Jutro matura z angielskiego, a ja nic nie umiem. Nie idę...i tak nic nie napisze

i know -,- ok, i go sleep ;D bye

...is that all?

a co do poprzedniego przykładu - powinno być "I am going" bo robisz to w tej chwili, i raczej mówimy po angielsku "go to bed" niż " "go to sleep".

well...? Anyone?

no to jest wlasnie moj angielski bo dogadac bym sie dogadal ale wlasnie takie p*****ly robie glupie bledy a wiec... IDE SPAC ;p

g'night :)

Is there anynone who wants to talk with me? :D

A jakby ktoś miał jakieś pytania związane z angielskim, to postaram się pomóc, w sumie możemy tu zrobić wątek treningu przedmaturalego, co wy na to? :D

Możemy se na przykład powtórzyć czasy, albo te pierdoły na ustną i tak dalej :D

Jak ktoś ma jakieś pytania albo potrzebuje pomocy w tym zakresie, to będę tu zerkać :>

up up :D

Poziom jezyka angielskiego doradcow - mocno sredni, w dodatku bzdurne rady. W jezyku potocznym mozna powiedziec 'I go to bed' majac na mysli ide teraz.

Ale na maturze poprawności językowej się mocno czepiają, bo to właśnie gramatyka jest wałkowana przez większość liceum ;)

Powiem szczerze ze nie wiem jak mozna nie umiec ang, bo gramatyka jest prosta. No ale ja jestem native. jak jakis noob chce moge tlumaczyc.

Idz glupia!;-) nic nie tracisz! Ja nie poszlam i zaluje po dzis dzien!;-(

Powiedziałabym, że w szkole się gramatyki, poprawności bardziej czepiają niż jak np, w Anglii :D Tam ludzie używają często 4 czasów na krzyż i zadowoleni. Ale matura podstawowa to poziom B1 i nikt tam nie wymaga, żeby mówić jak native. I jednak jak zauważyłam polakom problem sprawiają te czasy, które nie mają polskich odpowiedników i są dla nas poniekąd abstrakcyjne - na przykład present perfect.

Let's shoot the breeze! :D

To w takim razie udziel się jakoś w wątku, bo póki co tylko krytykujesz, a nic od siebie nie dajesz :P Ja nigdy nie słyszałam żeby jakiś native używał np future perfect ani nie spotkałam się z tym czasem w żadnej anglojęzycznej książce, a program szkolny obejmuje jego naukę :D Chodziło mi o to, że w szkole większą uwagę się zwraca na poprawność niż w normalnej rozmowie z obcokrajowcem, któremu drobne błędy raczej nie przeszkadzają, przynajmniej takie są moje spostrzeżenia.

Blagam nie opowiadajcie kompletnych glupot ze sie 4 czasow uzywa, bo wszystkie czasy sa uzywane.

Napisalam chyba wyzej, ze jak ktos ma pytania to pomoge? Skad mam wiedziec co wy chcecie sie uczyc? Future perfect jest uzywany. Po co sie licytowac o czestotliwosc uzywania? JEST uzywany i kropka. Sa sytuacje ktore tego wymagaja.

Owszem, jakby wcale nie był używany to by nie istniał. Jednak zdarza się to rzadko i moim zdaniem nie ma sensu w liceum tracić czasu na naukę tak okazjonalnie używanych struktur, lepiej poświęcić go na coś bardziej praktycznego. Potem licealista kończy obryty regułkami, odmianami, a jak przyjdzie co do czego to nie potrafi się dogadać z obcokrajowcem! Gdzie tu sens?

Ciekawe czy z anglikiem bys sie tak klocila kto wie lepiej :o ja jestem polka ale wychowana w Anglii od wczesnego dziecinstwa wiec jestem native speaker :o

A czy ja się kłócę? Z niejednym nativem angielskiego też miałam okazję już rozmawiać. Po prostu uważam że program szkolny jest skonstruowany trochę bez sensu.

Powiem tak ogolnie jestem lingwista-pasjonatem ponad pol zycia i uwazam, ze jak uczyc sie jezyka to sie uczyc, wszystko sie przyda, a nie to co akurat potrzebne na mature z ang :o . Znac zasady gramatyki jest dobrze, bo potem rozumiesz co mowia, a jezykow uczymy sie glownie przez sluchanie i czytanie. Oprocz pl i ang mowie jeszcze biegle po hiszp i ros, a takze srednio-zaaw po chinsku na razie. wiem jak sie uczyc jezykow.

system edukacji w polsce to temat rzeka, ale mozna go okreslic jednym slowem: katastrofa :o bardzo niezyciowy.

To wszystko imponujące ;) Tylko że ten wątek poświęcony jest właśnie konkretnie maturze.

...no i chyba wątek zdechł

jak można nie napisać na 30% ludzie...

oj, można, znałam kilku takich, co nie napisali i do mnie chodzili potem na korki żeby się do poprawek przygotować ;)

Mnie też dziwi, że w dzisiejszych czasach można tak słabo znać angielski i nie mówie o nauce w szkole. Choćby oglądając filmy, serfujac po sieci, słuchając muzyki człowiek z musu, chcąc nie chcąc liźnie tego języka...