Układ z kolegą?

Witam. Otóż weszłam w układ z kolegą, w ktorym spotykamy sie tylko na seks. Niby wszystko jest okej , ale nie wiem co o tym sądzić. On nie chcę żebym spotykała się z kimś innym, bo on też nie będzie. Dziwne? Innemu facetowi byłoby wszystko jedno w takim układzie. O co może mu chodzić? Ja już sama nie wiem więc proszę o jakieś rady.

to znaczy?

nie chce się syfem zarazić

aha, no tak. ale mimo wszystko nie rozumiem, ja np nie mialabym nic przeciwko zeby on spotykal sie z inna. a on ma jeszcze jakies gliupie wymagania ze tylko z nim :/

, ja np nie mialabym nic przeciwko zeby on spotykal sie z inna. a on ma jeszcze jakies gliupie wymagania ze tylko z nim :/ x taa a później m. in. hiv będziesz zarażac

bez przesady, ja sie zabezpieczam i nie ma mowy o hiv :/

bez przesady, ja sie zabezpieczam i nie ma mowy o hiv x nawet prezerwatywa nie chroni w 100% a są jeszcze inne choroby

Dokladnie koles ma Cie za zdzire i nie chce sie zarazic niczym.

no ok , dzięki za info. w każdym razie nie wiem czy warto się tak poświęcać, dla takiego głupiego układu :/