dlaczego niektorzy faceci...

a na mysli mam mojego kolege klika ''lubie to'' pod kazdym zdjeciem niemal kazdej dziewczyny na facebooku? zero selekcji.....zero! mi przestal gdy ochlodzily sie nasz stosunki ;D moze infantylne, ale no kurcze, jak uwazacie? :D

kliknięcie "lubie to", oznacza tyle co powiedzenie cześć, widizsz kogoś - dajesz mu znać - czesc miło cie widzieć - tyle

a niech klika, co cie boli?

zdaje sobie z tego sprawe, ale jednak w tym przypadku dopatruje sie czegos wiecej z psychologicznego punktu widzenia nie wierze ze kazdy ma ten entuzjazm taka potrzebe poinformowac 'lubie to' pod kazdym zdjeciem kazdej znajomej plci meskiej lub zenskiej niekotrzy maja gdzies czyjas nowa samojebke, zdjecie sa tacy co musza kliknac, musza i juz! danej lasce 'lubie to', np ten moj kolega tez mi tak robil przestal jak poniekad dalam mu kosza (zaznaczam - poniekad) a zdjecia mam piekne :D dlatego dopatruje sie czegos w takim zachowaniu :> haha nawet wylosowalam 8 dziewczyn z jego znajomych, ktorych nie znam :D na chybil trafil i bylo jego polubienie pod niemal kazdym zdjeciem :D szczeniackie wg mnie, ale dlaczego tak robi :D

a co cie to obchodzi? robi bo lubi, sam fakt, że chcesz poddać doglebnej analizie lajkowanie na fb nie świadczy o tobie najlepiej

ja klikam lubię to gdy na zdjęciu widzę to co lubię. np koleżankę którą lubię , bez makijażu którego nie lubię, w ustawieniu czy postawie która mi się podoba.

bo nudzi mu się i lubi to

szukasz dziury w calym, to nic nie znaczacy gest

hehe, wy kobiety myślicie, że jak się kliknie lubię to pod zdjęciem to już pewnie oznacza, ze facet jest nią zainteresowany, pewnie związek od razu. Tak jak w życiu, lubimy kogoś i tyle. Czasem sprawienie przyjemności jeśli wiemy, że cieszy się z lajków. Wiemy, że jest fajna osobą i wstawia fajne treści czy udaną fotkę i tylko podzielamy jej radość. Tylko tyle. A reszta to fejsowe urojenia typu łaaaa polubił moją fotkę, albo jej to pewnie mnie zdradza. Bzdura. Moja kobieta w ogóle nie ma fb, jesteśmy szczęśliwi i czasem razem przeglądamy mojego fb i klikam na jej oczach i razem sobie komentujemy, ze faktycznie koleżance fajna fota wyszła.

no dobrze ale nie chce mi sie wierzyc, ze kazde zdjecie tak mu sie podoba. lubi ladne ale najczesciej fatalne, serio. nie chce byc wyniosla, jestem obiekywna nie rozumiem tego entuzjazmu czy Ty rowniez masz potrzebe klikac to pod kazdym zdjeciem? poza tym ta zaleznosc - klikal mi tak nagminnie, dalam mu mozna powiedziec kosza i przestal, takze sie odzywac. a zdjecia na pewno mu sie podobaly, musze to powiedziec ;D tym bardziej ze wczesniej mu sie podobaly nieco gorsze ;) nie jest tez playboyem nie chce sugerowac, ale podam przyklad moich rozkmin: chcec przypodobania sie? i tak jak pisze osoba wyzej - przy tej chceci podlizania sie robi to najczesciej kiedy dziewczyna jets mu obojetna? chociaz nie zawsze musi byc obojetna zrobilo sie powaznie, zbyt powaznie jak na taki temat :D ale to w koncu tylko forum, nie chce pisac o rzeczach (po)waznych :)

Jak mu dałaś kosza to czego ty chcesz ? Chyba oczywiste, ze Twoje zdjęcia kojarzą mu się z tą przykra dla niego sytuacją, wiec nie klika. Choć byś nie wiem jakie cudo wstawiła. Kiedyś jak nabierze dystansu, zapomni, to może znów zacznie bo będziesz mu obojętna jako kobieta Ja na profil byłej, nawet nie wchodzę, bo mam przykre wspomnienia i nie chcę tego sobie ciągle przypominać. Bo po rozstaniu to co ona wstawiała nabrało zupełnie innego wyrazu i znaczenia. Ale zwykłe kliknięcia, trochę zluzować trzeba.

Chce, żeby go lubiły hahaha inne, ukarać haha :) może coś na uspokojenie ? Tutaj same wariatki przewrażliwione. Boskie ideologie z fb

a co w tym takiego glupiego? nie wiesz jacy szczeniaccy potrafia byc faceci? ludzie tacy sa, nie ma co byc naiwnym ze kazdy jest madry i robi madre rzeczy :) pewnie sam klikasz najety pod samojebkami swoich brzydkich kolezanek...;)

Bo jest buhajem i może zaliczyć kilka różnych w przeciągu doby.

Ewidentnie autorka jest zawiedziona, ze jej zdjec juz "nie lajkuje". Niby dala mu kosza, a jednak odzywa sie pierwotny instynkt, ze tez by chciala, on niestety tego nie robi i "bol d**y" sie pojawil. Niestety wszystkiego miec nie mozna. Smieszne jest to jak sie pociesza w pierwszym poscie, ze on tak wszystkim lajkuje, bez wiekszego sensu.