czy to aż takie złe?

No wiec. Nie dawno chcialam zrobić dobrze chlopakowi. Reka juz robilam, dziewica tez nie jestem ale chcialabym zrobic mojemu ukochanemu loda ale... No wlasnie, jest jedno ale. A mianowicie jakas bariera.. Nie moge sie przelamac !! Jestesmy razem juz pol roku i chcialabym mu sie odwdzieczyc za to ze on mi tez robi dobrze.. Ale nie moge :( nie zmusza mnie do tego, ja sama chce.. Nawet bardzo.. Ostatnio prawie sie odwazylam ale sie wycofalam i czulam sie zle z tym ze nie potrafie zrobic dobrze chlopakowi.. Ponadto slyszalam ze jest od tego nie dobrze a nie chcialabym sie na niego zwymiotowac . :(( poradzicie cos?

Wszystkie obciągają a ty masz przed tym opory i to ma być złe? Nigdy nie rób tego na co nie masz ochoty. O******** twojemu chłopakowi jakaś inna :P :D :P

Alkohol. Jak bedziesz pijana to bedziesz lizala k****a az iskry beda szly:-:

Moze racja ze po alkoholu bede pewniejsza siebie. Ale czy nie lepiej na trzeźwo? ;p