie co na ile lubisz byc utzrymanka - jak lubisz siebie w atkiej roli to nie ich, jak cenisz sobie samodzielnosc to idz do pracy ( zkaladam ze to twoja pierwsza praca i jestes mlodziutka osoba, wnioskuje po wysokosc***ensji)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vfsdhlv
oczywiscie , ze kazda z kafeterianek by poszla bo przeciez na kafe nawet praca za grosze jest lepsza niz siedzenie w domu. Nawet jak sie nie oplaca to pojda ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie też mąż sporo zarabia,ja nie pracuje,bo nie muszę,ale chętnie bym do pracy poszła nawet za tysiaka,w domu juz powoli dziczeje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do osoby powyżej. Dlaczego uważasz ze nie opłaca sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym nie poszla, chyba, ze na cos szczegolnego chcielibysmy przeznaczyc ekstra pieniadze. Cenie samodzielnosc, jak juz mam byc zalezna, to wole od mezczyzny, z ktorym postanowilam spedzic zycie, niz od wlasciciela firmy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepiej siedzieć w domu niż sobie na jakaś tam emeryturę zapracować. Super podejście!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ROR--- niestety ale tam gdzie jest duże bezrobocie to najniższa krajowa ( a tutaj mamy nawet trochę więcej) jest standardem :o Fajnie jest mieć wybór i do pracy iść bez przymusu , na twoim miejscu bym spróbowała jak ci się nie spodoba zawsze możesz zrezygnować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość U mnie też mąż sporo zarabia,ja nie pracuje,bo nie muszę,ale chętnie bym do pracy poszła nawet za tysiaka,w domu juz powoli dziczeje. x dlugo juz nie pracujesz? szukasz czegos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie moja mama zarabiała ok. 1600 zł, tata ok 15- 20 000 i jakoś żyli :D. Mama w domu dostawała świra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tym, ze jakos zalozylam, ze macie male dzieci, bo inaczej to zalezaloby to od pracy raczej, niz od zarobkow, a tym bardziej zarobkow meza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to zależy od okoliczności a w jakim wieku macie dzieci? jeśli duże albo w ogóle nie macie to jak najbardziej bym poszła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zależy jaka to praca, czy masz dzieci w jakim wieku itd. jeśli to praca którą będzie lubić to poszłabym bo sama nie chciałabym siedzieć w domu bo bym zwariowała. Ja osobiście jestem takim typem który w domu nie może siedzieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mamy jeszcze dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"U mnie też mąż sporo zarabia,ja nie pracuje,bo nie muszę,ale chętnie bym do pracy poszła nawet za tysiaka,w domu juz powoli dziczeje" xxx nie musisz?;-) ;-) nikt nie musi - to kwestia wyboru przeciez;-) x "Cenie samodzielnosc, jak juz mam byc zalezna, to wole od mezczyzny, z ktorym postanowilam spedzic zycie, niz od wlasciciela firmy" xx a kto ci kaze pracowac na niekorzystnych warunkac*****akiego wlasciciela firmy? praca ma to do siebie ze daje pieniadze czyli niezaleznosc w zamian za czas - praca nie polega na byciu niewolnikiem;-) x "ROR--- niestety ale tam gdzie jest duże bezrobocie to najniższa krajowa ( a tutaj mamy nawet trochę więcej) jest standardem pechowiec.gif Fajnie jest mieć wybór i do pracy iść bez przymusu , na twoim miejscu bym spróbowała jak ci się nie spodoba zawsze możesz zrezygnować" xx wybor jest zawsze;-) jak tam gdzie mieszkasz jest bezrobocie - zawsze mozna sie przeniesc , nikt nikogo sila nie trzyma w zadnym miejscu, co nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w gdzie mieszkacie? bo jak w dużym mieście to 7 tys to nie ma jakiegoś szału. a macie mieszkanie? jakieś kredyty? dzieci? napisz coś więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak nie masz dzieci to tym bardziej bym poszła co ty robisz w domu cały dzien?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzieci brak, swoje miszkanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przestan
zalezy do jakies pracy Jesli do takiej ktora lubisz, jakas mało wymagajaca, nie fizyczna to czemu nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ROR ty chyba jesteś oderwana od rzeczywistości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest mi dobrze tak jak jest, juz sie przyzwyczailam do takiego zycia, teraz jakos nie wyobrazam sobie isc do pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dlugo juz nie pracujesz? szukasz czegos? x nie pracuje kilka lat,teraz syn poszedł do przedszkola,szukałam ale nic nie ma w takich godzinach,w których mi pasuje,ze wzgledu na to że męża czesto nie ma i to ja bedę musiała zaprowadzać i odbierać dziecko.Ja bym poszła do pracy nawet na pół etatu,byle w domu nie siedziec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Maz pracuje na swoim i daje mi co miesiąc 6000 i ja nie pracuje od wielu lat ,ale tylko dlatego ze zwalila mnie choroba ,a poszłabym do pracy bo rzeczywiscie w domu mozna zwariowac ,zwlaszcza gdy dzieci juz poszly na 'swoje '

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a kiedy zamierzasz iść do pracy jak nie teraz??? jak pojawią się dzieci? wtedy będziesz miała wymówkę, jak dzieci podrosną nie będziesz miała doświadczenia. a co na to twój mąż?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O Kuźwa, ROR żyje!! Autorko ja bym poszła - co swoje to swoje, a zawsze możesz zarabiać za jakiś cas więcej. Siedzenie w domu i brak życia zawodowego szkodzi - kobieta koncentruje się wyłącznie na dzieciach i wnukach, i zatruwa dorosłym dzieciom życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż zarabia w granicach 5-10tys/msc, ale to zależy od tego ile ma pracy. Ja poszłam do pracy za najniższą krajową i może to głupie ale czułam że mam chociaż kawałek swojej cegiełki w utrzymaniu domu. W mieście w którym mieszkamy ogólnie ciężko z pracą i mimo tego że skończyłam studia to nie ma widoków na lepszą pracę. Cóż, biorę co jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj mąż zarabia 10 tys, mamy dwoje małych dzieci, ja pracuję za 1200 zł 2/4 etatu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"gość ROR ty chyba jesteś oderwana od rzeczywistości." xx moze po prostu zyjemy w roznych rzeczywistociach i stad rozne opinie, hm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" [zgłoś do usunięcia] gość O Kuźwa, ROR żyje!!" xx widze ze fani zawzse czujni;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×