20 lat i nigdy nawet nie dotknąłem kobiety :(

W swoim życiu kilka razy rozmawiałem sam na sam z dziewczynami, lecz były to albo wybranki kolegów, albo ktoś z rodziny. Chcę zmienić coś w moim życiu ale nie za bardzo wiem jak się za to zabrać :( Internetowe portale randkowe odpadają, ponieważ bardzo ciężko rozmawia mi się z drugim człowiekiem bez kontaktu wzrokowego. Z drugiej strony zaczepianie przypadkowych osób na ulicy również nie wchodzi w grę z powodu mojej wysokiej nieśmiałośći ;d Poznanie przez znajomych także nie wyjdzie gdyż wszyscy są tacy jak ja ;p Jak wyjść z tego dołka? Nie chcę tak do końca życia :C

powiesić sie

a lalkę macałeś chociaż?

Lalki tez nie xd

jednym bylo dane a innym nie :)

glowa do gory, sama sie trafi. tez jeszcze pare miesiecy temu mialem takie mysli, a "trafila mi sie" bardzo fajna laska - nie sadzilbym, ze taka na mnie w ogole spojrzy, takze na wszystko przyjdzie czas ;) mam 21 lat.

Nawet jeśli mi się jakas "trafi" to i tak to spieprze na byle czym, bo po prostu nie bede wiedzial co robić. Np. nie potrafię rozmawiać, bo to jest zupełnie co innego niż rozmowa z chłopakami (dużo łatwiej palnąć coś co ją urazi)

ja tez nie wiedzialem jak postepowac z dziewczyna/kobieta, bo najzwyczajniej w swiecie nigdy nie mialem z niki kontaktu. no, poza wymiana paru zdan z kolezankami z klasy ;) jednakze - improwizuje. przed pierwszym spotkaniem zastanawialem sie "o czym ja bede z nia gadac?", czytalem jakies durne poradniki w necie, ale... gadka klei sie sama. i jeszcze dostaje pochwaly za elokwencje i umiejetnosc prowadzenia rozmowy :) a jak powiedzialem, ze nigdy wczesniej nie mialem zadnych relacji z kobietami to potraktowala to jako zart ;] mowie ci, to przychodzi z czasem. mi sie udalo, bo trafila mi sie odpowiednia dziewczyna. tobie tez moze sie udac :)

Dobra, pocieszyłeś mnie. Dzięki :D i powodzenia w związku :)

a prosze bardzo ;) i nie dziekuje, bo w zasadzie, w zwiazku jeszcze nie jestem. poki co, mamy bardzo dobre kontakty, spotykamy sie, tylko jeszcze nie wiem jak zabrac sie do tego, by dowiedziec sie na czym stoje.

uśmiechnij się do dziewczyny to po pierwsze a później zacznij od najgłupszego, choćby od pogody. jak zobaczysz że dziewczyna z góry Cię nie przekreśliła to dalej kontynuuj. rozmowa zależy od wielu rzeczy. ja najczęściej wykorzystuje otoczenie. jak jesteś na ulicy to zapytaj o knajpę gdzie można dobrze zjeść. jak jesteś na imprezie to pogadaj o innych ludziach wokół. jak w szkole to o nauczycielach i jacy oni głupi. nie musisz być casanową. laski lecą na inteligencję. co z tego że będziesz miał kupę kasy jak dziewczyna nie będzie mogła z tobą zamienić słowa. nie poddawaj się. zacznij od sąsiadek, nawet starych. naucz się śmiałości !!! sam zagaduj w towarzystwie a nie tylko słuchaj. to wszystko zaprocentuje uwierz mi.!!

jak jesteś brzydki to nie masz szans

Poczekaj 20 minu. Ide zapalić potem do lazienki i do lożeczka. Bedzie goraco:)