Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

problem z PIERSIAMI

Polecane posty

Gość gość

Cześć, nie wiem czy forum to dobre miejsc na takie zwierzenia ale spróbuję.. mam 20 lat i mam strasznie małe piersi, miseczka a to góra :( wiem, że tak już będzie musiało pozostać. Na operację plastyczną się nie wybieram, ani teraz ani jakbym przypadkiem została milionerką. Nie będę ingerować w swoje ciało. Jednak bardzo się boję o to, że z tego powodu nie będę się podobać facetowi, kiedy dojdzie już do wspólnej nocy... że będzie to powód jakiś drwin albo że w końcu zdradzi mnie z kimś normalnie zbudowanym. Moja przyjaciółka co prawda ma jeszcze mniejsze niż ja, ale ja nie jestem w połowie ani tak ładna jak ona ani taka ułożona i fajna. Zazdroszczę jej bo ma świetnego faceta, który jest w nią zapatrzony jak w obraz. Chyba nie mam co liczyć na nikogo takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Problem masz ze sobą, a nie z piersiami, bo piersi przecież nie masz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak masz taki problem to zaoszczedz kase i za pare lat zrob ladne silikonowe ale max miseczka B i bedzie po sprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawdziwy facet cie nie wyśmieje z powodu małych piersi jak cie kocha to nei zostawi jak chcesz zostaw jakiś kontakt pomoge ci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niby w czym jej pomozesz baranie. Moze przeleciec ja chcesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podnieś ją na duchu nie mam zamiaru jej przelecieć daj spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam taki sam problem, dałam sobie spokój z facetami, drwiny to może nie, bez przesady, ale bądź pewna że nigdy tak do końca go nie usatysfakcjonujesz, owszem chemia jest bardzo ważna ale działa na krótką metę, kiedy czar pryśnie małe piersi zaczynaja przeszkadzać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po cholere szukac problemow tam gdzie ich nie ma. Zrob sobie opreacje i po klopocie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to prawda. wczesniej czy pozniej facetowi bedzie czegos brakowalo. Bo kazdy chcialby sobie od czasu do czasu podotykac jedrne piersi rozmiar B lub C.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie szczerze najbardziej kreca nogi niż piersi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
b to mało, dobrze wygląda ale do pomacania za mało, mówię to ja, "kobieta" z biustem a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak facet lubil cycki to zawsze bedzie go do dyzych ciagnac. Moze sie tylko do tego nie przyznac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie przeszkadza facet zakceptuje cie jaką jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a który facet nie lubi cycków? ja naprawdę się nie dziwię, szkoda tylko że matka natura jest taka niesprawiedliwa, rozmiar i wygląd cycków determinuje niekiedy całe życie, podobno szczupłe (chude) kobiet to zołzy, nieprawda, najgorsze zołzy to płaskie i brzydkie kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podobno mam bardzo ładne i zgrabne nogi to może chociaż tym nadrobię.. :( a operacji nie chcę już pisałam. Dla mnie sprawa jest jasna- jeśli kogoś pokocham to nie będą mi przeszkadzały jakieś wad fizyczny. Będę go kochać takim jakim jest chyba o to w życiu chodzi. Z tym, że zdaję sobie sprawę że dla facetów tak to nie działa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U facetów zdecydowanie tak to nie działa, jak juz posiądą kobietę, taka jak my, z wadami, to zupełnie inaczej na nia patrza, nawet ci przeciętniacy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaki masz wiek? To nie przeszkadza ale nogi uwielbiam bardziej niż biust

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze miałam małe piersi i mój mąż mówil mi że są najpiekniejsze. W czasie ciąży urosły i zauważyłam że teraz bardziej mu sie podobają. Mamy 2 dzieci ,a mimo to mam ładne piersi, miałam małe i chyba dzieki temu nie mam na nich rozstępów ani nie są flaczkami. Teraz je lubie, więc nie martw sie mam nadzieje że też bedziesz kiedyś zadowolona ze swoich piersi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może jeszcze Ci urosną, ja w Twoim wieku miałam 83 cm w biuście, teraz mam 29 lat i 90 cm w biuście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
raczej wątpię, że urosną.. chciałabym bo mnie też nie bardzo się podobają. A co do facetów to cóż mam tylko nadzieję, że jakaś zła passa odwróci się ode mnie i znajdę jakiegoś porządnego który mnie zachce taką jaką jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czego wątpisz? różnie bywa, młoda jeszcze jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaonaona____
Tia, urosną. A wiesz kiedy? Jak PRZYTYJESZ. Ja aktualnie mam nadwagę i w miarę znośny biust (choć nadal dość mały, a już na pewny w stosunku do mojej postury) i staram się schudnąć. Na razie jestem na takim etapie odchudzania gdzie biust pozostał niemal nienaruszony (zrzuciłam jakieś 10 kg) ale wiem, że od teraz każde 5 kg w dół wiąże się z sukcesywną UTRATĄ BIUSTU. Jak byłam w miarę szczupła biust miałam bardzo bardzo mały. Piersi to przede wszystkim TKANKA TŁUSZCZOWA, szczęśliwe te kobiety, którym ta tkanka odkłada się głównie na klatce piersiowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaonaona____
A i powiwm Ci coś jeszcze. Mam takie proporcje ciała, że przy Twojej wadze, nie miałabym biustu wcale, byłabym płaściuteńka, tak więc wiem, że odchudzać się do takiej wagi nie będę, choć ogólnie wyglądałabym lepiej ważąc te 55 niż 65 kg, ale cóż - coś za coś, przynajmniej w moim wypadku. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaonaona____
Przepraszam, z tą wagą się zagalopowałam, to dziewczyna w innym topiku pisała że waży 55 kg ma 165 cm i ma malutki biuścik. No w każdym razie ja ważąc tyle przy takim wzroście byłabym na 100% ZUPEŁNIE PŁASKA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja ważę 45-46 kg waga bardzo mała, nie wyglądam wcale jak kościotrup. Myślę że dziewczyny ktore ważą te 50 to waży im biust te 4 kg więcej, naprawde wyglądam normalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z tymi proporcjami prawie zgadłaś bo ważę ok 57 kg i mam 162 wzrostu. I mój biust naprawę jest malutki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niektórzy lubią małe, nie przejmuj się. ja mam za duże i tez źle. musisz to albo zaakceptować albo sobie powiększyć. a jak jakiś facet będzie drwił podczas zbliżenia, to.. proszę Cię. znaczy, że nie jest Ciebie wart. mam nadzieję, że wystarczająco szybko się w tym zorientujesz i w ogóle nie pozwolisz takiemu idiocie się do siebie zbliżyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
urosną ci :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaonaona____
Na pewno jest to kwestia proporcji, oczywiście zakodowanych już w genach. Mam figurę podobną do Alicii Keys. Zauważcie, że jak Alicia była szczupła to biuścik miała baaaardzo malutki, teraz jest nieco przy kości i nadal ma małe piersi, ale nieco większe. U mnie jest podobnie. Tłuszcz gromadzi mi się głównie na nogach, tyłku, no i niestety też na rękach. Wiem, że nie są to wymarzone proporcje, ale ja ich sobie nie wybierałam i zmienić też nie potrafię, bo czy chudnę czy tyję, są takie same. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaonaona____
Nelly Furtado też mam podobne proporcje ciała. Zauważcie, że są to bardzo zamożne kobiety i żadna nie machnęła sobie silikonowych piersi. A ja się przyznam, że jakbym miała więcej kasy, to chyba poddałabym się operacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×