Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

aniesia_

kopenhaska i co dalej?

Polecane posty

Gość maj12
co tu dzisiaj tak cicho?rozumiem że pogoda okropna ale zawsze kawkę można sobie super zrobić)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nosz nie mam kiedy napisac taki mlyn dzisiaj....teraz tez juz musze leciec z synem na karate....napisze pozniej :) buziaki xxx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie to samo młyn :) widze ze wszystkie mamy podobne dylematy na temat jedzenia tez uwielbiam piec i jesc :) mąż małą wyciera i ide ją uśpić za chwilę także też później napiszę coś więcej :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok :) mała juz spi. Męczące zycie rodzica, ale ile radosci, ona jest taka slodka ze az mi sie drugiego zachciewa. Kuzynowi sie wczoraj cora druga urodzila takze zostalam znowu ciocia :) Wracajac do mojego dnia dzisiaj tak jak mowilam na sniadanie jogurt naturalny, owsianka i herbata. Na obiad ryvita z philadelphia i ogorkiem, jogurt guszkowy beztluszczowy, jablko popoludniu no a na kolacje omlet. Znowu ta szafka ze slodyczami ze mna walczyla ale opanowalam sie i niczego czekoladowego nie wzielam tylko zajadam suszone zurawiny, mam nadzieje ze nie maja duzo cukru :) a Wam jak minal dzien? Maj nie podjadasz nic? ta Twoja kopenhaska powinna sie nazywac kopenmaja hehe. Aniesia dzisiaj masz zakaz podjadania w nocy, jak Cie zlape ze otwierasz paczke musli to bedzie zle ;-) siostra Justi czuwa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maj12
witaj justi!żurawina garść ma 128kal i 33g węglowodanów ale to zdrowe cukry.masz rację moja kopenhaska to hybryda już jest.dlatego właściwie już tu więcej z wami siedzę niż na tamtym forum.nie dzisiaj nie przeginam tylko 2 garści słonecznika na kolację wsunęłam czyli jakieś 100kal to nie jest żle.myślę że ty jesteś z nas najbardziej odporna na pokusy jednak.aniesia a jak ty dziś się trzymasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maj12
justi a omlet jaki ten z groszkiem czy słodki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki maj zjadlam chyba z 4ry garsci ;) nie wiem czy az taka odporna jestem bo ciagle ze soba walcze, latwo to nie przychodzi :) jadlam omleta z groszkiem tylko bez cebuli bo nie chcialo mi sie smazyc. A Ty co dzis w jadlospisie? glowa mnie dalej boli, zatrulam sie tym alkoholem wczoraj chyba. Szok dlla organizmu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maj12
ja dziś wg kop.powinnam rano herbatę a na obiad kawalek chudego mięsa i nic już u mnie wygladało to tak kawa z mlekiem zamiast herbaty,kawałek piersi w papirusie plus surówka z marchewki selera i jogurtu no i 2 garści słonecznika także nie jest tragicznie myśle..zastanawiam się jakie ciasto wybrać w cukierni bo jak wychodzimy z koleżanką to pewnie kawa i ciacho wpadnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to nie jest zle :) wybierz najbardziej pyszne jak juz masz zgrzeszyc to niech chociaz bedzie tego warte hehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maj12
myślisz-tak by było najbardziej super zobaczę jaki będzie wybór to w czwartek dopiero,czytałam że najlepiej sernik lub babeczkę z owocami i galaretką.a ty może weż pigułkę jakaś jak tak ci łeb pęka.swoją drogą kto by pomyślał że takie 13 dni z kawąłkiem tak osłabi organizm....no a od początku tej jogurtowej to ty ile schudlaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maj12
