Mój mąż mnie rani. Dziewczyny.. Pomocy.

Często się ze sobą kochamy.. Chciałabym tylko, żeby on był taki jak wcześniej zwłaszcza, że będziemy mieli dziecko.

Wiek jest wazny bo to jasne ze zadna normalna kobieta nie bedzie z duzo starszym facvetem , albo jest brzydka jak noc albo poleciała na kasę....

Ale widocznie jej zazdrościsz, skoro tak się burzysz. Ona prosiła o dobrą radę, a nie jakieś głupie komentarze Twoje, które nic nie wnoszą do tematu. Ciekawe czy Ty jesteś taka idealna, wypowiesz się jak sobie sama życie ułożysz, bo nigdy nie wiadomo na kogo trafisz Ty. Już nie jedna była taka mądra, a teraz siedzi i dostaje na dzień dobry od męża z płetwy. Tzn. 'problemy dnia codziennego- zupa za słona'.

Często się ze sobą kochamy.. Chciałabym tylko, żeby on był taki jak wcześniej zwłaszcza, że będziemy mieli dziecko.

Zazdrosny jest, to jest juz facet w średnim wieku, dla niego jesteś młodziutka i boi się ze będziesz wolała jakiegoś mlodzienca

Autorko, a jaki był Twój mąż wcześniej, a jaki jest teraz? Mieszkaliście razem przed ślubem? Bo to jest różnica, spotkania od czasu do czasu, a życie ze sobą na co dzień.

Co jest złego w tym, że wolę 36 letniego męża od równolatka? Taki facet jak mój mąż jest po prostu dla mnie bardziej męski, interesujący. 20 letni chłopak jest dla mnie mało męski.

Boże kobieto, cały czas piszesz jaki to on wspaniały, jesteś zaslepiona, przejrzyj na oczy

Autorka to wyrachowana kobieta nie ma czego jej zasdroscic,tylko tyle ze udalo sie zlapac faceta przy kasie no i to wszystko mozemy jej zasdroscic,Autorko mozliwe ze znudziłas sie mu po prostu....pewnie martwi go ze zaszlas w ciaze facet nie chce byc tyle lat tylko z Toba widocznie ma juz jakas na oku.

Tak. Mieszkaliśmy już razem ze sobą przed ślubem. Wcześniej był dla mnie zupełnie inny. Pamiętam nasze początki, jak zwróciłam się do niego po pomoc, zaproponował, że pomoże mi bezinteresownie w mojej sytuacji. Troszczył się o mnie, wspierał, adorował. Dobrze nam się układało.

Adorował bo chciał wiesz czego....Ciesz sie ze masz co zjesc i w co sie ubrać.I nie narzekaj !Niektóre kobiety maja gorzej bo ich mezowie marne pieniadze do domu przynosza.Ale fakt faktem ze juz tak nie bedzie jak dawniej ale najwazniejsze ze mozesz sie jeszcze cieszyc tymi luksusami w czym problem?

Jesteś naiwna a pewnie jeszcze jego stara nastawia go przeciwko tobie. Może nawet mu znalazła lepsza partie

I tylko tyle możesz powiedzieć? Chyba to był bardzo krótki wasz "początek". Więc wcale się nie dziwię,że dobrze go nie poznałaś. Ja jestem trochę starsza od Ciebie, też mam narzeczonego, dzieci jeszcze nie mamy, ale mieszkamy razem od 3 lat... i wciąż go poznaje! Tak samo jak on mnie. A Ty w ciągu roku czasu zdążyłaś faceta poznać? Ba, nawet w między czasie szykować się do ślubu. Ja nikogo nie oceniam.. ale sama siebie nie szanujesz więc i gościu nie szanuje Ciebie .

Nie wiecie jak to jest być taką niechcianą osobą! Rodzice mnie nie kochali, czułam się jak sierota. Przyjaciół też nie miałam. Czułam się bardzo samotna. Gdy zaczął się interesować mną mój mąż poczułam się dla kogoś ważna, potrzeba. Bardzo pragnęłam tych uczuć, miłości. Zakochałam się.

