Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Odnoszę wrażenie że odkąd lepiej mi się wiedzie w życiu

Polecane posty

Gość gość

coraz więcej ludzi się ode mnie odwraca. Kiedyś koleżanki często do mnie dzwoniły i chciały się spotkać. A teraz? Jakoś mało która się ku temu kwapi. Przykro mi, że tak się dzieje. Przecież też mam prawo realizować swoje marzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ktoś ma podobnie? Jestem zdołowana z tego powodu i chętnie bym pogadała z kimś sympatycznym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To normalne. Nic nie laczy ludzi tak jak wspolni wrogowie i wspolne narzekanie. Poza tym, badzmy szczerzy, wiekszosc ludzi nie jest zadowolona z tego co ma, a dobrobyt innych sprawia ze czuja sie jeszcze gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic nie cieszy bardziej jak czyjeś nieszczęście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znajomych ma się równych lub w przybliżeniu równych swojemu statusowi finansowemu Biedny nie ma o czym rozmawiac z bogatym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość życiowe myśli
To zazdrość z ludzi wychodzi,niestety... Wiele osób lubi patrzeć na niepowodzenia innych,ale sukcesy już ich bolą. Olej takich znajomych i znajdź inne towarzystwo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moze jednak nale nie ma o czym z toba rozmawiac bo mowisz tylko o sobie i o swoich sukcesach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie obnoszę się z tym, wręcz przeciwnie. Jestem nadal taką samą osobą jak kiedyś, tylko znacznie bardziej energiczną i świadomą siebie. Może to tylko moje wrażenie, że tak jest, w każdym razie zauważyłam, że z jakiegoś powodu niektóre osoby zaczęły mnie olewać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja sama miałam znajoma która poznała bardzo bogatego faceta i odkąd się jej powodzic zaczęło przestała skupiac się na tym co razem robilłyśmy Slucham o tym z kim się bawią itp A potem rozstała się z tym gościem i teraz jej głupio się odezwać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniek123
Wiem o czym mówisz. To, że komus się powodzi nie musi oznaczać większych pieniędzy , itd... Generalnie większość ludzi lubi podnosić swoje samopoczucie, jeśli wokół po prostu ktoś ma gorzej- a ile razy idzie się na imprezie i ..." Eeee zobacz, ale ona przytyła" ;). Jeśli zmiana w Tobie jest taka, że jesteś energiczna, pałasz optymizmem, taką zwykłą radością życia, to wierz mi, wielu może się wkurzyć. Nie musisz też opowiadać , że to czy tamto Ci się udało. Ba! Czasem jak siedzisz i robisz po cichutku "swoje" to może wkurzyc jeszcze bardziej ;). Wiem, co mówię. W ciągu ostatnich miesięcy udało mi się zrealizować kilka moich planów - nie, nie wakacje, nowa praca, lepsze pieniądze czy lepszy facet, albo lepsza figura. Takich powiedziałabym sukcesów osobistych, które są moje i których efekty widać w mojej postawie. I jak w kalejdoskopie, pojawili się ludzie, którzy mnie wspierają, kibicują, a ci, których to zaczęło mierzić (bo nie wiedzieli o moich planach, bo nie byli pierwsi, bo jak to mozliwe..) stali się nagle chłodni i oschli w relacjach. Nie mertwi mnie to. Odpowiedz sobie na pytanie: co się stanie, jeśli przestaniesz się tym przejmować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieliśmy kiedyś zaprzyjaźniona parę w grupie naszych przyjaciół. Jeździliśmy na wycieczki, wspólne imprezy, częste spędzenie czasu. W którymś momencie facet dostał intratne stanowisko w pracy, oczywiście kasę i prestiż. Z czasem oboje przestali się z nami kontaktować, a my też nie chcieliśmy wyjść na narzucających się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×