Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tajne przez poufne

Mity, legendy, stereotypy....

Polecane posty

Gość gość
''a ten koleś ma rację na stały związek nadaje się lepiej szara myszka niż gwiazda i doskonale to argumentował '' a skąd takie stwierdzenie>? a jeśli myszka w trakcie związku przeistoczy się w gwiazdę?dalej bedzie nadawać sie do związku>? czy trzeba ją rzucić i szukać następnej myszki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajne przez poufne
Nie wyczytałem tego. Obserwuje to co dzieje się w moim otoczeniu i nie tylko. Podam przykład. Mój znajomy ma brata, którego żona ciągle go krytykuje i oczernia przy członkach rodziny. Pewnego dnia okazało się, że go zdradziła. Facet się trochę załamał, ale nie rozstali się, a ich związek nadal trwa. Zapewne było wiele powodów by nie zrywać tej relacji. Między innymi dla dobra dzieci. On nadal się stara i przypuszczam, że jeszcze bardziej niż wcześniej. Dlaczego zacząłem się zastanawiać i już wiem. Skoro ciągle go oczerniała i obwiniała o wszystko przy rodzinie to pewnie jej zdrada tez była jego winą. Poczuł się mało męski i dlatego stara się nadal. To widać, że chłopak robi co tylko może. Niczego im nie brakuje, Dom, 2 samochody, 2 zdrowych dzieci, oboje pracują, zero długów i w niedalekiej przyszłości szykuje się nie mały spadek. To tylko jedne przykład spośród wielu innych. Wniosek: - Kobieta zdradza, winny jest facet, który nie potrafił zaspokoić wszystkich potrzeb kobiety. - Facet zdradza, winny jest kto? Tak, własnie facet. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hrythh
''troche wulgarna kobieta hrythh Twoja opinia jest dla mnie bezcenna'' tylko ze ty oprócz napisania ,,mylisz się ,, nie potrafisz niczego zatwierdzić , z argumentować ''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hrythh
ba , nawet miłość kobiety do dzieci to mit bo kobieta dla seksu jest w stanie zaryzykować ich spokojny dom oczywiście ojcowie tez zdradzają ale istnieje mit nieskazitelnej miłości matki do dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wniosek: - Kobieta zdradza, winny jest facet, który nie potrafił zaspokoić wszystkich potrzeb kobiety. - Facet zdradza, winny jest kto? Tak, własnie facet. usmiech.gif ***** Twoje wnioski są błędne ,nie jest winny facet,to kobieta tak tłumaczy swój skok w bok, Facet gdy zdradza stwierdza ze przy jenej dziurze każdy kot zdechnie.:) ##nawet miłość kobiety do dzieci to mit### mit? moze prawdziwszym stwierdzeniem jest nie każda matka kocha swoje dziecko na tyle by poświęcić wszystko,najczęściej facet odchodzi do innej kobiety ,zostawiając dziecko,kobieta 100 razy się zastanowi nim poczyni ten krok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troche wulgarna kobieta
Nigdzie nie napisalam, ze autor sie myli, to raz. A dwa, jesli Twoim zdaniem, to kobiety decyduja o wszystkim i stawiaja warunki, czyli jednym slowem wszystko kreci sie wokol nich, to czemu nie sa szczesliwe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajne przez poufne
Nie miałem zamiaru obarczać kobiet wina za wszystko, tylko przedstawić jeden z mitów, które mnie trochę śmieszą i czasami irytują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troche wulgarna kobieta
Nie sprawiasz wrazenia rozbawionego, ale nie chce sie spierac, gdyz nie potrafie napisac nic sensowego. Wyszedl mi rym, niezamierzony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajne przez poufne
I o te własnie nielogiczne tłumaczenia mi chodziło. Kłamstwa powielane w środowisku z czasem stają się rodzajem sloganu, który zaczyna istnieć swoim życiem. Wiele jest ich w naszym życiu i o nich chciałem właśnie porozmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajne przez poufne
Kobiety nie są szczęśliwe, bo tak jak wielu z nas czuja wieczny głód. Pragną więcej i więcej.. Faceci też tak mają. Dlatego wiele relacji się rozpada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troche wulgarna kobieta
Teoretycznie nie ma nic zlego w tym, ze pragnie sie czegos wiecej. Problem jest wtedy, kiedy dwoje ludzi pragnie czegos wiecej dla siebie, nie liczac sie z partnerem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajne przez poufne
Dlaczego moje teksty uznawane są za spam? Pisałem, przerabiałem, znów pisałem.. a tu spam, spam, spam. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troche wulgarna kobieta
Modkiem jest kobieta, ktora urazily Twoje wpisy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajne przez poufne
Nie wiem dlaczego, ale nie mogę swobodnie się wypowiedzieć na temat związku i wzajemnych relacji, które owocują dalszymi konsekwencjami. Ciągle wyskakuje mi informacja o spamie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajne przez poufne
To już tylko Twoje insynuacje, albo chora wyobraźnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hrythh
''Twoim zdaniem, to kobiety decyduja o wszystkim i stawiaja warunki, czyli jednym slowem wszystko kreci sie wokol nich, to czemu nie sa szczęśliwe?'' bo chcą więcej niż same dają? pomimo ze wiążą się zwykle z facetem lepszym od siebie bo same sobie zaprzeczają-np. lecą na przebojowego lowelasa imprezowicza i wymagają od niego wierności i szacunku w związków olewając przy tym spokojniejszych facetów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajne przez poufne