Może nie chciał jeszcze dzieci a ty go na sile uszczesliwiasz

Skoro masz tyle kompleksów i poleciałas na 1wszego lepszego...taka prawda.To nie ma nic wspólnego z miłoscia.

Zastanow się w którym momencie zaczął być oschly. Jak poszlas na studia, jak zaszlas w ciąże czy jak zaczął częściej jeździć do mamusi?

Napisałam to tak bardzo ogólnie. Wiadomo, że mogłabym tutaj pisać godzinami o naszym związku od samego początku.

Ja go w ciążę nie wrobiłam.

Masz w ogóle swoje pieniądze? Faceci się bardzo zmieniają jak kobieta się do nich wprowadza, o 180 stopni

Ty dziewczyno chyba żyjesz w jakiejś swojej bajce. Otwórz oczy, nie bądź taką ciapą niezaradną. Gościu Cię nie szanuje, a Ty wciąż powtarzasz, że się zakochałaś? Może Ty i się zakochałaś, ale czy on czuje to samo co Ty? Chyba nie bardzo. Przejrzyj na oczy, zainteresuj się swoją osobą, doceń siebie, zacznij siebie szanować.. Mężczyźni uwielbiają kobiety pewne siebie. Które mają jakieś zajęcie, nie osaczają swoich mężczyzn ciągle. Facet nie może być Twoim jedynym tematem i życiem. On dobrze wie, że zrobiłabyś dla Niego wszystko.. stąd ma Cię w d***e.

Ale jesteś w ciąży? Chciał tego czy tak wyszlo.?

Facet szukał mlodej d..y nic wiecej.Po prostu jestes coraz starsza moze przytylas?I zaczyna go to denerwowac...moze nie pociagasz go juz i przestal Cie szanowac.

Najbardziej oschły jest przed odwiedzinami jego rodziców lub gdy my mamy iść na obiad do nich. Wtedy bardzo krytycznie się zachowuje. Wszystko musi być idealne, równe, wręcz sztuczne i to jak te spotkania wyglądają. Czuje się jak bym siedziała na fotelu z igieł. Teściowa zawsze musi się do czegoś doczepić i mnie skrytykować.

I dziwisz sie jej?Ona ma Cie za dziunie ktora poleciala na jego kase,a to ze Cie nie szanuje to pewnie dlatego bo zmieniałis nie wiem moze przytłas?To duzo by tłumaczylo.

Chciał żebyśmy postarali się o dziecko. To wyszło od niego. Po za tym nie jestem zaniedana! Ciągle mam świetną i szczupłą figurę. :o

Widocznie juz mu sie znudziłas.....pewnie romansuje juz z jakas....to jest facet na wysokim stanowisku a takie odoby czesto sa oziebłe ale nie zawsze.

Po prostu mężczyźni tacy są. Podam na przykładzie, mam w pracy znajomego.. ostatnio przy rozmowie stwierdził,że mój facet pewnie nie ma ze mnie pożytku, bo kobieta powinna siedzieć w domu i zajmować się domem, a nie pracować... - tak jak jego żona to robi. Tak już wiem jakie ma zdanie na ten temat, tylko nie wiem po jaką cholerę puszcza mi oczka i głupio się uśmiecha skoro ma swoją kochaną żonkę która siedzi w domu i pierze mu osrane majtki, przecież ma tak cudownie. Oczywiście nie zwracam uwagi na jego "gierki", bo mam je głęboko gdzieś... Mężczyzna zawsze będzie bardziej szanował kobietę i rozglądał się za taką, która jest niezależna od kogoś innego.

Rodzina go nastawia, a ty co studiujesz? Powiedz mun ze za 4 lata tez będziesz wykształcona i żadnych nierówności nie będzie, skoro go tak to boli. A w ogóle to go op*****l prosto z mostu, ze nie wiedzialas ze wychodzisz za maz za talia c**e co się mamusi słucha. I powiedz mu ze jak chce lepsza partie to może wziąć slubmze swoja stara.

Mężczyzna zawsze będzie bardziej szanował kobietę i rozglądał się za taką, która jest niezależna od kogoś innego. Raczej Ciebie nie szanuje.......