Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

faceci co wybieracie uwaga

Polecane posty

Gość gość
Każdy prostak wybieże 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie to ja chyba jakiegoś innego trafiłam....Był piękny sex, powiedziałabym sex marzeń.Trwał 2 lata. Potem dopadł mnie rak i zostałam sama jak pies. Oczywiście wyznania, przyrzeczenia, plany ślubu, sms, których nie da się zapomnieć. A teraz? Teraz dmucha kolejną a ja jak debil myślę żeby ze sobą skończyć.Nic do mnie nie dociera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autor ma bardzo nikłe pojęcie o seksie i o tym jak go można konsumować stąd jego wymysł "choroby genetycznie umożliwiającej seks"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w tym cwiczeniu nie chodzi o zadna wiedze,powiedzmy ze milosc zycia nie ma pochwy i o***tu tu chodzi o cos wiecej niz skupianie sie na tym jak bardzo teoretyczna to sytuacja -konsumowac mozna czesto w jakis wymyslny sposob ale juz zawsze to jest "x-1" w praktyce problem moze spotkac kazdy zwiazek czekam na dalsze odpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosc 18;02 szkoda słów normalny facet by nie zostawil kobiety tylko poszedł by na dz....i jak juz musiał sobie ulzyc.Faceci którzy nie oddzielaja seksu od miłosci,w rzeczwywistosci nic nie wiedza o miłosci a takich niestety nie brakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niby czemu?Sam napisałes ze oddzielacie te 2 sprawy jesli ja jestem glupia to Ty jesteś UŁOMNY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rób głupich rzeczy moze trafisz jeszcze na kogos wartosciowego.Po co masz mu dawac satysfakcje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty mi nie bedziesz mówił ze jestem głupia,po co ja zostawiał?Pokazał ze mysli tylko ch....m nie głowa.Bo jakby był inny to wytrzymał bez seksu widac ze mu nie zalezało na niej jako na osobie i pewnie na zadnej kobiecie mu nigdy nie bedzie zalezec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozumiem ze jestes wrózbita,chemia wykańcza człowieka......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maec
Ja po prostu staram się być w tej kwestii uczciwy. Przyjrzyj się ile jest tematów tutaj jak to cztery panie czy jeden pan mają problem bo partner ich nie zaspokaja i rozważają skoki w bok czy romanse. W życiu nie byłbym w stanie zdradzać kobiety którą kocham, ale człowiek jest tylko człowiekiem. Jeśli w pytaniu jest postawione, że opcja A = zero seksu, to ja nie będę się pakował w prostytutki a jej w stres... Bo też wydaje mi się, że żadna panna nie chce zdawać sobie sprawy, że doprowadza ukochanego do skrajnej frustracji seksualnej i nie jest w stanie zaspokajać jego potrzeb. Miłość skazana na setkę problemów czy seks z kobietą która nie jest pusta do cna i możemy się dogadać poza łóżkiem? (bo tak została sformułowana opcja 2-ga?) Może drugi wybór nie jest lepszy, ale jest uczciwszy i ostatecznie być może mniej frustrujący. A pani jeśli faktycznie jest z 93 to proszę się nie wypowiadać, że pani "wiedziała od dawna", bo ani pani nas nie zna, ani nawet tyle nie przeżyła żeby opinie o całym rodzaju męskim kreować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro ja jestem głupuia ci/pa to Ty jestes wyjatkowo Uposledzony umysłowo tylko trzeba miec litosc do twpojej ułomnosci:) Masc skoro bez seksu nie potrafisz sie zaangazować to znak ze nic nie wiesz o miłosci jedynie o zwiazkach,ale na temat miłosci lepiej sie wypowiadaj.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Clade speed a skad ze nie chodziło o sprawy kobiece?Taki madry jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maec
