Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

do przeciwnikow DOMOW SPOKOJNEJ STAROSCI przeczytajcie

Polecane posty

Gość gość

witam.wiele czytalam tu na forum,lub ogolnie w internecie,na temat oddania rodzica do takiego domu.wiekszosc sie zarzekala,ze jak to tak mozna i w ogole. moja babcia doznala b.ciezkiego wylewu,jest sparalizowana(po lewej stronie),stracila wzrok,ale mowi.babcia ma 89 lat,wiec nie zostanie operowana(logiczne).moja mama jest jedynaczka,nie bedzie w stanie sama zadbac o babcie przez 24h.dodam,ze moja mama juz jest niemloda.ja mieszkam i pracuje za granica,wiec nie pomoge.wiec niech nigdy sie nikt nie zarzeka,ze nie odda rodzica do takiego domu!! starszy czlowiek i sparalizowany w dodatku nie jest niemowleciem,ktore mozna podniesc i wykompac.babcia w dodatku stracila pamiec i jet agresywna,bo tak jak wspomnialam,mowy nie stracila.lekarze maja z nia wielki problem,bo nie moga jej podawac w tym wieku silnych lekow na uspokojenie,a babcia sprawna strona ciala usiluje wyrawac sie z pod aparatury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja sie zgadzam z tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A babcia ma emeryturę? bo przeciez można zatrudnić osobe ktora bedzie pomagać badz w godz.naszej pracy być z babcią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ma emeryture,ale jak moja mama sobie poradzi przez reszte doby SAMA?moja mama nie zadnego przygotowania medycznego,zadnego wsparcia,babcia jest agresywna.tragedia poprostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to i tak macie super sytuacje, ze pracujesz i dobrze zarabiasz i stac cie zaplacic te 2000, 3000 za Dom Opieki, bo na panstwowy sie czeka bardzo dlugo , a w szpitalu nikt nie bedzie babci trzymac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a wy myslicie , ze kogos to interesuje, jak sobie poradzicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko tak moge pomoc,bo nie rzuce pracy i mieszkania i nie wroce do Polski.wtedy zdechniemy z glodu.sami wiecie jak to jest.naprawde martwie sie o mame i nie tylko jak sobie poradzi fizycznie(babcia jest otyla)ale i psychicznie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
smutne to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
starość jest okropna dla większości ludzi a babcia chociaż rozpoznaje mamę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie,nie poznaje mojej mamy,bo choc nie widzi to slyszy b.dobrze i mowi.wyzywa moja mame i pyta kto ja tu naslal:Oi caly czas probuje sprawna czescia ciala wyrwac aparature,do ktorej ja podlaczyli.nawet jak mama wezmie pielegniarke,to jakwytrzyma przez pozostale godziny.u psychiarty predzej wyladuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nieciekawie macie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miałam podobnie, babcia miała 83 lata, złamała szyjkę kości udowej w tamtych czasach czyli 20 lat temu nie operowano tak starych ludzi, więc szybko ze szpitala wyrzucili ją do domu.... babcia z dnia na dzień dostała demencji, była agresywna nie poznawała rodziny...., żyła tak, a raczej wegetowała przykuta do łóżka przez dwa lata dobrze że moja mama była na emeryturze a moja ciocia na rencie bo nie wiem jakbyśmy sobie poradzili..... obecnie pokolenie naszych babć dożywa 90tki podczas gdy ich dzieci ledwie 50-60 lat inna sprawa że kto niby ma się opiekować starszymi osobami skoro obecnie jest obowiązek pracy do 67 roku życia ? sześciesięciolatek to najczęściej osoba bardzo schorowana kto ma się więc opiekować starszą osobą skoro jej dzieci jeśli jeszcze żyją albo są sami schorowani albo muszą pracować na własną emeryturę a wnuki same borykają się na rynku pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
większość z nas czeka dom starców wystarczy spojrzeć na statystyki pokolenie dziadków dożywa 80-90+ ich dzieci 50-70 albo umiera też dużo 40latków..... moja babcia ma 89 lat, jej syn zmarł mając 57 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
domy opieki to najlepsze rozwiazanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
opieka nad osobami starszymi wyniszcza psychicznie z tego powodu że taka osoba często jest agresywna, zachowuje się irracjonalnie, jest pobudzona, nie rozpoznaje swojej rodziny....i w przeciwieństwie do opieki nad dzieckiem: jej stan nie rokuje poprawy.... to tak męczy psychicznie bo dziecko z wiekiem staje się kontaktowe, problemy rozwojowe mijają podczas gdy stan osoby starszej jedynie może się pogorszyć....więc taka opieka to jedynie czekanie na jej śmierć przykre ale prawdziwe, w opiece nad taką osobą najbardziej przytłacza poczucie beznadziei, przemęczenie, bycie z nią dzień i noc bez wytchnienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wielodzietne wielopokoleniowe rodziny sa duzo rzadsze niz kiedys wiec dom opieki to najlepsze rozwiazanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj autorko ,napiszę Ci z punktu osoby w miarę jeszcze zdrowej ,mam lat 59 i jeśli zachorowała bym tak jak Twoja babcia to nie chciała bym być ciężarem dla swoich dzieci ,są placówki do tego przygotowane gdzie jest stała opieka medyczna .To co można zrobić w takiej sytuacji to oddać do sprawdzonej placówki aby mieć pewność ,że taka placówka spełnia nasze oczekiwania .Jeśli babcia ma rętę to wspólnymi siłami może będzie Was stać na taką placówkę.Dla tej babci to już nie ma znaczenia gdzie ona przebywa ,ważne aby miała dobrą opiekę .Jest takie myślenie ,że matkę oddali ale czasem tak musi być ,pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na państwowe placówki czeka się długo, są listy oczekujących i trzeba spełniać kryteria: osoba samotna, niesprawna itp. placówki prywatne są drogie: ponad 2000 zł miesięcznie :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszystko rozbija sie o kase

