Odstawienie dziecka od piersi

Witam. Córka ma już prawie 9 miesięcy. Dotychczas była karmiona piersią plus dodatkowe staje pokarmy. Od 4 miesięcy idą córce zęby przez co gryzie mnie strasznie w trakcie karmienia. Niestety mówienie nie wolno itd nie działa kompletnie.dzisiaj doszło do tego że córka pogryzla mnie aż do krwi. Stwierdziłam koniec karmienia piersią czas na mleko modyfikowane. Kupiłam bebilon 2. Możecie mi napisać coś o tym mleku jakdie ono jest? Czuje się z tym okropnie że muszę ją odstawic. Czy ktoś był w podobnej sytuacji

Up

Nie musisz. Zamiast tylko mówić nie wolno, zabieraj pierś i nie dawaj przez pól godziny. Pojmie, ale widocznie nie rozumie samego nie wolno.

Od tygodnia tak robię :( ale może faktycznie robiłam za krotnie przerwy bo od razu dawalam pierś chociażby dlatego że była glodna i płakała :(

Ja daje mojemu synowi bebilon 2 i uważam że jest bardzo dobre, tyle że drogie.

Źle się czuje z faktem odstawienía . Musiałam się wygadac...

Rozumiem Cię, tez bym sie źle czula odstawiając od piersi. Ale naprawdę w końcu zalapie. W końcu zrozumie ze jej sie to nie oplaca. Ona testuje swoje żeby troszeczke. A moze bawi ją twoja reakcja? Ciezko powiedzieć. Moja tez mnie gryzla, ale po kilku dniach przestala. Czasami jej sie zdarzy jeszcze mnie ugryźć, ale raczej przez przypadek. Mów nie wolno i zabieraj pierś, chociaz na 10 minut. Jak jest glodna to podaj znowu ale jak ugryzie to zabierz na dluzej. Mów ze to boli.

Prawa pierś jest przegryziona do krwi więc karmienie z niej odpada. Została tylko lewa jak narazie. Spróbuje waszych rad może faktycznie źle to robiłam. Czyli jak? Mam mówić że nie wolno i za pierwszym już razem zabrać pierś? Tylko że wtedy ona placze jak nie wiem co a tuleniem ją pocieszam więc żadna to nauka tak na logikę.

Podlej kwiatki, to nie odstawiaj tylko kombinuj dalej - moim zdaniem mala wyczula, ze cycek to w sumie fajna zabawka - moj sprobowal tak kilka razy jak mu szly chyba gorne jedynki, czyli mial komplet i probowal po prostu gryzienia, malo tego, jak widzial, ze mnie to boli, smial sie :-) uwierz innym mamom, to przechodzi - dzieci w koncu lapia, ze sie nie oplaca zamieniac cycusia na flache.

No moja ma właśnie 2 dolne jedynki i dwie górne dwójki teraz idą jedynki. Już są dziasla białe ale coś się przebic nie mogą. :( przyznam szczerze że przystawiajac ją do piersi czuje lek i dreszcze aż w stopach

a może zacznij odciągać, laktator nie pogryzie :), a mleko dziecko będzie jadło. wiem że to nie to samo, ale krwawiący sutek auććć

A moze zorgnanizuj jej cos do gryzieni, co nie jest gryzakiem, bo przeciez gryzak nudny jest :-) u nas za gryzaczek robi szczoteczka do zebow mam po 6m, albo dekielek od niekapka albo kapka lovi, smoczek, ale czesc z tarcza. I codziennie masuj jej zabki szczoteczka nakladana na palec - to pozwoli sie przebic zabkom szybciej.

Własnego laktatora nie mam bo nie był mi potrzebny mam pożyczon ale min odciaganie jest okropne.. Boli i mało leci. Też myślałam o tym ale kiepsko to widzę.. Kiedyś było gorzej jak rzucikta mi się plesniawka na piersi. Wtedy skóra pekala jaczyla się krew i ropa ..

Ona jest bezsmoczkowa i bezbutelkowa. Gryzie wszystko co popadnhe nawet meble :-P tylko w trakcie karmienia daje to się najbardziej we znaki :-( naprawdę nie chce jeszcze jej odstawic.