Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego się rozwodzicie?

Polecane posty

Gość gość

Jestem mężatką od 5 lat. Mamy trzyletniego synka. Od pewnego czasu zaczynam zastanawiać się nad rozwodem. Mój mąż od pewnego czasu zaczął nas, a zwłaszcza mnie ignorować. Spędza czas z kumplami, w pracy, albo przed komputerem. Wspólnie czas spędzamy wyłącznie w łóżku. Kiedy zwracam mu uwagę, mówi, że przecież mam dziecko to nim mam się zająć (WTF?!!). Próbowałam z nim rozmawiać wielokrotnie, ale to nic nie daje. Groziłam już nawet rozwodem, ale myślę, że groźby zamienię w czyn. Mi przyjaciółki mówią, że przecież nie ma powodu do rozwodu. A wy dlaczego się rozwodzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt się nie rozwodzi? Chciałam wiedzieć, czy to nie są moje fanaberie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki_jeden_964
Nie oceniając was, dzisiaj ludzie rozwodzą się z byle powodów. Przysięga małżeńska już dawno nic nie znaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie dla mnie znaczy. Kocham cały czas swojego męża, ale nie mam już cierpliwości. Myślę też o dziecku, ale odbija się to trochę już na moim stanie psychicznym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak to jest jak sie uprawia sex przedslubny grzech zawsze powraca jako cierpienie tyklko jezus uratuje wasze małzenstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 28 a mój mąż 33

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skąd wiesz, ze uprawialiśmy seks przedmałżeński? I co to ma do rzeczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żałuję, że nikt mi nie odpowiada. Mam dość przyjaciółek i ciotek, które mówią, że mam dziękować losowi za takiego dobrego męża, który zarabia i nie zdradza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
link weszedł ale nie cały idz do tematu o czystosci przedmalzenskiej i tam jest fragment ksiazki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież w ogóle nie w tym leży problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aleś się uparł/ła człowieku! Dlaczego założyłeś seks przedmałżeński?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki_jeden_964
Może chodzi po prostu o to, że trzeba się modlić o dobrego męża, o dobrą żonę, o szczęście i wytrwałość w związku. Ja zamierzam, jak będę szukał dziewczyny. Na razie nie szukam. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolinaaaaa31
Mam troche podobnie i też w sumie powodu do rozwodu nie ma....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dobra, dobra. A czy ktoś z doświadczeniem małżeńskim mógłby mi coś doradzić oprócz modlitwy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla czego sex bo z tego rodza sie puzniej wszystkie wady przeczytaj ten teks w całosci to morze zrozumiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja myślę, że to nie jest powód do rozwodu, a przynajmniej że to nie będzie najlepsze rozwiązanie. Weźmiecie rozwód i co dalej? Na tym etapie wszystko jest jeszcze do uratowania. Spróbujcie się porozumieć, najważniejsza jest szczera rozmowa. Wiem, że łatwo powiedzieć. Ale rozwód, to - wbrew pozorom - najłatwiejsze wyjście. O związek i małżeństwo trzeba dbać i budować je zawsze, nie tylko na początku. Nikt nie obiecywał, że będzie różowo... A dzisiaj tak się przyjęło, że jak tylko pojawia się jakikolwiek dyskomfort, to trzeba się ewakuować - z małżeństwem stało się to samo, co ze sprzętami domowymi. Wszystko jest robione na "słowo honoru", a jak tylko się jakaś drobna część zepsuje, to się wyrzuca całe urządzenie, zamiast naprawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już troche stażu
małżeńskiego mam, zaobserwowałam zjawisko" aby mnie było lepiej" jeżeli dwoje ludzi nie działa na zasadzie "staram się żeby jej było lepiej, staram się żeby jemu było lepiej " to nie będzie dobrze mamy nastawienie roszczeniowe, ja mu nie zrobię kanapki bo on mi nigdy nie robi itd potem się dziwimy że coś jest nie tak o małżeństwo trzeba dbać, i to obie strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki_jeden_964
A czy ktoś z doświadczeniem małżeńskim mógłby mi coś doradzić oprócz modlitwy? xxx No właśnie obawiam się, że nikt nie doradzi. Nie chcesz słuchać, a prosisz o rady. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to idzcie na wielodzietni org to sa ludzie z starzem i maja po 13 dzieci tylko nie wyjerzdzac z antykoncepcja bo jej nie uznaja nawet npr wersja katolicka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko mi się skończyły pomysły. Próbowałam rozmawiać, mówiłam, że mi taka sytuacja nie odpowiada, że czuję się odtrącona itd. Proponowałam terapię małżeńską, ale mąż mówi, że wymyślam, że przecież uprawiamy seks, on mnie kocha, wszystko jest ok, a jak mi się nudzi bez niego, to mam znaleźć dodatkową pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O co chodzi z tym kościołem i modlitwą, wielodzietnymi? Miałam na myśli normalną, świecką poradnię, albo terapeutę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
albo co dałem fundacja sycharhttp://sychar.org/ a na wielodzietni to sie przedstaw watek powitalny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taki_jeden_964
No to idźcie do terapeuty. I po problemie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
normalna swiecka terapia wyglada tak do prawnika i szybki rozwód odaj swoje małzenstwo Bogu maryji i juzefowi jak szczeze poprosisz to je uratuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I kto tutaj nie słucha? Przeczytaj najpierw co napisałam wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×