Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zonaaa

jak to pojąć ?

Polecane posty

Gość zonaaa

nie wiem czy mam rację, dlatego proszę o wypowiedzenie się na ten temat, mianowicie załatwiła córka wczasy i mamy z mężem z nimi jechać, tz z córką jej mężem i dwójką dzieci. Być może w tym samym czasie ma przylecieć do Polski córka męża z dzieci i jej mężem. Mój mąż powiedział, ze jeśli przyjedzie w tym samym terminie to on nie pojedzie ze mną na wczasy, wczasy mamy tylko tydzień, bo nie może zostawić swojej corki z dziecmi. Madmieniam, ze ona nie przyjezdza do nas tylko do swojej mamy, czyli byłej zony mojego męża, która mieszka w tym samym miescie co my i zawsze kwateruje się u swojej mamy.Niegdy nie przyjezdzała tylko na tydzień 3 tyg. lub miesiąc. Myśle, ze nic by się nie stało gdyby w tym czasie ten jeden tydzień opuścił corkę i byłby ze mną na wczasach, wrocilibysmy i niechby poswiecal jej caly czas.Takie jest moje zdanie, on myśli inaczej. Wszystko sprowadza się do jednego, ze ja mało dla niego znaczę. Ale jesteśmy ze sobą już ponad 20 lat, więc przeżyłam już nie jedno i znam tego człowieka. Nie dziwi mnie jego zachowanie, tylko chciałabym poznać waszą opinię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonaaa
nadmieniam, ze nie mamy wspólnych dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zonaaa
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy on w ogóle chciał od początku jechać na te wczasy? Bo może tylko szuka wymówki, żeby nie jechać. Zapytaj wprost, czy jego córka przyjeżdża tylko na tydzień, czy dłużej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważam że masz rację. W końcu to tylko tydzień a jak sama napisałaś, córka spędza conajmniej 3 tygodnie u swojej matki. Nie rozumem postawy męża. Nie wtrącając się zbytnio w Twoje osobiste życie, pozwoliłaś się na drugorzędne traktowanie przez wiele lat,a teraz zbierasz przysłowiowe owoce. Jeśli mąż odwoła wyjazd wraz z wami, to niech siedzi w domu. Ty jedź i odetchnij. Sama powinnaś dokądś wyruszyć :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×