Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Największe szczęście... mówili, urodzisz to pokochasz... mówili.

Polecane posty

Gość gość

Nienawidzę swojego dziecka! Urodziłam pół roku temu, miałam czas, żeby go pokochać i co? W dalszym ciągu go nienawidzę. Tak strasznie żałuję, że go urodziłam. Zniszczył mi życie. Koleżanki mnie olewają, jak dzwonią to pytają tylko o dziecko. Nie mam w ogóle czasu dla siebie. Już nie mówiąc o tym, że nie mogę patrzeć na siebie w lustrze. Miałam takie piękne ciało, zanim on się pojawił, teraz jestem gruba i brzydka. Chciałabym go oddać, ale mąż się nigdy na to nie zgodzi :( Czuję się jak chodzący inkubator. Rozpłodowa klacz. Mam zrujnowane życie. Dziewczyny, nie róbcie tego samego błędu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
śmierdzi mi to prowokacją... ale jeśli nie, to nie rozumiem, po co rodziłaś skoro nie chciałaś? Bo mówili że urodzisz to pokochasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeżeli to nie prowo, wybierz się do specjalisty ( psycholog, psychiatra) bo coś nie tak z twóją głową. Ok rozumiem może denerwować, ale ty używasz słowa NIENAWIŚĆ a to mocne określenie :o zacznij się leczyć bo zrobisz krzywde dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestes gruba bo sama do tego dopusciłas, przez pól roku spokojnie mogłas zrzucic zbędne kg po ciazy, to ze nie masz czasu to tez twoja wina bo nie potrafisz sie zorganizowac. Ja mam 3 dzieci, nie narzekam na brak czasu i otyłośc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×