idę spać rano się pojawię i chcę coś poczytać więc piszcie* )nie mogę się już doczekać jak dołączę tu na dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jogurtową zaczęłam dopiero w sobotę, a właściwie to ciężko ją jogurtową nazwać bo przecież wczoraj to tyle nagrzeszyłam. Narazie na wagę nie stawałam jutro chyba też nie dopiero w środę. Boje się stanąć na wagę żeby nie było dużo więcej niż jak po kopenhaskiej :) Ja też już się kładę spać zmęczona po wczoraj jestem. Widzę że Aniesia zabalowała gdzieś, mam nadzieję że nie objada się musli ;) Dobrej nocki Kochane i do jutra. Cmok cmok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ponownie...nosz normalnie dopiero usiadlam...co za mlyn :) postanowilam dzis ze zeby sie uczyc panowac nad soba jak grzesze....bee jesc jeden maly grzeszek dziennie- tak kiedys robilam jak chodzilam do 'slimming world'- to taka grupa wsparcia gdzie sie wazy czlowiek i w grupie wymienia doswiadczeniami- wtedy bylo wolno mi jesc wszytko - byl tam taki system punktowy....doslownie wolno bylo 15 grzeszkow dziennie- a na przyklad batonik milkyway ma 5 grzekow- nie pamietam ale podaje dla przykladu.....wiec...skoro jestem teraz na 1000kcal ...to czesc tych kalorii moge przeznaczyc na cos grzesznego czyz nie? a to moze mnie utrzyma w rzyach ze pozniej nie bede sie rzucac na slodycze jak w ten ubiegly weekend- kupialm te maly mini kinder chocolate batoniki- jeden ma tylko 70kcal- niebo w gebie i wiem ze moge jeden dziennie...czyli niczego sobie nie odmawiam..ucze sie tylko jak jesc slodycze w malych porcjach- trzymajcie kciuki zeby moj plan sie powiodl :) poza tym bylam dzis tak zajeta ze nie mialam nawet czasu myslec o jedzeniu ...i dobrze....teraz zrobialam dzban herbaty i juz planuje co jutro bedzie w jadlospisie :) maj12- ta kopenhaska u Ciebie to faktycznie wersja wlasna ;) ale skoro dziala to super :) justi- czuje na sobie twoj wzrok ;) wiec jestem extra grzeczna :) dobrze ze jestescie :) sciskam Was mocno xxxx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maj12
witajcie siostry przy kawie!chyba jakoś działa bo przy tej mojej modyfikacji nadal mam 2,5kg zgubione.trzeba właśnie nauczyć się panować nad rzucaniem na jedzenie i nie zabraniać sobie wszystkiego bo potem jak tak się dopadniemy to już koniec.twój plan jest więc dobry aniesia- pomyśl sobie taki mały batonik a jak cieszy.justi ten twój ból glowy dziś na mnie chyba przeszedł.odzywajcie sie jak możecie często.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry! Ciesze sie ze sie ze mna zgadzasz Maj12 :-) Mam nadzieje ze bol glowy przejdzie i bedziesz miala udany dzien! Ja znowu siedze w aucie i czekam zeby deszcz troche odpuscil bo tak zabami rzuca ze wyjsc nie moge ehh- co za pogoda w tym roku ?!?! Dzis jadlospis mam nastepujacy: Sniadania- ryvita z philadelphia i ogorkiem plus actimel Lunch- kawalki kurczaka z papryka czerwona plus jogurt activia sliwkowy Kolacja- nalesniki z jagodami mojego wymyslu Przekaski- batonik kinder ;-), jogurt i jablko Razem ok 1000 kcal :-) Nalesniki to takie placki raczej oparte na serku beztluszczowym quark- przepis- pudelko tego serka 180g plus 2 jajka, budyn waniliowy bez cukru, troche slodzika, szczypta soli i pare kropel aromatu waniliowego (mozna dodac proszek do pieczenia ale nie koniecznie) i jak ktos lubi troche cynamonu! Wszystko zmiksowac i nakladac lyzka na rozgrzana patelnie w formie malych plackow- podawac z jagodami i jogurtem naturalnym lub mozna wkroic do