HAHA ubaw po pachy zachowałam się dzisiaj jak gimnazjalistka :D

Jest taki chłopak, co wpadł mi w oko od pierwszych zajęć, różnie między nami było, ale raczej wydało mi się,że jestem mu obojętna, dzisiaj całe zajęcia uśmiechał się do mnie (a ja do niego), bo siedział na przeciwko, po zajęciach powiedział mi cześć i tak się czaił, haha ekscytowałam się tym strasznie i opowiadałam koleżankom. Już samo to było śmieszne, ale to co wydarzyło się później -

wróciłam do domu, mieszkam z przyjaciółką, gadałam jej o tym chłopaku ciągle a ona "napisz do niego na fb!" a ja, że nie, że to facet powinien zrobić pierwszy krok . jakoś tam obejrzałysmy tv i nagle wchodze na fb a tam ponad 3 wiadomosci (zwykle dostaje okolo 1-2 od tych samych osob) mysle "ON?" hahah i co sie okazało... tak to mój kolega napisał... kumpela siedziała obok i mi nie wierzyła, bo ja często sobie żartuję:D musiałam jej pokazać,że to nie żart... zaczęłyśmy piszczeć na cały głos jak małolatki jakieś :D to było takie zabawne :D nie sądziłam,że coś takiego mi się przytrafi :D :D

no coz czasem I dorosly czlowiek moze zachowywac sie jak nastolatek

ale to jest fajne, że można nawet w tym wieku jeszcze przeżyć coś takiego, aż się boję co będzie za kilka lat, jak dobiję 30stki będę chodzić na imprezy co wieczór albo jezdzic na motorze ? :D odbije mi juz zupelnie