chyba ktoś wchodzi do mojego domu pod moja nieobecnosc

Mieszkam sama od prawie 5 lat,jakies pol roku temu zmieniłam zamki w drzwiach,bo zlamalam klucz.Drzwi mam niby antywłamaniowe z takimi zapadkami z każdej strony,ale wystarczylo zmienić"wkładke"W tym czasie klucz miały tylko dwie obce osoby-2 sąsiadki,jedna chadzala sobie do mnie na randki z kochankiem,ale zawsze oddawala klucz i druga,ktora spala u mnie jeśli poklocila się z mezem i tez oddawala klucz. Zawsze w czasie kiedy ja bylam w pracy na nockach.Nie mamy przed sobą tajemnic,nie miały powodu żeby mnie oklamywac,a tym bardziej dorabiać klucz w jakichś niecnych zamiarach.Ufam im w 100%.Nawet właściciel nie ma tego klucza,nie zdazyłam mu dać. Od tygodnia po powrocie z pracy zauważam w moim domu dziwne rzeczy.Np.tydzien temu wstałam rano-akurat spal u mnie chłopak-jak zwykle wychodząc do pracy wylaczylam tv i odlozylam pilota na stolik obok łóżka.Kiedy wrocilam,pilot lezal obok tv,po wlaczeniu tv okazało się,ze nie mam zadnych kanalow,wyswietlil mi się tylko brak sygnalu na tv.Pan zarzadca domu,nastepnego dnia znalazł u mnie wyrwana antene z gniazdka,a przecież mnie nie było w domu calą niedzielę i nie szarpałam za kable bo się na tym nie znam!!! Do tego zauwazylam,że zniknął mój pamiętnik,i stara karta sim.Ktoś usunal mi historie w necie,kilka zdjec z kompa i historie ze skypa.Z wartościowych rzeczy nic nie zginelo,a mam 2 laptopy,tv,tableta,aparat,fajny sprzed audio i wiele wartościowych,markowych sprzętów AGD Ze nie wspomnę o poprzestawianych przedmiotach. Mój facet jest zazdrosny,ale jego raczej nie podejrzewam i nawet nie ma klucza,bo jesteśmy ze sobą od niedawna. Coraz bardziej się boje i zastanawiam się nad zainstalowaniem jakiejś kamerki w domu.Jestem normalna kobieta,ktora mieszka sama,ma swoje nawyki i raczej trudno mi je zmienić,nawet po pijaku.Tym bardziej,ze od dawna nie pilam.Moze moglabym zwalic wszystko na lunatykowanie ale nie ma opcji.Te dziwne rzeczy dzieja się tylko kiedy jestem w pracy na dziennej zmianie,w nocy nic się nie dzieje i nikt z sasiadow niczego nie zauwazyl,ani nie uslyszal. Czy ja jestem nienormalna?

Mój men nie ma klucza i nawet nie wie gdzie chowam zapasowe,a chowam dobrze.Wyszedł z domu razem ze mną. Właśnie kamerka...ale skad ją wytrzasnac?Nie stać mnie na zakup sprzętu szpiegowskiego

może jesteś a może nie.

faceta nie podejrzewasz a najprawdopodobniej to on może tak wchodzić

wymień wkładkę w zamku. Skoro to sąsiadki to z czasem ktoś się wygada..czemu to zrobiłaś albo ,że zmieniłaś itp. .

nie wiem,nigdy nie probowalam grzebać w ustawieniach lapa,ale zawsze sam się przelącza na stendbaja,nie wiem jakby to trzeba było usatwic,zeby nagrywal 12h

A w laptopach nie masz kamer?

zmień zamki i naucz się, że nie daje się NIKOMU obcemu swojego klucza :O Dorobiły sobie zwyczajnie :O

może i dorobily...i wyrywalyby mi antene i kasowaly dane z kompa? Dodam,ze mam hasla w lapkach i to takie na które nikt nigdy by nie wpadl z moich znajomych

W opcjach zasilania ustawiasz, kiedy ma przejść w tryb uśpienia. Tylko podłącz do zasilania, bo może baterii nie starczyć. Nagrywanie przez 12h nawet w małej rozdzielczości nie ma sensu, bo plik może wyjść olbrzymi. Lepiej ustaw na robienie zdjęć np. co 5 sekund.

do twoja kotka psotka a tą opcję robienia zdjęć mogę ustawić gdzie? normalnie odpalam kamerę i ustawiam samowyzwalacz ?