srodka jablka plasterki wtedy mamy racuszki z jablkami- podajemy je posypane slodzikiem lub cukrem pudrem w wersji bardziej kalorycznej! Polecam- robi sie to w 5 minut a smakuj***ardzo wysmienicie! Ps. Zamiast quark mozna stosowac jakis serek homogenizowany typu zlota rosa czy cos w tym stylu- wazne zeby byl dosc stalej konsystencji ;-) To tyle- leje nadal, musze isc, zmokne jak kura ale coz- powinnam juz byc w pracy ehh Milego dnia kobitki! Buziaki xxx Ps. Justi jak glowka dzisiaj? Mam nadzieje czujesz sie lepiej? X

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Kochane. Samopoczucie dzis o wiele lepiej. Nawet mala dala mi sie wyspac:) wlasnie jade do pracy. Ten grzeszek dziennie brzmi dobrze tylko ja sie boje ze jak tak zaczne to znowu wpadne w wir jedzenia ich bez opamietania. Takze poki nie jem to nie jem. Narazie chyba probuje tylko weekend odpust na slodycze. Te placki sa pyszne robilam je sobie jak na Dukana bylam bo jest podobny przepis. Dodawalam troche platkow owsianych do nich. Moj jadlospis na dzis. Sniadanie truskawki z jogurtem naturalnym i kawa bez mleka. Obiad kawalki kurczaka z przyprawami thai chilli jogurt owocowy 0% i jablko jako przekaska. Kolacja befsztyk z salata i czerwona papryka swieza. Jogurt naturalny0%. :) maja widac dieta dalej dziala i nie jesz za duzo. Tak trzymac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maj12
witaj aniesia robię podobne placuszki ale u mnie one zawsze wymagaja smażenia na oleju i to dość sporo jak ty smażysz je ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello to znowu ja :) jakos dotarlam i nawet tak bardzo nie zmoklam ;) juz klikam z pracy w wolnej chwili :) Justi podoba mi sie Twoj jadlospis....:) a te nalesniki to tez sie nauczylam jak na dukanie bylam tyle ze zamienialam otreby na budyn bo tak mi lepeij smakuja (tam sie to nazywalo skorbia) ja smaze zawsze na fry light- to taki spray do smazenia...1 psikniecia = 1 kcal- juz nie uzywam niczego innego do smazenia od ponad 3 lat :) wiem ze w Polsce tez mozna to dostac :) co do grzeszkow- to wlasnie mam ogormny problem ze jak sobie za dlugo odmawiam to potem zachowuje sie jak opetana i rzucam sie na slodycze jak wariat- dlatego w teorii jak bede sobie pozwalac na maly grzeszek kazdego dnia powienno mnie to oduczyc moich zlych nawykow- ale wiedomo ze to co w teorii wyglada super nie zawsze idzie w parze z praktyka wiec zobaczymy- warto sprobowac ;) fajnie ze jestescie- bede zagladac jeszcze....mam nadzieje dzis troszke luzniejszy dzien bedzie w robocie ;) buzka xx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja kilka kropel tluszczu na patelnie i chusteczka rozsmarowuje po calej patelni (patelnia taka zeby sie nie przyklejalo nic do niej)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justi- kiedy sie zamierzasz zwazyc? ja mam w planie w czwartek rano :) zobaczymy jak ta jogurtowa z niegrzecznym weekendem mi sluzy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musze sie rozejrzec za tym fry light :) nigdy nie widzialam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myslalam zeby sie zwazyc jutro ale boje sie, jakis taki bebech mam wypchany :) a chleba ani ziemniakow nie jem. Moze tez do czwartku jak Ty poczekam. Cos moj metabolizm znowu zwolnil po tym oproznieniu w sobote hehe ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maj12
