Oddalam dziecko do adopcji

po 4 latach zrzeklam sie praw do dziecka. nie dawalam sobie z synem wogole rady.

i dobrze, może oboje będzie szczęśliwsi , a poza tym myślę, ze to prowo

Ale... był taki niegrzeczny ?

nie dawlam sobie znim rady. nie sluchal sie. ani kary ani nagrody nic nie dawaly.

I dlatego oddalas dziecko do adopcji??? :D Głupszego prowo tu nie było. -100000/1000000

nie dawalam sobie rady wychowawczo z dzieckiem. nie chcialo nic jesc w domu, wszystkorobil na przekor. ciagle wyl jakby mu sie krzywda dziala.

oj to ja chyba za 3 lata tak samo zrobię już w sumie mam ochotę oddac go do domu dziecka. Wyspałabym się przynajmniej,pojadła, poczytała książkę wykąpała się wreszcie

tu nie chodzi o nie wyspanie. tylko o to ze wychowawczo wogole nie dawalam sobie rady.

no ale co w związku z tym autorko? po co to piszesz?

chcialam wampowiedziec ze tez mozecie dziecko oddac. po co sie meczyc.

Dokładnie. Ja bachora rodze za 6 m-cy ale nic do niego nie czuje wiec jak mnie bedzie wkurzal albo przeszkadzal to tez go wyrzuce do domu dziecka.

to może ja też swoją trójkę oddam:P??? myślicie że męża i koty też wezmą???? miałabym taki luuuz że chyba się zapytam czy wezmą ich wszystkich:P

Kogo chcesz oszukać tutaj? Każda ma dziecko i wszystkie wiedzą jakie są dzieci. Robisz z igły widły bo ich nigdy nie miałaś.