Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

w którym miejscu pobierają dziecku krew?

Polecane posty

Gość gość

jutro idę z synkiem na badania,ma zleconą morfologie i mocz.tak się zastanawiam gdzie kłują takie dzieciątko bo chyba raczej nie z żyły?drugie pytanie to czy mały musi być na czczo?kurcze nie dopytałam pediatry,ale ona też nic nie wspomniała a wątpie żeby syn wytrzymał tyle bez mleka,ma pięć miesięcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O kurcze zalezy w jakim laboratorium ale powinni z palca pobrać krew

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie normalnie z reki pobierali. Nie musial byc na czczo. Ale zwdzwon do przychodni to ci powiedza jak jest u ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takiemu maluszkowi pobieraja krew z palca. Nie musi byc na czczo, ale najlepiej zrobic badanie wczesnie rano.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie na czczo. Moga pobierac z zyly lub palca. Z zyly bardziej wiarygodne,ja jako pobierajaca preferuje z zyly,palec to ostatecznosc. Zeby nie bylo,swojego synka od poczatku kluje z zyly(wlasciwie nie ja,moje kolezanki)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
krew u dziecka pobierana jest z paluszka, natomiast mocz najczęściej z cewnika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziecko nie musi byc na czczo. A pobierają z żyły. Albo z przedramienia jak u dorosłego. U mojej córki pobierają zawsze z zewnętrznej strony dłoni bo najlepiej żyłę widać. Podobnio pobierają też z tyłu głowy.. Tzn nie wiem czy pobierają ale spotkalam sie z weflonem z tylu głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zazwyczaj dziabia w palca ale jak pobierano mojemu synkowi z zyly to godzine przed pobraniem mial naklejone specjalne plastry na raczkach ze znieczuleniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Morfologia z palca? Troche malo miarodajne, a i ilosc krwi niewielka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj synek mial badanie krwi robione kilka krotnie jak byl niemowlakiem. Pierwsze w okolicach trzeciego czwartego miesiąca i zawsze z żyły byla pobierana krew.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mocz z cewnika??? są takie zbiorniczki,co się dziecku przykleja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak wiem wiem, że są takie :) ale mojej córce jakoś pobierali z cewnika, córce koleżanki także.. to chyba zależy od okoliczności i lekarza, jak mu prościej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z zyły?!!!to ja tam chyba zawału dostane.Poza tym mały jest strasznie *****iwy i chyba pasami go tam przywiążą żeby się nie ruszał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spokojne . Tez sie balam ale te kobiety byly takie wprawione ze nawet nie zauwazylam kiedy pobraly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety.., idz z mężem. Niech maz go trzyma. Ja nie jestem w stanie corki trzymac bo chce mi sie plakac razem z nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w przychodni :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pielegniarka powie ci jak masz trzymac i bedzie ok. Gorzej jest z takim 1.5 roczniakiem bo on ucieka. A niemowlak napewno bedzie plakal ale nie pojdzie nigdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lepsze jest pobranie z żyły, wynik wtedy jest pewny. W przypadku pobranej włośniczkowej z palca może nie być wiarygodny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mojej miesięcznej córci, nawet nie miała wtedy miesiąca pobierali z żyły ! :/ strasznie płakała..biedactwo..aka wielka igła do takiej malutkiej rączki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja córeczkę musiałam trzymać siłą żeby nie ruszała brzuszkiem i drugą rączką, a dwie pielęgniarki trzymały jej drugą rączkę, z której była pobierana krew...do tej pory mam to przed oczami..pierwszy raz widziałam, żeby malutka miała łzy w oczach..drugi raz już nie miała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie przesadzacie. Nic się dziecku nie stanie jeśli się je raz na jakiś czas ukłuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mojego synka samą morfologię robili zawsze z paluszka. Niezaleznie od miejsca. Natomiast kiedy zlecono dodatkowo np. CRP lub cos innego - to z żyły. Z paluszka nie pobiorą tyle krwi żeby starczyło na większa ilośc badań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym wolala raz ukluc z zyly i miec pewnosc ze wynik jest dobry niz potem latac powtarzac,bo z wlosniczkowej moga byc bledy,moga pojawic sie mikroskrzepiki,ktore zafalszowuja wynik. Przy wyciskaniu z palca miesza sie ona z plynem tkankowym i rozciencza. Wynik po prostu nie jest standaryzowany. To ze z palca kluja,to tylko i wylacznie dlatego,ze czesto personel nie potrafi pobrac takiemu maluszkowi z zyli i sam sie boi. Albo na prawde ta zylka jest niewyczuwalna i wtedy innej opcji nie ma. I to nie jest taki straszny bol. Dziecko placze bo jest unieruchomione,raczka wyprostowana na sile a w naturze jest przygieta. To rodzice panikuja niewiadomo czego. Czesc niemowlakow nawet nie poczuje uklucia zadnego i sie nie skrzywi. Te placzace od poczatku tez nie czuja i wsciekaja sie bo ktos im reke trzyma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a laboratorium

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×