aż ślinka cieknie jak to czytam ja mam dziś na obiad szpinak pomidor i 2jajka na twardo haha!głowa już mnie mniej boli więc chyba dzień będzie ok.chyba ja nie smażę dobrze tych placków skoro wam obu to wychodzi one zawsze u mnie są strasznie tłuste.ja też na razie zostaje przy wersji jeden dzien odpustu myślę że to dobre rozwiązanie bo właśnie jak jakaś imprezka czy wypad gdzieś to mozna to zaplanowac sobie.u mnie najbliższy odpust pojutrze.musimy się starać żeby to nasze forum nie wygasło jak inne podobne więc zaglądajcie kiedy możecie to jest dużo jak każda z nas coś się wygada i doradzi drugiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maj12
aniesia a gdzie ty mieszkasz? ja też muszę tego poszukać to może ja za duży ogień miałam bo zawsze najpierw pędzelkiem sobie trochę oleju rozsmarowywałam ale te placki mi przywierały strasznie więc byłam zmuszona dodawać oleju no nie wiem spróbuję je zrobić któregoś dnia już po kop.własnie cieszę sie że się tak ustawiłam że mam już po was w spadku gotowe jadłospisy własciwie super to jest.!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maj12- ja nie zamierzam forum porzucac nic sie nie boj- bede tu z Wami jeszcze dlugi czas :P a mieszkam w UK :) patelnia musi byc teflonowa albo jakas inna nie przywierajaca ;) nie tylko do placuszkow ale na takiej patelni do niczego nie trzeba duzo natluszczacza uzywac wiec generalnie smazy sie zdrowiej wiec polecam kupic! justi- fry light mozna znalezc w kazdym supermarkecie- stoi na polce kolo oleju- i nawet so rozne smaki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzmi nieźle, już wpisuję na liste zakupów ;) ja też nie porzucam forum :) z Wami raźniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maj12
ja niby mam teflonową ale czy dobrą?chyba będę musiala sobie jakąś nową sprawić a tych psiknięc to ile mniej więcej dajaesz?czy to jest olej tylko w spreju bo chodzi mi ze jak nie dostanę to sobie przeleję olej do takiego spryskiwacza kiedyś w lidlu kupiłam i wypróbuję,ja mieszkam w niemczech cieszę się że długo tu będziecie ja też nie zmierzam odpuszczać własnie jajka wsuwam ze szpinakiem blee...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o...nie wiedzialam ze tez mieszkasz za granica....hehe...wszytkie jestesmy poza krajem...czy to nie dziwny zbieg okolicznosci ;) hehehe wspolczuje tego lunchu bo to nie byl moj ulubiony...szczerze mowiac po kopenhaskiej na jajka na twardo patrzec nie moge ...bleee ;) ja ide wlasnie na przerwe i bede wcinac moje plasterki kurczaka z papryka i na deser mam jogurt sliwkowy - pychotka ;) ps. olej w spreju tez moze sie sprawdzic gdybys nie znalazla fry light ;) choc mysle ze powienien byc i u Ciebie- warto sprawdzic przy najblizszych zakupach....do smazenia wychodzi jakies 10 psikniec..moze wiecej....to tyle kalorii co kot naplakal ;) ile na lunch :) pa ;) xxx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maj12
poszukam tutaj może uda mi się gdzieś wyhaczyć.wszystkie za granicą?to justi gdzie mieszka?znalazłyśmy przy okazji kolejną rzecz co nas łączy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justi w szkocji :) calkiem niedaleko ode mnie ;) zjadlam lunch i od razu mi sie geba smieje :D kupuje w Lidlu (tez macie u siebie) z firmy Dulano takie plasterki kurczakowe...tak pachna ze w pracy wszyscy sie pytaja zawsze co ja mam takiego pysznego...a mieja sie ze mnie jak do tego wyciagam cala surowa papryke i wcinam....hehehe- dobre bylo...a ten jogurt na koniec to juz po prostu rozpusta ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×