Poniekąd tak własnie jest. Ostateczne zdanie ma kobieta. To ona dopuszcza faceta do siebie, to ona decyduje z kim spędzi życie. W przeciwnym razie to była by forma g****u. Facet zazwyczaj jest na pozycji adoratora, stara się o względy damy często robiąc z siebie głupca, a ta udaje niedostępną mimo iż jest zainteresowana. :P Tak czy inaczej analizuje czy warto wchodzić w coś o co zabiega już od jakiegoś czasu facet. To oznacza, że facet zazwyczaj szybciej się angażuje w związek niż kobieta inaczej by o nią nie zabiegał, a kobieta nie zawracała by sobie głowy kimś kto jest obojętny. Chyba, że sama jest zdesperowana. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajne przez poufne
temat jak widzę traci na popularności :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cytuję: "tępo ... życia" & Ale my tu nic na to, że tępo ci w głowie nie poradzimy, miej pretensje do prokreatorów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajne przez poufne
Kobiety też mają niesamowity dar ubierania obelg w normalne słowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajne przez poufne
....i znów wyszło na to, że facet jest winny. :) Ograniczony i tępy facet bez aktualizacji to pewnie ja. :D Tak jak by cokolwiek uległo zmianie w tej materii. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spokojna kobieta
Wiesz co autorze, czytam to co napisales i czytam i jakos nie pojmuje. O co chodzi? Ze ladna i inteligentna kobieta nie wchodzi na fora internetowe? A co ma robic w wolnym czasie jak juz sie zrealizuje albo zwyczajnie potrzebuje troche odprezenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajne przez poufne
W zasadzie istotny jest sam początek mojej wypowiedzi, a mianowicie: Mit nr. 1 Faceci nie chcą ładnych i inteligentnych kobiety do związku. Pozwoliłem tu zacytować sobie jeden z tutejszych wątków. Pomijam fakt, że zdanie trochę nie jest składne i piękne, ale to szczegół. Postaram się napisać to tak na spokojnie i mam nadzieję, że wszyscy ostatecznie zrozumieją o co mi chodzi. Pisząc to chciałem wyrazić swoje zdanie na temat nagminnie powtarzających się wypowiedzi kobiet, które mając siebie za kogoś atrakcyjnego i inteligentnego żalą się, że mężczyźni się ich boją, lub wykorzystują, lub po prostu nie chcą. Moim zdaniem jest to związane z zupełnie czymś innym, a deklaracje, które padają z ust owych kobiet są lekko naciągane. Owe osoby zazwyczaj nie są świadome rzeczywistych powodów tego, że ich sytuacja potoczyła się tak, a nie inaczej. Jednak nie chcą ich do siebie dopuścić ze względu na to iż musiały by wpierw zmienić całkowicie zdanie na swój temat. Często żyją po prostu w błędzie. Słowo mit oznacza coś w rodzaju legendy, coś mało autentycznego, wręcz nieprawdziwego, nieprawdopodobnego, bajkowego, zmyślonego, wyssanego z palca. Zatem jest to swego rodzaju krytyka sloganu, który nie jest zbyt autentyczne. Przy okazji starałem się zobrazować tak mniej więcej jak ja postrzegam osoby, które propagują takie własnie poglądy. Naświetliłem też mój punkt widzenia dotyczący wielu pośrednich wątków, które ostatecznie wpływają na całokształt relacji damsko męskich. Wiem, że trudno to ogarnąć, ale wierzę, że ten kto powinien zrozumie. Co do przebywania kobiet atrakcyjnych i inteligentnych w "sieci" to nie wykluczam tego, ale szczerze powątpiewam w to, że osoba taka zagląda tu by żalić się i narzekać na mężczyzn. Taka kobieta na pewno potrafi dzięki inteligencji stworzyć zdrowy związek, a atrakcyjność wcale w tym jej nie przeszkadza. Zatem wniosek mój jest taki iż problem tkwi nie w tym, że mężczyźni nie chcą wiązać się z atrakcyjnymi i inteligentnymi kobietami.... tylko w tym, że kobiety wyrażające takie poglądy publicznie w formie żalu nie są świadome rzeczywistości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajne przez poufne
:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajne przez poufne
Rescator555 Brawo!! Kto jeszcze podzieli się z nami swoim doświadczeniem? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Że stara miłość nie rdzewieje, to też mit w większości przypadków. Ponieważ nie jest realizowana, tylko każdy żyje z kimś innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajne przez poufne
To powiedzonko akurat wydaje mi się prawdziwe, ale warunkowo. Każdy chyba pamięta tą pierwsza osobę, w której się zakochał. Młodość nasza bywa, że tak powiem psotna i pozbawiona naleciałości. Im człowiek starszy tym bardziej kombinuje i stawia coraz więcej warunków. Pierwsze uczucie bywa często bezwarunkowe i choć czasami nielogiczne i głupiutkie, to mocno odbija się w naszej psychice. To tez kwestia tego w jakim wieku doświadczyliśmy tego uczucia, jak intensywnie, jak długo i najważniejsze, czy było prawdziwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tajne przez poufne
Ja nadal ciepło wspominam kogoś i wiem, że jak bym Ją dziś zobaczył serce skoczyło by mi do gardła. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×