ile mieliście lat gdy przestaliście wierzyć w miłość?

ja równo 30

Nigdy. A podsumowując moje życie stwierdzam że miłość ma różne funkcje w swoim życiu. Miłość to handel wymienny.

ja też przy 30. a iteż stwierdzam że jest to bardziej nieoficjalna forma handlu wymiennego...

Ja nadal wierzę i nie zamiaruje przestać.

Ale nie zawsze jest to handel wymienny.

2 lata jak tata mnie uczył pokazywać mamie język i ona sie rozpłakała

o wiele za pozno :O oszczedzila bym sobie wielu problemow gdybym wczesniej kierowala sie rozumem a nie sercem

Nie przestałam,bo ciągle kocham z wzajemnością.

znam jedną parę, która się kocha, także nie przestanę, ale mam nadzieję, że nigdy nie stracę nadziei, że mnie takie coś spotka

Handel wymienny, okropność. Jak możecie tak pisać. To piękne uczucie.

Nie wiem kiedy dokladnie, ale faktem jest ze przestalam wierzyc w szczesliwa milosc. Moj obraz to: jedno kocha bardziej a drugie daje sie kochac, ktos kogos rani, ktos kims manipuluje, klotnie, cierpienie.

Po slubie.milosci nie ma jest przywiazanie.ludzie sa na poczatku ze soba z milosci.potem z przywiaxania.moje zycie by wygladalo inaczej gdyby nie ta milosc i slub

Mam 55 lat, 30 lat jestem mężatką. Kocham mojego męża tak samo, jak w ten 1-szy dzień. On mnie też.

"gość Mam 55 lat, 30 lat jestem mężatką. Kocham mojego męża tak samo, jak w ten 1-szy dzień. On mnie też. " ­ hmm. no to gratulacje! ja z tych bojacych:D naczytalam sie tu, ze laski sa seksowne tylko do 26 roku zycia, ze po jakims czasie fascynacja mija i pozniej to tylko przyzwyczajenie i etc.

wy głupie babońska po miłości zawsze zostaje coś do końca życia

gość Po slubie.milosci nie ma jest przywiazanie.ludzie sa na poczatku ze soba z milosci.potem z przywiaxania.moje zycie by wygladalo inaczej gdyby nie ta milosc i slub xxxx jak sie wychodzi za byle kogo a tak wiekszosc netowcow robi, na zasadzie byleby byla zona czy maz to potem jest przywiazanie a nie milosc. Jestem po slubie 10 lat i nadal jest wszystko super. Trzeba umiec dobrac sobie partnera i byc razem z milosci

Fakt. Mi cos zostalo: poczucie krzywdy, smutek, rozczarowanie. I pewnosc ze nie bylam kochana. Ach, zapomnialam o spadku samooceny...i ogolnej zalosnosci jaka prezentuje.

no popatrz a on miło wspomina ruch/ańsko. 1:0

ha ha ha ha !!! No oby ! Mam taka nadzieje, ze wspomina i zaluje za kazdym razem kiedy jest z nia

już cię zaliczył przecież

ty jestes na serio naiwna :D myslisz facet roocha inna i mysli o tobie :D i zaluje ze ja roocha a nie ciebie :D obudz sie :D

Po tym jak zrozumiałem jakie sa kobiety zrozumiałem ze miłość jest jednostronna od mężczyzny

... jeżeli nie wierzy się w miłość - po co żyć...

Ach to straszne...teraz to jestem dopiero podlamana. Ale jak moge nie wierzyc komus kto juz wszystko przezyl i wszystko wie :)

23 :-|

poznałam znaczenie słowa miłość dość późno a wierzyć w nią nigdy nie przestanę.

ja w młodości nie wierzyłam ...potem około 27 lat uwierzyłam ..... a teraz straciłam tę wiarę na zawsze ... jestem po 30 tce nie wierzę w miłość ..... Wiem że zdarzają się super meżczyźni ale to jednak bardzo nikły procent ... i może gdzieś miłość istnieje lecz jak w tej bajce jest gdzieś lecz niewiadomo gdzie :) Nie wierzę w miłość :(

Ja jeszcze wierze.

Mam 32 lata i po ostatnim facecie przestałam w ogóle brać pod uwagę takie pojęcie jak MIŁOŚĆ

gdzieś jest lecz nie wiadomo gdzie