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najlepszym rozwiązaniem byłaby placówka i możliwość częstego odwiedzania bo trudno by młodzi rezygnowali na kilka lat z pracy zawodowej by opiekować się obłożnie chorą krewną krewna umrze a oni zostaną bez pracy, środków do życia z przerwą w życiorysie kiedyś starsi ludzie umierali gdy ich wnuki wchodziły w wiek, w którym zakłada się rodziny....pokolenia naturalnie się zastępowały dziś niejednokrotnie jest tak że młodzi nie mają mieszkań bo gnieżdżą się ze swoimi rodzicami oraz dziadkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
realia są takie że każdy musi na siebie zarabiać i nikt nie może zrezygnować z pracy po to by opiekować się starszą osobą która może być obłożnie chora przez kolejnych kilka lat gdy ludzie wynajmują niańkę do opieki nad dzieckiem lub oddają dziecko do żłobka nikt się nie bulwersuje, natomiast gdy sprawa dotyczy osoby starszej, często z demencją, niesprawnej to wszyscy zbulwersowani nie wiem czy ktoś kto jest przeciwny wie jak wygląda życie z taką osobą, która np. krzyczy dzień i noc mimo leków uspakajających, nikogo nie poznaje, zdejmuje sobie pampersy i obsmarowywuje się ich zawartoscią spędź z taką osobą miesiąc, dwa a przestaniesz widzieć w nim krewnego, osobę którą znałeś całe życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moralisci i publicysci gledza ze kiedys to bylo super bo rodziny wielodzietne i wielopokoleniowe opiekowaly sie starymi krewnymi-ale jak sie czyta chlopow wladyslawa Reymonta to jest tam postac starej augustynki ktora rodzina wygonila z domu i ona musiala chodzic na tzw wycug-czyli poslugi do obcych wcale tak super kiedys nie bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja autorka.tak jak wsponnialam,moja mama jest jedynaczka,ale czy cos by to zmienilo gdyby miala rodzenstwo?czesto slysze z opowiesci,ze rodzenstwo umywa rece od calej sprawy,i w efekcie jedna osoba bierze na siebie wszystko.moze tylko finansowo byloby lepiej.wspolczuje mamie,martwie sie jak ona to zniesie psychicznie.babcia nawet jako zdrowa osoba potrafila niezle dac czadu,ale teraz to naprawde dostala niezla korbe:Obabcia za 2 tyg.ma wrocic do domu,trzeba szybko myslec.najgorsze ze ja pracuje za granica,ciezko mi tak zaocznie cokolwiek zalatwic.wiecie jak to jest dzis za granica,nie jest latwo,musze jeszcze pomyslec jak to bedzie z finansami.glowa mnie boli od myslenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dom opieki o najlepsze wyjscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
należy się zgłosić do opieki społecznej, oni analizują sytuację i przyznają pomoc np. opiekunki środowiskowej, która przychodzi na kilka godzin dziennie możecie też szukać w placówkach prowadzonych przez siostry zakonne im szybciej złożycie wniosek tym lepiej bo wszędzie niestety brak miejsc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
maskara:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale bądzmy optymistami większość znakomita babć nie ma tak burzliwego scenariusza i nie wygląda jak weteranka z wietkongu jednym słowem ktoś nieżle w tej rodzinie narozrabiał może nawet w poprzednich pokoleniach serdecznie współczuje,ale ten nader smutny przykład nie może przekreślać szacunku do reszty szacownych babć i dziadków przesympatycznych reszty świata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale kto tu mowi o braku szacunku?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Domy opieki są ale aż strach pomyśleć gdyby dzieci wiedziały w ilu takich domach ich rodzice są traktowani jak zwierzęta.Nic nie wymyślam,pokazują nawet w TV jak sie szarpie i bije staruszków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a w rodzinnych domach to sie nie szarpie staruszkow?ja ci taki wysmaruje swoim kalem cale mieszkanie i jeszcze w nocy gas odkreca.znam taki przypadek.taka byla babcia moojej kolezanki.kiedys wziela skrawek gazety,podpalila i rzucila na dywan,dobrze,ze jej matka sie obudzila na czas.tacy ludzie sa nieobliczalni,stanowia zagrozenie dla samych siebie i otoczenia.jakbys tak miala tez by Ci nerwy puscily,bo nie wierze ze nie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×