Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Radio Eska Cytat,,wyście za mąż przed 25rokiem zycia jest jak

Polecane posty

Gość gość

wyjście z imprezy przed godz.22" -powiedziała pewna starsza pani. Zgadzam się z nią Nikt nie rodzi się doskonały - każdy musi się tego nauczyć i o ile gorliwie się nie modli to wymodli w końcu jak już dojrzeje czyli jak zmądrzeje-statystycznie zatem po 25 roku! Póki co to na kafe można sobie poczytać jacy mądrzy jesteście :D Zgłębiacie wiedzę której nie warto zgłębiać...- plujecie na to co istotne w życiu. Pozdro!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkrw
Porozmawiajmy zatem inteligentnie, co jest wedlug ciebie wazne w zyciu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadzam się z tym, sama mam 24 lata i na razie nie szykuję się do zamążpójścia, chcę jeszcze się wyszaleć nie zazdroszczę koleżankom, które wyszły za mąż mając 19-22 lata :O urodziły też dzieci oczywiście.. co je czeka? rutyna i nuda . u mnie w rodzinie wszyscy wychodzili za mąż i rodzili najwczesniej mając 24 lata (to w czasach babć) a teraz nawet mając 28-32 lata, mają za to piękne mieszkania, pozycje zawodową, samochody, a ich dzieci mają godny start, nie ma też patologii, zdrad, rozwodów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czy autor wie, że im dłużej jest się stanu wolnego, tym trudniej oswoić się z kieratem małżeństwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro to ma być 'kierat' to ja dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ideolog_Gender
kupie pawulon 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gaajowy marucha
a co jak nie kierat? Założenie rodziny, to nie tylko biba weselna, prezenty i noc poślubna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale badziew
Wyjście za mąż powinno przede wszystkim mieć miejsce PO spędzeniu kilku lat ze sobą (2 lata to nie jest kilka) i PO zamieszkaniu ze sobą. Tylko wtedy normalny, dorosły człowiek może świadomie podjąć decyzję, że oto spotkał kogoś, z kim chce być już zawsze. Takie moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autor tego oto topiku
W życiu ważne jest by iść za głosem własnego serca. -Tym dobrym głosem nie tym który nas zwodzi. Można popełnić mnóstwo błędów i nie ważne jak się zaczęło- ważne jak się skończy! A co do bardziej przyziemnych spraw to wstępując w związek małżeński po 30tce ma się takie poczucie że zrobiło się coś w odpowiednim czasie. Małżeństwo to nie żaden kierat tylko przywilej o którym ciężko mówić kiedy dwoje ludzi szuka swych dróg i nie są wszechwiedzący mają świadomość że przed nimi sporo do odkrycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gaajowy marucha
badziew. A co powiesz na ustalenie daty ślubu tydzień od pierwszej randki? Wierzysz w taki związek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autor tego oto topiku
Wierzę w miłość od pierwszych chwil ale wiem też że człowiek nie jest nieomylny dlatego nie ustalałabym daty ślubu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gaajowy marucha
a w moim przypadku takie ustalenia były i jakoś niczego nie żałuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale badziew
Nie wierzę w związek, który decyduje się na formalizację w okresie, kiedy naszymi ciałami,a zwłaszcza mózgiem rządzą hormony. A hormony rządzą tak ze 2-3 lata. Potem następuje okres "docierania się" - widzisz już wady partnera/partnerki i w końcu okaże się czy jesteście na tyle zdolni do kompromisów, żeby się nawzajem akceptować. Wtedy można brać ślub. Według mnie. Nie mówię, że szybkie śluby nigdy się nie sprawdzają, ale to taka loteria, że przytomny człowiek nigdy by się na coś takiego nie zdecydował. Dopiero bym miała problemy gdybym latała do ołtarza za każdym razem jak poczuję motylki w brzuchu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×