potrząśnijcie mną błagam

mam męża który by zrobił dla mnie wszystko,dwóch łobuzów..a zdradzam go narazie tylko emocjonalnie z żonatym facetem poznanym na necie..zakochałam się jak nastolatka,nie umiem już z nim nie pisać:( chociaż on ostatnio trochę ochłodził nasze relacje(może jakieś wyrzuty sumienia?)to czemu ja ich nie mam?? umówiliśmy na spotkanie,nie wiem co robić??jak się z tego zauroczenia uwonić????pomóżcie,zwyzywajcie, wszystko mi jedno byle pomogło

Ty jesteś w porządku, tylko piczkę masz łajdaczkę.

ale to nie chodzi o seks..nie wiem co się ze mną dzieje

Jak maz zrobil dla ciebie wszystko i nawet to nie wystarczy zebys go kochala i byla mu wierna, to lepiej skoncz ze soba, k***eskie nasienie.

muszę się czymś chyba zająć bo oszaleje

Jednij się w łeb idiotko. K***a wystarczy do ciebie pisać, żeby cię zdobyć ??? po ch*j ten twój się stara, skoro można cię zbajerować klikaniem. Szmata.

dziękuję, troszkę mnie ruszyło

masz za dużo wolnego czasu i zbyt dobrego męża i stąd ta głupawka mąz się zorientuje to stracisz to czego dziś nie doceniasz i będziesz w czarnej d u p i e

malina ty to musisz mieć fajny charakter:) zazdroszcze

malina to stary chop zboczeniec

nie wiem czy lepszy,ale napewno silniejszy

wlasnie ze nie!!!!!!!!!!!!111

mowie ci to stare chlopisko

:)

staruszek :P

pomarszczony :P

Wiesz jak to się skończy? Pójdziesz na spotkanie, jedno, drugie czwarte,ósme. Będzie sex, dwa, pięć razy. Aż w końcu powiesz o tym mężowi, albo sam się zorientuje. Bedzie rozwód. Tamten Cię w międzyczasie rzuci a Ty przyjdziesz na kafe i założysz temat: "Rozwiodłam się choć bardzo kocham męża. Zostałam sama z dziećmi" Także powodzenia :-o

tak właśnie teraz myślę że skrzywdzilibyśmy dużo osób,pomału to do mnie dociera,wiem że bez kontaktu z nim będę cierpiała ale na własne życzenie jestem w takiej sytuacji.dziękuję wam

módl się o oddalenie tej pokusy i wzmocnienie więzi z mężem, zastanówcie się dlaczego się od siebie oddalcie i jak nad tym pracować, spowiedź też jest dobra, powodzenia

Mam bardzo podobną sytuację. Ale sobie myślę że tylko sie spotkam z moim ukochanym z netu, a potem to urwę. Nie mam zamiaru rozwodzić się z mężem. Boje się jednak że po spotkaniu już zupełnie zakocham się w tamtym.

Spotkać czyli planujesz puścić się i zdradzić męża co Anitka?

nie zaluj sobie kobieto to nie mydlo nie zmydli sie pobaw sie w kazdej chwili mozesz misia odstawic na polke jak ci sie z nudzi

Spowiadałam sie. Niczego nie zmienię.2połówki nie znoszę. Sex mam świetny i nikogo nie zdradzam:)

Ja bym dziwce dzieci nie zostawiła na miejscu jej męża. Biedny facet, biedne dzieci. Mieć matkę k***ę, nie ma nic gorszego.

Zdechnij za to że się spowiadałaś. To ci nic nie da szmato.

Anitka myślisz że dasz radę więcej się nie spotykać? ja chyba nie zaryzykuję spotkania

Nie idź autorko. To zniszczy całe Twoje dotychczasowe życie. Nie szkoda Ci rodziny? Męża, którego kochasz. Synów, którym odbierze to ojca.

Ja nie mam dzieci. Codziennie rozmyslam co mam zrobić, ale chyba nie powstrzymam się przed spotkaniem.

to idź k***a szmato i nie zawracaj nam głowy.

idź, idź, nie słuchaj ich przecież ty tego chcesz, to twoje życie i twoja przyjemność