najlepsze to,ze to wszystko daloby się racjonalnie wytlumaczyc,gdyby rzecz miała miejsce w nocy,ale dzieje się za każdym razem kiedy nie ma mnie w domu za dnia.Moglabym lunatykować,upic się,robic cos nieświadomie.Ale uwiezcie,po 5 latach człowiek ma swoje nawyki i ich nie zmieni,bo wszystko robi machinalnie

może i dorobily...i wyrywalyby mi antene i kasowaly dane z kompa? xx Może nie same sąsiadki - może ten kochaś, z którym jedna randkowała po cichu dorobił? Ale raczej ktoś, kto zna twój grafik pracy. A antenę można wyrwać przypadkiem - zahaczyć itp.

Dla własnego spokoju założyłabym kamerę. Żeby się przekonać, w czym rzecz. Jeśli nie chcesz kupować, wypożycz.

Już pisałam-rano wylaczylam tv,pilota odstawiłam na stolik przy lozku-zawsze tak robie,jest to 3 trzecia od końca czynność która wykonuje przed wyjściem z domu do pracy ZAWSZE .Wylaczam tv,gasze swiatlo i zamykam za sobą drzwi.Nie mijam przy tym telewizora,wiec nie mam o co zahaczyć. A po co kochaś kumpeli mialby wbijac do mojego domu?

Boje się tego co mogłabym zobaczyć na tym filmiku.Niedawno widziałam film na YTo tym jak kobieta mieszkala u kolesia w schowku w kuchni!!!! U mnie nie ma gdzie się schować.Ale mieszkanie wynajmuje,wiec kto wie,moze i tutaj są jakies tajemne schowki.

Ale wy jesteście popaprani. Ktoś się włamuje i grzebie w jej prywatnych rzeczach, a wy doradzacie kamerki i śledztwo. Po co? W takich sytuacjach idzie się na policję i zmienia się zamki.

Jak już to wychodząc rozsyp np. mąkę przy drzwiach. będziesz wiedziała, że ktoś chodził.

ło matko, brzmi groźnie :O :O

Nie mijam przy tym telewizora,wiec nie mam o co zahaczyć. xx Nie TY, ten ktoś, kto chodzi po mieszkaniu.

A po co kochaś kumpeli mialby wbijac do mojego domu? xxx A po co ktokolwiek miałby? A jednak ktoś ci przestawia przedmioty. Nie dowiesz się, kto, póki nie zainstalujesz kamery.

Miałam podobną sytuację. Też działy się dziwne rzeczy. Postanowiłam to sprawdzić. Nastawiłam kamerę w komórce, ustawiłam w odpowiednim miejscu i wyszłam z domu. Dzięki temu dowiedziałam się, że teściowa robi mi naloty i kontrole podczas naszej nieobecności...

Ale wy jesteście popaprani. Ktoś się włamuje i grzebie w jej prywatnych rzeczach, a wy doradzacie kamerki i śledztwo. Po co? W takich sytuacjach idzie się na policję i zmienia się zamki xx Taa, a policja już pędzi zaczajać się w jej mieszkaniu. Akurat. Nie takie sprawy olewają.

zmień zamki, na co właściwie czekasz?

To piramidoglowy przyszedl po twoja dusze buuuuuuuuuuu

numer z mąką chyba odpada,chyba nikt nie jest na tyle glupi żeby się nie rozejrzeć po podłodze w obcym mieszkaniu. A poważnie to myslalam już o policji ale co im powiem?Jak udowodnię?Znając nasz policje to kaza mi się wspac i przestać lunatykować,albo zalecą zazywanie ginko-biloba

Najpierw kamera (żeby wiedzieć, kogo się wystrzegać) , potem zmiana zamków. Sama wymiana nie wyjaśni sprawy.

Kamera i z nagraniem na policję. Albo z ryjem do sąsiadki, zależy kogo sfilmujesz.

Jak ci żal kasy, weź w ostatniej chwili wolne i schowaj się w szafie na całą swoją normalną dniówkę :P

Dobra,ide spac.Poproboje cos z kamera w lapie,rano ide do pracy.Narazie czuje się bezpiecznie,jestem zamknieta od wewnątrz,klucz przekręcony 2 razy,odwrocony bokiem.Z pracy wroce z siostra,zabiore lapa i jade do niej. Dzieki za rady,jutro napisze co się wydarzyło.dobranoc