No powiedzcie ile wam by np wystarczylo pieniędzy że by normalnie żyć

m by wystarczyło wygrać ze 500 tyśi a wam

6 000 000 (sześć milionów)

Milion i co noc wtedy inna dziewczyna

duże wymagania masz

google nie inwestował byś

Google94- dziecko drogie... nie dla psa kielbasa;-)

ble ble za tyle chaty nie kupisz

3-4 tysiące / msc i kupujemy sobie mieszkanko na kredyt i mamy na opłaty. Byłoby super. Obecnie mamy 1600/ msc ;) a jak jednorazowo to 500 tyś by mi w zupełności wystarczyło na mieszkanie/mały domek , wesele, auto, studia... żyć nie umierać...

stary powojenny dom kupie

3-4 tys czyli razem z mezem zebysmy mieli tak z 6-8 tys

3 tysiące wystarczy na opłaty i jeszcze na kredyt w Warszawie? Z choinki się urwałeś? Po odjęciu danin publicznych ok. 900 zł i opłacie za wynajmowane mieszkanie taka wysokość pensji już nawet na jedzenie na miesiąc ledwo wystarcza, a gdzie środki czystości, opłaty za telefon i abonament TV, za co kupić ubrania?

Od którego do którego,oto jest pytanie;).

10 tysięcy miesięcznie jakby maż zarabiał + co kwartał jakaś premia z 5 tysięcy. Teraz zarabia 7 tysięcy i to jest zdecydowanie za mało, bo firma żąda aby był do dyspozycji non stop, czyli świątek, piątek i niedziela, również podczas urlopu wypoczynkowego. 7 tysięcy za taką harówkę to jest za mało.

To zależy czy się ma swoje mieszkanie/dom. Jak nie, to by musiało być dwa razy więcej kasy. No i ile dzieci byś chciał mieć. Np. dwójkę, to trzeba by z 5 tys. myślę. Plus żona też by musiała ze 3 zarabiać.

Milion i juz nic nie robie A zeby zyc normalnie to po oplaceniu rachunkow sto zl dziennie na wydanie i wtedy jest normalnie bez szalu

czyli ok 5 do 6 tys msc dzis mam polowe tego

też myślę z 5 tys/mc na normalnie życie ale sporo więcej na takie,że podróżuję,inwestuję etc w moim regionie zarobki to żenada

zgadza się, wystarczy mieć 2 max do 3 razy więcej niż średnia krajowa daje sie wyżyć godnie przy obecnych cenach art. spożywczych, paliwa, usług medycznych, tak żeby nie myślec co w pierwszej kolejności zakupić, iść do dentysty czy do kardiologa prywatnie

szkoda że nie jesteśmy tak zżytym narodem żeby nie dawać się tym na górze i walczyć o swoje mało kto wie że nie my jesteśmy dla Państwa tylko oni dla NAS specjalnie skłócają i wykorzystują tą cechę narodową Polaków, żeby na nich się dorobić

no właśnie,to podstawowa sprawa,,to my jesteśmy trzonem państwa,to my pracujemy na dochód narodowy i to my utrzymujemy bandę nierobów w zamian w sumie nie dostajemy nic :O