Ty się o miłości lepiej nie wypowiadaj również, bo sama po drodze próbujesz najwyraźniej rozważyć tylko jedną stronę problemu. Nie przeszkadza mi, że dziewczyna się szanuje. Nie traktuję kobiet jako tylko obiektów seksualnych. Nie jestem 'niezdolny do zaangażowania się' jeśli 'nie ma seksu'. Ale... Od kogoś z kim jestem na stałe, chcę po prostu bym był ją w stanie polubić, pokochać i żeby zarówno moje jak i jej potrzeby fizyczne i emocjonalne były w tym wszystkim spełnione i byśmy byli szczęśliwi. Chcę zwykłego zdrowego związku z dużą dawką uczuć i pewnie i szczyptą perwersji. Jakie dano nam opcje? - Pannę z którą więź łączy nas jedynie duchowa, praktycznie wynaturzoną, jakiś 'święty obiekt'. - Normalną dziewczynę, z którą domu nie zbudujemy, której nie pokochamy, ale z którą możemy się zaprzyjaźnić i która ma na nas ochotę. Nie twierdzę, że wybrałem 'lepiej'. Wybrałem zdrowiej, uczciwiej, normalniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dobra mylisz seks z miłoscia bo gdyby nie seks to byc nie czuł zadnego zangazowania....to błedne koło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maec
Ty moja droga nie rozumiesz, o co się rozchodzi. Sprezentowano nam nie dwie przeciwstawne wartości, tylko dwa wybory. Jeden zawiera w sobie przyjacielską i dobrą sferę emocjonalną, oraz seks. Drugi, czy raczej pierwszy, to ekstremum. Absolutne. Próba zbadania, czy rzucimy wszystko dla jakiejś mistycznej więzi. To *nie* jest wybór miłość kontra seks, to jest wybór *tylko miłość* kontra *normalna relacja, która w miłość się nie przerodzi*.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maec
tzn. jeden z tych wyborów jest szalonym ekstremum, drugi mieści się w spektrum tego co się spotyka normalnie u ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maec
Bo ma dwadzieścia jeden lat czy tyle wynika z jej nicku, a już myśli, że wie o płci przeciwnej wszystko podczas gdy nigdy nawet nie próbowała zrozumieć, jak działamy i myślimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok wybrałes twoja decyzja.Ale sam napisałes że jak nie połaczy Cie z kobieta seks to nic do niej nie poczujesz ok tak was stworzyła natura .Ale dla mnie to nie ma nic wspólnego z miłoscia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Claude Speed wyluzuj Tobie nie zamierzam nic tłumaczyć za to bo Ty połowy z tego nioe rozumiesz a połowe przekrecasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maec
Nigdzie nic takiego nie napisałem. To raz. A dwa, ty sobie możesz definiować miłość jak chcesz, ale do tanga potrzeba dwojga. I ty uparcie uważasz, że żeby miłość była prawdziwa to musi podchodzić tylko pod *twój* standard tego czym jest miłość, a charakter męskiej części czy ich natura na więź zwaną "miłością" i na to co jest "prawdziwą miłością" nie ma żadnego prawa wpływać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widze co wyprawiaja faceci,moze jestes wyjatkiem ale np.nawet jak rozmawiam z niektórymi facetami tez udaja swiętych i ze tylko z pożadania i miłości moga byc z kobietę,a raz taki co tak sie zarzeka po pijaku pisał mi zboczone rzeczy tak taki który jest zwiazku a na trzezwo mi pisze że kocha tylko swoja kobietę i seks jest dla niego swiety.Poza tyym zauwazyłam ze on jest z nia tylko dla seksu z samego pisania.....Zle odczytałam twoje Przeprasszam.Nie jestem "nie zdolny"do zaangażowac sie bez "seksu zle odczytałam te zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maec
Nie jesteśmy święci, nikt nie jest. Mnóstwo facetów próbuje sobie podebrać pannę "na przyjaźń" wybierając najładniejszą jaką znają a potem narzekają, że ona ich nie docenia, że zwraca uwagę na... powierzchowność, czyli to na czego podstawie oni ją wybrali. Również niesamowicie łatwo nas zepsuć powodzeniem, stąd tak niewiele waszych księciów na białych koniach - wszyscy byli na tyle bystrzy że się zorientowali że samą urodą mnóstwo z Was zaciągną gdzie chcą. Ale kobiety też mają swoje wady, problemy, i są mężczyźni którzy patrzą na kobietę jako całokształt, nawet głównie na wnętrze. Ja gardzę panami którzy nie potrafią wybrać dziewczyny bo nie pasuje do standardów społecznych urody albo pukną każdą jaką zdołają jeśli tylko mają 'pewność' że nie zaciąży i bez chorób wenerycznych. Ale tak jak niektóre z was wyrastają na księżniczki, tak i nas łatwo przerobić na takich właśnie cwaniaków. Nie oczekuj ideałów, a miłość to nie jest, że on zginie broniąc cię przed smokami nigdy nie zaznawszy uciech cielesnych a ty do końca życia zostaniesz dziewicą :P ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×